reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Nawet w kuchni nie masz jakiegoś drobiazga ? Nóż miseczka cokolwiek , no to jesteś :tak:unikat:tak:;-)


Ano różne indywidua chodzą po świecie:-). Nawet jeśli mam to nie jestem tego świadoma, bo sama na pewno nie kupiłam. Dwa razy do roku przejrzę ich katalog i to mi wystarcza
 
reklama
Rano otwierając kolejną paczkę pampków zrobiłam rachunek sumienia:-D
I powiedzcie mi gdzie wy macie te oszczędności kupując pieluchy dada .
Przykład
Dada - paczka pieluch mini 78 szt - 29.90- 0.38 sztuka
ostatnio kupiłam w realu pampki za 40 zł za 98 szt ( newborny ) -0.40 szt
Promocja typu 85 zł za dwie paki jest w tesco dość czesto bo mój mąż kupił ostatnio właśnie newborny 108 szt w paczce za 85 zł czyli 42.50 paczka - wychodzi 0.39 za sztuke .
Nie bardzo wieć wiem gdzia ta oszczędność chyba że ja liczyć nie umiem :-D

No a jednak pampki są sporo lepsze niż dada , no chyba że ktoś tak lubi te pieluchy że stawia je nad pampkami . Dwa jeśli macie dzieci np. 2 letnie to wtedy nie było pampków ze elastycznymi boczkami które są teraz od małego już rozmiaru . Wierzcie mi że nie raz ratują one plecy przed inwazja kupy:-D:-D
Grunt to tylko zobaczyć czasem gdzie jest promocja pojechac i się zaopatrzyć:tak: My tak zwykle robimy ostatnio mąż przytargał 4 paki dla Szymka i 3 newbornów te wielkie - jak mi dziecie będzie uczulone na pampki to będzie problem:-D:-D
 
Ano różne indywidua chodzą po świecie:-). Nawet jeśli mam to nie jestem tego świadoma, bo sama na pewno nie kupiłam. Dwa razy do roku przejrzę ich katalog i to mi wystarcza

Ja tam kupuje właściwie rzeczy dla Szymka przede wszystkim bo jednak dzieciowo jest przemyślane , no i lubie ich duperelki typu pokrowce na materace poduszki , mamy sypialnie z ikea . W kuchni w sumie mam mało rzeczy
 
Tak:tak:. Mialam termin na 8 czerwca i tak się urodzila. Jednak ja wyladowalam dzien wczesniej na patologii bo od paru dni nie czułam ruchów. Przez caly tydzien jeździlam do szpitala na KTG, codziennie mnie podlączali do tej maszyny i sparwdzali co z małą i faktycznie byla malo ruchliwa. Polożna codziennie kladla mnie na oddzial, ale ja próbowałam sie wykrecac i mówilam ,że może jutro itd (dodam,ze nic innego sie nie dzialo a corcia sie ruszała tylko bardzo słabo). W końcu 7 czerwca położyli mnie na patologie a 8 rano badanko i ze wzgledu na słebe ruchy dali mnie na wywołanie. gdyby nie to pewnie bym przenosila:tak:, chociaz calą ciąże leżalam i brałam leki na podtrzymanie bo szyjka mi sie skracala.

Hehehe tak sie czlowiek martwi skracajaca sie szyjka, a potem sie okazuje, ze i z taka szyjka mozna przenosic ;-)
Fajnie, ze wypadl Ci porod idealnie w terminie :laugh2: Czy to normalne, ze dziecko pod koniec rusza sie slabiej?

