Lipiec 2010

[_louise_]

no nie używałam
Znalazłam takie zdjęcie na necie. Nie wiem, czy rzeczywiście to tak wygląda, ale normalnie się rozkleiłam

o matkooooo :-) jakie slodkie- na zywo widzialam tylko lokietki i kolanka u kolezanek, ale w sumie stopki tez moga byc, czemu nie
jedyneczka ales mnie rozbawila tym snem o kolejnej ciazy , 4 browarkach i paczce fajek-az miskowi czytalam i sie smialismy
ps-dzieki, sniadanko pyszne-objadlam sie jak bąk :-)
geperty smak sie nie zmieni na szczescie ;-) bedzie dobrze

tez sie zalapalam na 1000ej stronie alez my piszemy...
u nas przestawianie i noszenie mebli i juz sie wkurzylam...

 

[justaa]

Witam :-)

geperty wszytkiego dobrego dla synka :-)
ja już po sprzątaniu, a na dalszą część dnia zaplanowane obijanie się ;-) fajnie wam że macie jakieś plany i coś się dzieje przynajmniej w weekend, ja jak zwykle sama bo dopóki M nie skończy remontu to nie zapowiadają się żadne rozrywki :-(

 

[_louise_]

aaaaa zapomnialam
aszka boskie zwierze. cudo!!!! a sniegu faktycznie opor? a gdzie tyle?:-)
justa nie smutkowac niedlugo remont bsie skonczy to sobie odbijecie z nawiazka...:-) a kaska zaoszczedzona na ekipie remontowej to akurat cos dla dzidziusia bedzie albo jakis ciuch dla ciebie fajny

 

[emih]

Ze spacerku wróciłyśmy, słońce schowało się za chmury, a my śnieg miałysmy nawet w majtkach Zresztą, zaraz na dowód wkleję zdjęcia- śniegu oczywiście nie majtek ;-) Jak mi się dziecię znów rozchoruję to chyba sobie palnę

Jedyneczka, meliskę piłam na bezsenność, ale na mnie nie działa, ale stres wiadomo...

Aszka- przepiękny koń!

 

[dzamena]

czesc dziewczynki witam sie sobotnio i lece poczytac co u Was,gepherty wszystkiego najlepszego dla synusia ,przede wszystkim zdrówka i duzo fajnych prezentów

 

[jedyneczka]

Ale niektóre dziewczyny mają lekkie porody, i widzę że najlepiej jak najdlużej w domku ze skurczami wytrzymać, jak docierają do szpitala to już często mega rozwarcie, pewnie dlatego że w domku luzik psychiczny.

justaa ja będę dzwoniła w poniedziałaek się zapisać do szkoły rodzenia w sosnowcu, masz zamiar chodzić?I nie smutaj, bo remoncik trwa i idzie do przodu, ani się obejrzysz jak będzie po i odzyskasz swoje kochanie;-)

 

[_magdzia_]

Wsuwam własnie pyzunie z masełkiem :-):-) mniam mniam

 

[mammi]

Byłam w Mothercare,Smyku i H&M i nie kupiłam nic dla dzidziRozczulały mnie tylko te dziewczęce ciuszki,a przecież wmówiłam sobie,że będzie chłopczyk;-)Uniwersalnych było bardzo mało i jakieś takie nijakie...Wybredna ostatnio się zrobiłam.Pojadę sobie we wtorek jak już będę znała płeć i wtedy poszaleję.
Za to Szymonek zarobił kilka zabawek

 

[dzamena]

wiecie jak patrzyłam na to zdjecie brzuszka ,to pamietam ze ja ze starszym miałam dosłownie górki i wogule jak sie ruszal to gdzies w 7 czy 8 miesiacu to normalnie było mozna zobaczyc czy to kolanko czy łokiec a ja sie czułam jak obcy,ale to zalezy ile sie przytyje ja wtedy do porodu przytyłam 7,5 kg z czego mały wazył 4300 i 60 cm a jeszcze plus wody to w sumie sie nie dziwie ze tak sie odznaczał w brzuchu,bo z drugim juz tak nie było ale z nim przytyłam 13kg a on był malutki 2600 i 43 cm wiec pchełka do brata

 

[emih]

U mnie tez na brzuszku nie było nic widać, ale twardą główkę czy nóżkę wyczuć można było. Ale tak jak to zdjęcie- wyglądał brzuch mojej siostry. Przytyła sporo, ale jak ona z natury 45kg bodajże na 172cm wzrostu to gdzie tam jej poszło te 20kg?! Ale faktycznie taki widok był rozczulający na maxa!

Jedyneczka, mi wody odeszły o 3 w nocy a pojechałam dopiero o 7. Urodziłam dopiero ok 14 ale lekadz tak się na mnie wydarł że dziecko mogło się udusić bez wód... :/

Mammi- bo faktycznie ubranka dla dziewczynek są takie słodkieeeeee