Marcówki-codzienne rozmówki:))

[adelina]

młoda mamuśka mój gin też nie najlepszyostatnio szyjkę miałam badaną na początku grudnia i też tylko powiedział ogólnikowo....na każdym USG nic mi nie mówi co widzi - sama muszę go za jezyk ciagnąć zeby się o stan dziecka dowiadywać...Po ostatniej wizycie z morfologii stwierdził że jestem zdrowa, mocz w porządku, na krwotoki z nosa to mi tylko rutinoscorbin zalecił...a na moją cukrzycę? - ech...niby mam na granicy cukrzycę ale niektóre tu dziewczyny też mają taka i biorą leki i insulinę a mi tylko powiedział żebym diete sobie zrobiła - 0 słodycy, 0 mącznych, 0 tłustego, 0 słodkich warzyw i owoców zresztą ja na mojego od początku narzekam i wcale się nie dziwię że mam cisnienie 130/80 za każdym razem jak idę do niego na wizytę...
Już nie wspominam faktu ze od początku olewa moją chęć poznania płci dziecka - "dowie się Pani po porodzie", albo "skoro to pierwsze dziecko to płeć nie ważna"


fajnie że sie odezwałaś...dzidzia faktycznie już duza ...ale trzymajcie się jeszcze trochę w dwupaku

a tam....tylko mi na myśl przychodzi słowo UPEK z tego ginekologa! pewnie za kase to by sie nawet usmiechnął..ach ci ludzie

 

[mloda_mamusia1]

No, a poza tym i tak leżę w szpitalu, czekam do 4 lutego, bo wtedy jak stwierdził ordynator kończę 36 tc, no i zobaczymy co będą robić :-)

 

[Moni27]

Młoda mamuśka przykra sprawa, przecież po 30 tyg też zalecają usg, ale głowa do góry ja chodze prywatnie i też czasami mam wrażenie że mój lekarz jakoś tak nie przykłada sę.
Niektóre badania musiałam zrobić z własnej inicjatywy ale mocz i morfologie dość często każe mi robić. Nie denerwój się.

 

[adelina]

No, a poza tym i tak leżę w szpitalu, czekam do 4 lutego, bo wtedy jak stwierdził ordynator kończę 36 tc, no i zobaczymy co będą robić :-)

hoho.. to czeka cie niedługo juz spotkanie z bobaskiem pewnie...jej..zazdroszcze... no ale co swoje należałaś to należałaś, ważne ze wszystko pod kontrola i jestescie zdrowi

 

[moniSkaBe]

Mloda trzymamy kciuki :-)

 

[Myszencja82]

No, a poza tym i tak leżę w szpitalu, czekam do 4 lutego, bo wtedy jak stwierdził ordynator kończę 36 tc, no i zobaczymy co będą robić :-)

Jej, ja już nie wiem jak oni to liczą, bo ja ponoć 3 kończę 36, a termin mam dzien później niż ty Zresztą też mam mieć 4 decyzję co dalej;-) Będzie dobrze, nasze maluchy już duże, tylko ja nie wiem, czy w taką pogodę by mi się na ich miejscu chciało;-)

 

[Młoda mamuśka:)]

Młoda mamuśka a to w Słupsku płaci się za poród rodzinny, u nas we wszystkich szpitalach jest już za darmo bo kilka lat wstecz jeszcze pobierali kase ale wyszło cos że jest to niezgodne z prawem.

Wcześniej się płaciło i bałam się,że nadal tak jest.

Hejka!Mloda mamusia to Ty piszesz bloga?? Bo już nie pamietam? Ja raczkuje na razie w tym temacie Podasz mi linka?

