hehe powiedzcie, że kupa to jest temat rzeka. Mona o niej mówić i mówić. Dobrze, że mogę z Wami o tym pogadać, bo jak wrócę do pracy to z moimi współtowarzyszkami z biura sobie nie pogadam - dwie panny bezdzietne, odgrażające się, że nigdy nie będą mieć dzieci![]()
No nie:-) Jeszcze 2 lata temu bym nie pomyślała że takie coś jak kupka będzie tematem jakiejś mojej rozmowy a tu proszę.

