reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

no i mi baba smaka narobila no !!!!!
ani nie wiesz jak bym sobie chetnie wodki wypila !!! ja to ze wszystkich alkoholi najbardziej lubie czysta, bezsmakowa i niczym nie zapijana wodeczke!!!! /daujcie ja wsrod gornikow przebywam!!/

Widzę w nas kolejne podobieństwo:-D:-D:-D. Na studiach byłam jedyną osobą, która piła wódkę z kieliszków a nie drinki, i to głownie piłam z kolegami, bo koleżanki jakieś dziwne były-
 
reklama
masz racje od 3385 do 3414 jest 29, a nie żadne 30 ;-)

bo jak coś się na forum dzieje to jest 100 str do nadgonienia - moja droga

co prawda to prawda !!

Mea ale na 2 lata musialam pogonic co by zrozumial hahahah :) NIe no ja wiem ze on dobre serduszko ma ,naprawde ! Wiem ze bardzo sie stara !

A fifi jutro bedzie mial pobierana krew i kontrolowana bilirubine czy aby zoltaczka nie wraca ,przy wypisie kazali skontrolowac to kontroluje ( ale mi sie wydaje ze zolty to on jest ehhhh no nic zobaczymy !)

zolty jeszcze troche bedzi ... grunt zeby sie nie zwiekszala zoltaczka !! trzymamy kciukasy !!!

Cóż za zachcianki;-) Ja nigdy nie lubiłam alkoholu, chociaż może to kwestia tego że nigdy go za wiele nie piłam i nie zdążyłam się "rozsmakować", hihi
Kurcze, taka godzina a mój cykl mocznikowy i przemiany aminokwasów leżą i kwiczą:szok: Jutro wieczorem znów wejściówka...
Mea, coś w tym zboczeniu zawodowym może i jest chociaż ja nie wiem czy te moje zapędy to takie zawodowe- weterynarz-kosmetolog, ciekawe czy ktoś przyszedłby do takiego specjalisty, hihi;-)

zawod czy zamilowanie ... jeden kit :) w moim wydaniu to sie gdzies laczy na wysokosci hasla GEOLOGIA !!
 
Widzę w nas kolejne podobieństwo:-D:-D:-D. Na studiach byłam jedyną osobą, która piła wódkę z kieliszków a nie drinki, i to głownie piłam z kolegami, bo koleżanki jakieś dziwne były-

ja studia przezylam w zespole Piesni i Tanca ... to zobowiazuje !!! tam sie wlasciwie drinkow nie pilo nigdy /bo wszystko powyzej wodki tylko powodowalo kaca i chec pojscia siku!!!!/ a najlepsze koncerty to te ktorych wiekszosc ekipy nie pamietala :) mi w calej historii zdarzylo sie tylko raz ze drugiej czesci koncertu nie pamietam ... ale ogladalam go na filmie i stwierdzam ze byl rewelacyjny!!! /dla wyjasnienia dodam ze byl to koncert na ukrainie i bylo to juz chyba 4 dnia pobytu ... a my zeby nie miec kaca - bo to najwieksze zloooooooooooo - stosowalismy zasade nr 2 -> NIE TRZEZWIEC!!!/
 
Spadam spać, dobrej nocy laseczki,
choć raz muszę pójść spać wcześniej- wczoraj poszłam o 3 - a wstaję o 7 , żeby wyprawić syneczka do szkoły
 
ja studia przezylam w zespole Piesni i Tanca ... to zobowiazuje !!! tam sie wlasciwie drinkow nie pilo nigdy /bo wszystko powyzej wodki tylko powodowalo kaca i chec pojscia siku!!!!/ a najlepsze koncerty to te ktorych wiekszosc ekipy nie pamietala :) mi w calej historii zdarzylo sie tylko raz ze drugiej czesci koncertu nie pamietam ... ale ogladalam go na filmie i stwierdzam ze byl rewelacyjny!!! /dla wyjasnienia dodam ze byl to koncert na ukrainie i bylo to juz chyba 4 dnia pobytu ... a my zeby nie miec kaca - bo to najwieksze zloooooooooooo - stosowalismy zasade nr 2 -> NIE TRZEZWIEC!!!/

No, na Ukrainie to oczywiste, że trzeba było odkażać organizm, to się rozumie samo przez się :tak::tak::tak:
 
Idę i ja powoli spać, jak usnę bo się obawiam jutro wizyty u dżina :oo:
Do 15:00 dnia jutrzejszego jajo zniose ......

GutenBranoc! ;)
 
Na 15:00 mam, ale pewnie wejdę dopiero po 17:00, tak dżin godzin pilnuje, ostatnio prawie urodziłam w jej poczekalni stojąc 3 godziny i nawet żadna z kobiet nie będąca w ciązy się nie zapytała czy chce na chwilę dupnąć
 
reklama
Cóż za zachcianki;-) Ja nigdy nie lubiłam alkoholu, chociaż może to kwestia tego że nigdy go za wiele nie piłam i nie zdążyłam się "rozsmakować", hihi
Kurcze, taka godzina a mój cykl mocznikowy i przemiany aminokwasów leżą i kwiczą:szok: Jutro wieczorem znów wejściówka...

No wlasnie to kwestia "nauczenia" sie a bardziej oswojenia ze smakiem. Ja kiedys bialego wina nie lubilam ale jak odkrylam jakie mi odpowiada to pilam sobie z przyjemnoscia. Ale oczywiscie ze mnie taki "pijak" ze po lampce juz mi szumialo czesto w glowce :rofl2:

A cykl mocznikowy nie zajac :-)
 
Do góry