reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

do ilu miesiecy odbijac dziecko

fircus27

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Styczeń 2010
Postów
21
Miasto
bierun-witney-oxford
mam do was jeszcze jedno pytanko do ilu miesiecy odbijac dziecko bo szczerze powiem jest to jedyna rzecz ktorej nie lubie bo mala zasypia i trzymam ja nawet godzine a jestem na tym punkcie przewrazliwiona i nie poloze jej dopoki sie jej nie odbije dodam ze karmie butelka i juz nie moge sie doczekac az nie bede musiala tego robic
 
reklama
Witam,

ja swojego Synka odbijałam (zarówno w nocy jak i w dzień) do około 3,5 m-ca. Trzymałam go pionowo i do max 15 minut odbijał.

Pozdrawiam
 
Witaj, ja swoją malutką do tej pory odbijam, ale tylko wieczorem i to nie zawsze, bo czasem od razu zaśnie i wtedy juz sie jej nie odbije. W ciągu dnia odbijałam ją dopóki nie zaczeła siedziec :)
 
Witaj, ja swoją malutką do tej pory odbijam, ale tylko wieczorem i to nie zawsze, bo czasem od razu zaśnie i wtedy juz sie jej nie odbije. W ciągu dnia odbijałam ją dopóki nie zaczeła siedziec :)
no my tak samo bo jak się naje to sobie siedzi potem i się bawi na podłodze i sama odbija a wieczorem nie zawsze chociaż próbujemy za to często w nocy jak się na brzuszek przekręca to se beknie sama:-D
 
mam do was jeszcze jedno pytanko do ilu miesiecy odbijac dziecko bo szczerze powiem jest to jedyna rzecz ktorej nie lubie bo mala zasypia i trzymam ja nawet godzine a jestem na tym punkcie przewrazliwiona i nie poloze jej dopoki sie jej nie odbije dodam ze karmie butelka i juz nie moge sie doczekac az nie bede musiala tego robic
to zrób jej "winde" po jedzonku.podnieś 3-4razy góra dół i połóż posadź(oczywiście mocno trzymaj bo to jeszcze malutek trzymając ją lekko za bródkę)powinno szybko odbeknąć.tak mi pokazała położna
 
moja ma 5.5 mca a ja wciąż odbijam, w nocy też na śpiocha. Ale pewnie w dzien przestanę jak już zacznie sama siedzieć, a w nocy będę pewnie jeszscze długo bo mm przykre wspomnienia jak się dusiła tym co ulała. Wolę dmuchać na zimne. A od kilku dni mała śpi na brzuchu w nocy i sama beka hihihi:-)
 
Miałam zadać to samo pytanie. Od 2 tyg mały się strasznie denerwował jak chciałam go odbic. Szczególnie przed snem. Potem pare razy mu odpusciłam. I teraz go nie odbijam. W dzien i tak mi sie przekreca na brzuch i przy ruchu beknie. W nocy różnie. Albo sam beknie jak jeszcze nie spi. A czasem zaśnie i jest ok. Także sama sobie odpowiedziałam:) Mam nadzieje,ze dobrze robie. Bo żal mi było go maltretować. Mój mały śpi ze mna-wiec mam go na oku.
 
Ja przyznam sie ze od paru tygodni moze 3 coraz rzadziej odbijam moją małą po jedzeniu. Czasami poprosty dlatego ze tak ładnie usnie i nie chce jej budzic a po czesci juz moze dlatego ze juz jej nie zagraza kolka a ulewac sie nie ulewala prawie nigdy a po czesci z lenistwa po prostu ... ale przygladam sie jej zeby w razie wu zareagowac jak najszybciej..
 
Ja wiem, że dziecko powinno się odbijać dopóki samo nie siedzi, bo całe to łykanie powietrza i słaba praca układu pokarmowego jest związana z pozycją leżącą. Później to po prostu dziecku już samo się odbija albo i nie.

Pamiętam, że w szpitalu mi mówili, że jeżeli dziecku nie odbije się przez kilka minut to pewnie już wcale mu się nie odbije, ale w szpitalach to różne rzeczy mówią;-)
Poza tym dzieci są różne, mój synek prawie wcale nie odbijał, ale przy piersi i ja specjalnie nic nie robiłam, po prostu kładłam go spać i nic mu nie było, ale to widać taka uroda. Dopiero przy butelce zaczął odbijać, ale też nie zawsze i w sumie nie było żadnych problemów.
 
reklama
Heh no to jestem przewrażliwiona,Kubuśka ma już 7 miesięcy i sam siedzi a ja dalej trzymałam go do odbijania :-).To chyba z przyzwyczajenia :-).
 
Do góry