Ja????Jak widać 2razy coś tylko napisałam w lipcu.

czesc marcóweczki
Młoda Mamuśko znam ten ból, tez chodze do lekarza panstwowego, bo na prywatnego niestety mnie nie stac...i mam ten sam problem jesli chodzi o usg... jak już mi zrobi to tylko na minutko, powie ze serduszko bije wiec dzidzia zyje i to koniec... do tego robi to z wielką łąską...:--(
niestety ja nie spotkałam na swojej drodze jeszcze dobrego ginekologa na nfz'cie... a podobno są tacy i żałuje bardzo ze do takiego nie chodze...

Do tej pory miałam o nim dobre zdanie,chociaż wkurzało mnie,że jest taki niekomunikatywny...ale dzisiaj już miałam dość tego.

 

[nadia25]

Za chwilę nadrobię co naskrobałyście ale najpierw muszę się wyżalić.
Po dzisiejszej wizycie zmieniłam zdanie na gorszę na swojego lekarza.Powiedziałam mu o bólu brzucha to pomacał brzuch i szyjkę,przypisał leki,kazał zapisać się na kolejną wizytę i ktg za tydzień...i nic mi nie powiedział.Nie wiem czy wszystko dobrze,skąd te bóle...nic nie wiem.Morfologii od początku listopada nie miałam robionej,badania moczu też.Nie robił cytologii ani czystości pochwy.Nie wiem nic.Jakby tego było mało to jak zapytałam o usg...usłyszałam,że nie ma potrzeby robić i już nie będę miała.Skoro w 24tc było wszystko dobrze to oni już nie robią....co ciekawe koleżanka dziś miała robione usg w 34tc!Po powrocie do domu popłakałam się.Bo nie mam szansy poznać płci dziecka i nie wiem ile teraz waży.Jest mi przykro.:-(

Dziwny jest ten lekarz przepisał Tobie jakieś leki i nawet nic nie powiedziałJakie masz leki może Ci pomogę;-) Jeśli chodzi o usg to dziwne....bo powinnien Tobie zrobić po 30tc taki jest standard wykonywania badań podczas ciąży

 

[nadia25]

No, a poza tym i tak leżę w szpitalu, czekam do 4 lutego, bo wtedy jak stwierdził ordynator kończę 36 tc, no i zobaczymy co będą robić :-)

To super wiadomości;-) Ciąża już będzie donoszona więc może się dziać co chce

 

[mag007]

hej babeczki, jako że mam lenia, dzisiaj na obiad pizza - M zaraz przywiezie, ślina mi już normalnie cieknie

mój gin przy każdej wizycie robi mi przegląd podwozia, a potem usg
ale ja chodzę prywatnie

Za chwilę nadrobię co naskrobałyście ale najpierw muszę się wyżalić.
Po dzisiejszej wizycie zmieniłam zdanie na gorszę na swojego lekarza.Powiedziałam mu o bólu brzucha to pomacał brzuch i szyjkę,przypisał leki,kazał zapisać się na kolejną wizytę i ktg za tydzień...i nic mi nie powiedział.Nie wiem czy wszystko dobrze,skąd te bóle...nic nie wiem.Morfologii od początku listopada nie miałam robionej,badania moczu też.Nie robił cytologii ani czystości pochwy.Nie wiem nic.Jakby tego było mało to jak zapytałam o usg...usłyszałam,że nie ma potrzeby robić i już nie będę miała.Skoro w 24tc było wszystko dobrze to oni już nie robią....co ciekawe koleżanka dziś miała robione usg w 34tc!Po powrocie do domu popłakałam się.Bo nie mam szansy poznać płci dziecka i nie wiem ile teraz waży.Jest mi przykro.:-(

jejku, jaki buc
wkurza mnie to, że jak nie zapłacisz, to traktuja cie taśmowo, jak każdy inny przypadek
nie wiedzą, jak podejść do kobiety w ciąży
nie denerwuj się kochana, niedługo zobaczysz maleństwo "na żywo"

Witam! Nby coraz lepiej, ale nadal mam ok 1 g białka w moczu.. z dzidzią jest ok waży już 2.5kg! rośnie malutka!

no to cieplutko się trzymajcie i dawaj znać, co i jak:-)