Cioteczki, wklejam kilka fotek Antosiowych gadżecików:-)

Sliczne rzeczy :-D Ile masz tych przescieradelek?
:szok:

Synek i mamunia dziękują za miłe słowa:-)
fakt....mamy już prawie wszystko- zostały same pierdołki do kupienia.Wanienka, rożek, apteczne rzeczy dla malca, laktator i koszule i cyckonosze dla mnie:-)

To tak jak mi :-D Wanienka, laktator, koszule, cyckonosze, podklady poporodowe... Jakos nie moge sie zmusic do kompletowania tych rzeczy
:-p

Całe zamieszanie z tymi pieluchami dla przyszłych mam. :-) Też nie wiem dokładnie ile kupić. Mam po jednej paczce happy bella i pampersy (rozmiar 1). Następną paczkę kupię z Dady, ale już rozmiar 2. Kupuję różne paczki, żeby zobaczyć jak się sprawdzą. I czy czasem nie będzie uczulenia na nie.

U mnie w koncu stanelo na tym, ze kupilam 1xBella Happy rozmiar 1 (42 sztuki), 1xPampers Newborn (43 sztuki), 1xPieluchy tescowe rozmiar 2 (44 sztuki) -- te tescowe porownalam z pieluszkami belli i rozmiarowo tescowa dwojka jest pomiedzy bellowa jedynka i dwojka
:tak:

Do lasek ktore zakupily xlandera: prosze mi powiedziec, czy to normalne, ze raczka jest tak lekko ruchoma? Nie chodzi mi o regulacje wysokosci, ale o to, ze cala tak delikatnie sie rusza...
Dzis przyszedl wozio do moich staruszkow, i po zlozeniu wyszlo, ze raczka tak delikatnie sie rusza.
Jak zadzwonili do sprzedawcy dopytac, to to podobno normalne, ale ja oczywiscie mam juz czarne wizje ze mamy jakis chlam :wściekła/y:

U mnie ta raczka tez chodzi lekko gora-dol, ale to nie przeszkadza. Zebys zobaczyla co sie dzieje w Chicco...
:szok:


A ja wklejam obiecane Boryskowe łóżeczko i pokoik moich pociech (jeszcze bez naklejek, bo nie mogę sie zdecydowac)

Sliiiiiiiiczne
:-D


kwiatuszek - ty chyba pisalas cos o tych pieluchach z dziurka na pepuszek, jakie to sa? masz jakiegos linka?

Z tego co wiem, to mimo, ze w bella happy jest wyciecie na pepek, to i tak jest ono za male i trzeba podwijac pieluszke
:-(

Rano otwierając kolejną paczkę pampków zrobiłam rachunek sumienia:-D
I powiedzcie mi gdzie wy macie te oszczędności kupując pieluchy dada .
Przykład
Dada - paczka pieluch mini 78 szt - 29.90- 0.38 sztuka
ostatnio kupiłam w realu pampki za 40 zł za 98 szt ( newborny ) -0.40 szt
Promocja typu 85 zł za dwie paki jest w tesco dość czesto bo mój mąż kupił ostatnio właśnie newborny 108 szt w paczce za 85 zł czyli 42.50 paczka - wychodzi 0.39 za sztuke .
Nie bardzo wieć wiem gdzia ta oszczędność chyba że ja liczyć nie umiem :-D

Nooo wlasnie fajnie jest zrobic takie porownanie cen... Mnie zawsze denerwuje, ze trzeba szukac promocji :wściekła/y: Wszedzie powinna byc jednakowa cena i czlowiek nie musialby miec wyrzutow sumienia jak sie potem dowie, ze gdzies cos bylo w super ofercie
:wściekła/y:
 
Hej Dziewczyny.
Mam pytanie do tych które mają KARUZELE FISHER PRICE MISIE. Bo dzisiaj też taka zakupiliśmy i szczerze jesteśmy bardzo rozczarowani i nie wiemy czy poporstu trafilismy na taki felerny egzemplarz czy poporstu taka jest. Podczas uruchomienia jej jak to mój M okreslił chodzi jak traktor. Jest głośna, trzeszczy. Poza tym nie jest idealnie biała tylko deliktanie zżółknięta. Bardzo proszę napiszcie mi czy wasze mają podobne "problemy", z góry wielkie dzięki.

