reklama
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
Dobra jestem zdrówka dla chorowitków, ja już doobbiednie latanie ogarnięte i mam wolne aż młody nie wstanie, młody usnął mi na spacerze i przeniosłam go do łóżeczka, M w domku siedzi z nogą w górze, a nam wczoraj zaczoł przeciekać dach w jednym miejscu, ale o dziwo nie tam gdzie robiliśmy góre ale nad gankiem i nie wiek kto wejdzie dziś na dach to sprawdzić, zawsze coś musi się dziać.Czarna fajna kuchnia.
Ostatnia edycja:
Ppatqa - tyle napisałaś, że nie zdążę całości przeczytać ;-)
Koleżanka z pracy opowiadała dzisiaj rozmowę ze swoją 6 letnią córką, podczas kąpieli tej córki w wannie "Mamo - wiedziałaś że każdy kościotrup (chodziło jej o szkielet) ma w sobie wanne????", "jak to wannę??", "no wanne, tutaj" - a chodziło jej o miednicę...że każdy człowiek ma miednicę.
Od razu przypomniała mi się historia mojej siostry jak była mała. Bardzo chciała, żeby mama zaśpiewała jej na dobranoc kolędę o rzepie. I mama i tata i ja tłumaczyliśmy jej, że nie ma kolędy o rzepie, a ona wmawiała nam że jest, aż zaśpiewała "rzepa naczysta, rzepa naczysta"... teraz jest to historyjka rodzinna podczas wszystkich świat Bożego Narodzenia.

Koleżanka z pracy opowiadała dzisiaj rozmowę ze swoją 6 letnią córką, podczas kąpieli tej córki w wannie "Mamo - wiedziałaś że każdy kościotrup (chodziło jej o szkielet) ma w sobie wanne????", "jak to wannę??", "no wanne, tutaj" - a chodziło jej o miednicę...że każdy człowiek ma miednicę.
Od razu przypomniała mi się historia mojej siostry jak była mała. Bardzo chciała, żeby mama zaśpiewała jej na dobranoc kolędę o rzepie. I mama i tata i ja tłumaczyliśmy jej, że nie ma kolędy o rzepie, a ona wmawiała nam że jest, aż zaśpiewała "rzepa naczysta, rzepa naczysta"... teraz jest to historyjka rodzinna podczas wszystkich świat Bożego Narodzenia.
A
agamir
Gość
Czesc dziewczyny juz jestem w domku. Maksymilian urodził sie w sobote 14 listopada o 20.45 wazył 3050 przez cc zaraz go zabrali bo miał kłopoty z oddychaniem oddali nam go po 2 dniach bo lezał w inkubatorze i miał antybiotyk . Ja natomoast miałam krwotok i lekarze stwierdzili mam dworozna maice i mamy sie ciesyc ze zyjemy no i oczywiscie zakaz kolejnych ciaz bo grozi to moja smiercia lub dziecka. Juz jestesmy w domu i jestem najszczesliwasza pod słoncem .W piatek mały do kontroli ale mam nadzieje ze bedzie oki. Mam dwoch synków.












dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
Agamit-super-ze-wam0nic-nie-ma-to-teraz-najwaznijesze-teraz-sie-zabezpieczajcie--bedzie-ok-pozdrawiam
reklama
Podziel się:


