_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
czytałam temat o usypianiu i widzę co mama to inne zwyczaje ;-)
ja w dzień nie usypiam.. jak sama zaśnie to śpi jak nie to się z nią bawię...
czasem jak jest marudna to pobujam i zasypia ale nie kładę jej na siłę...
rozmawiamy normalnie i jest głośno w domu
a w nocy różnie zasypia, ąpiemy ja o 22 (wcześniej nie da rady) później je cyca i zasypia o 1 się budzi znów je i zzasypia i kolejna pobudk o 6-7rano je i śpi do 9
czasem jeszcze przzebudza się między 3 a 4 w nocy na mleko ale to sporadycznie
ja w dzień nie usypiam.. jak sama zaśnie to śpi jak nie to się z nią bawię...
czasem jak jest marudna to pobujam i zasypia ale nie kładę jej na siłę...
rozmawiamy normalnie i jest głośno w domu
a w nocy różnie zasypia, ąpiemy ja o 22 (wcześniej nie da rady) później je cyca i zasypia o 1 się budzi znów je i zzasypia i kolejna pobudk o 6-7rano je i śpi do 9
czasem jeszcze przzebudza się między 3 a 4 w nocy na mleko ale to sporadycznie
tylko musze przyznac, ze wolalabym zeby zasypiala bez smoczka ale nie wiem jak ja oduczyc :-(
pozniej odbijamy i kładziemy synka na łozko w pokoju gdzie my siedzimy i po obserwacji zasypia .... pozniej zanosimy go do lozeczka jak idziemy spac ... wiem z doswiadczenia ze synek dlugo nie spi jezeli nie ma mnie w pokoju jakbym polozyla go spac odrazu do pokoiku i bylby tam sam wstałby po gora 30 minutach ... a jak ja juz sie poloze spac to 3-4h ciszy 