reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
jako ze kilka z was wspominalo, ze sie odzywaja nowe mamusie i milkna - wiecie, ciezko za Wami nadazyc ;D ledwie strony nadazam czytac, a to dopiero po poldniowej nieobecnosci .. ;] Ale to dobrze, jest po co zagladac :)

eagle - laboga, zadnego oblezenia porodowek nam tu nie wroz ! ;] rodzac poprzednio je mialam - to wystarczy ! :>

ita85 - glukoze przelykasz z .. cytryna ;] wez sobie kilka polowek cytryny (ja poprzednio "zuzylam" chyba ze 3 poloweczki) - idzie z tym duuuzo lepiej ;) Nie zaciemnia to zadnych wynikow - sposob ten zreszta polecila mi wlasna matka, pracujaca w laboratorium jako technik analityk. Tak samo pielegniarki przy pobieraniu krwi nie maja nic przeciwko. Pamietaj tylko, by rozpuscic to w cieplej wodzie (ja dostalam sam "susz", ktory zalewalam woda z "automatu" na wielkie butle.

--
edytujac posta : rety, zanim nasmarowalam odpowiedz, to juz sie pojawilo kilka "wczesniejszych" niz moja o owej "cytrynce" do glukozy ;) takze przepraszam, ze sie powtarzam.
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że nie tylko ja tu długo nie śpię :-D no, oby nowe dziewczyny nam z forum nie uciekały, bo im nas więcej tym weselej :yes: z tym, że bez bicia przyznaję, że kojarzę kilkanaście dziewczyn i co nie co mogłabym o nich powiedzieć :-)

Któraś o ciśnieniomierzu pisała? Nie pamiętam która :sorry2: ja osobiście mam i zegarowy i elektroniczny i zdecydowanie polecam zegarowy, bo cyfrówka mimo wcale nie małej ceny jest do d*py już 2 razy była oddawana na gwarancje, a pomiar jest "mało dokładny" , że tak delikatnie to nazwę. Z tym, że sama sobie nie radzę z zegarówką, ktoś musi mnie zapiąć i napompować :-D:-p

Strasznie fajną książkę dorwałam "Siedlisko" autorzy: Robert Cichowlas i Kazimierz Kyrcz Jr. Polecam :-) nie wiedziałam, że takie talenty wśród młodych polskich pisarzy są :-D jestem mile zaskoczona, bo raczej unikam polskiego chłamu

paulka82 - o proszę bardzo :-D wystarczył drobny masażyk, a w Tobie rozpalił się ognień hihi, szkoda tylko, że musiałaś się ostudzić, ale cóż dziecko na pierwszym miejscu wiadomo :tak::tak: oby takie "zrywy namiętności" zdażały się już po porodzie i to jak nam się ładnie wszystko wygoi :-D wtedy panowie, którzy teraz poszczą będą sobie mogli odbić po takim czasie :-)
 
Ostatnia edycja:
Mi nie chodziło ze bez sportu nie mogę wytrzymac tylko,że trenuję intensywnie całe zycie a teraz p dr.mówi ze nie nadaje sie nawet na cwiczenia w szkole rodzenia....i to mnie mocno dziwi..jak mogą zachodzic takie zmiany?
 
Mi nie chodziło ze bez sportu nie mogę wytrzymac tylko,że trenuję intensywnie całe zycie a teraz p dr.mówi ze nie nadaje sie nawet na cwiczenia w szkole rodzenia....i to mnie mocno dziwi..jak mogą zachodzic takie zmiany?

A czemu zabronił Ci ćwiczyć? Musisz leżeć czy może masz skróconą szyjkę? Przepraszam że tak pytam ale zazwyczaj zalecają ruch a szczególnie jeśli ktoś intensywnie trenował.
 
reklama
Z badania wynika ,że mam za twardą macicę...na zwolnieniu nie mam wpisane ze mam lezec...ale mam odpoczywac tyle ze ja sie wcale nie przemęczam i nie wiem jak można bardziej sie nie przemeczać...z szyjka wszystko narazie ok,dostałąm wiecej luteiny i nospe tylko ze ja wcale nie czuje zadnych objawów:wściekła/y:ktore wskazywały by na to ze coś jest nie tak...:-(
 
Do góry