aaa... co do karmienia, to jak dobrze byloby gdyby faceci mieli cycki ;-)
Ja szczerze mowiac nie wyobrazam sobie karmienia dwoch na raz.
Jak urodzialam pierwsze dziecko to mialam problem. Strasznie mnie bolaly piersi (sutki). Mala tak ciagnela, ze czulak jakby wysysala ze mnie igły i przystawialam ja raz do jednej raz do drugiej piersi. Nie wiem jak to bedzie z dwojka. Moze nie beda tak lapczywie jadly
Ale i tak dwoch na raz nie jestem w stanie sobie wyobrazic. No ale zycie pewnie wszystko zwerufikuje.
Ja szczerze mowiac nie wyobrazam sobie karmienia dwoch na raz.
Jak urodzialam pierwsze dziecko to mialam problem. Strasznie mnie bolaly piersi (sutki). Mala tak ciagnela, ze czulak jakby wysysala ze mnie igły i przystawialam ja raz do jednej raz do drugiej piersi. Nie wiem jak to bedzie z dwojka. Moze nie beda tak lapczywie jadly
Ale i tak dwoch na raz nie jestem w stanie sobie wyobrazic. No ale zycie pewnie wszystko zwerufikuje.
wiem, ze chcialas dobrze
. Ja niestety w zeszlej ciazy tez to mialam, ale teraz jakos dlugo nie bylo nic wiec sie ludzilam, ze mnie ominie tym razem, a tu ... niespodzianka. jak narazie ratuje sie mlekiem, ale juz pomalu mam dosyc. Male posilki tez nic nie dzialaja. Mam nadzieje, ze minie wczesniej i nie bede musiala czekac az do porodu.