Ja już kiedyś tutaj pisałam, że mieliśmy karuzelke misie i nie byłam z niej do końca zadowolona- faktycznie chodzi dość głośno, ale powiem Ci, że to akurat Kuba lubił ;-) jakoś mu się ten traktorkowaty dźwięk podobał. Poaza tym nigdy jej nie używałam do usypiania dziecka- patrzył sobie na nią jak nie spał, a ja chciałam coś zrobić. Jak miał spać to jej z założenia nie włączałam (ja z tych, co ambitnie uczyły dziecko spać bez wspomagaczy- nie powiem, teraz to procentuje).
Miśki jak dla mnie za mało 'oczodajne'- małe dzieci nie widzą dobrze... w zasadzie mało widzą i im bardziej kontrastowe kolory tym lepiej. To się oczywiście zmieni z czasem :tak:
Dużym plusem karuzelki są melodyjki.

A! Pamiętam, że zainwestowaliśmy w akumulatorki i ładowarkę do R20 i nam taniej wychodziło, niż kupowanie nawet alkalicznych baterii o tzw. długiej żywotności, bo je to ta karuzlka żre jak smok, a tanie nie są.

Pokoiki piękne. Ja nie wiem, ale tym razem mam jakoś inaczej- ciśnienia brak. Zresztą poprzednio mąż z mamą ubierali łóżeczko- więc jak wróciłam ze szpitala, to miałam niespodziankę.

Co do pieluch: new bornów kupiłam 2 paczki (ostatnio zużyłam 1,5 i mam te pół do tej pory- zupełnie nie wiem po co). Potem 2 Huggisa. I mam zamiar używać tylko Hugissa, chyba że Bartuś będzie miał na to uczulenia. Mam do tej marki zaufanie i tyle. Dodatkowo mam to szczęście, że pod tzw. nosem mam hurtownie, która ma świetne ceny na Huggisa i Pampersy, więc jakby co, to sobie sama przytargam paczkę :-D
 
Co do pieluch: new bornów kupiłam 2 paczki (ostatnio zużyłam 1,5 i mam te pół do tej pory- zupełnie nie wiem po co). Potem 2 Huggisa. I mam zamiar używać tylko Hugissa, chyba że Bartuś będzie miał na to uczulenia. Mam do tej marki zaufanie i tyle. Dodatkowo mam to szczęście, że pod tzw. nosem mam hurtownie, która ma świetne ceny na Huggisa i Pampersy, więc jakby co, to sobie sama przytargam paczkę :-D


Te Huggiesy i Pampersy sa strasznie malutkie, zakladasz na nie pieluche tetrowa??
 
Bez decyzji lekarza nie będę pieluchować szeroko. Jeśli lekarz po porodzie będzie podejrzewał dysplazję, to zdam się na jego zalecenia, chociaz lekarze odchodzą od szerokiego pieluchowania.

Kuba nie miał problemu z bioderkami- ulubiona jego pozycją była pozycja na brzuszku, nie był nigdy 'kutłany' w beciki, rożki- machał nóziami ile chciał, nie próbowaliśmy go mierzyć, rozciągać, podnosić do przewijania za nóżki (trzeba podtrzymywać pupkę) itd. Ja miałam dysplazję leczoną szynami- dziś na szczęście nie ma poniej śladu :-)

Więcej o bioderkach (swoją drogą warto je sprawdzić po jakimś czasie i pytać nawet pediatrę, czy wszystko jest wg jej/jego oceny w porządku):
Dysplazja stawów biodrowych
 
ja też mam karuzelkę misie po Hani
i mam zamair tym razem przerobić ją na prąd
mam zapisany na karteczce rodzaj zasilacza jaki muszę kupić (jakiś znajomy mojego teścia elektryk powiedział mu ze musi być taki) no i potem będzie trzeba przylutować gdzieś koncówkę tego zaislacza
ale w to juz nie wnikam bo się nie znam
w każdym badz razie jestem na etapie zakupu tego zasilacza
wczoraj maz przywiozl od tesciow (bo tam przechowalismy) gondolke od wózka, przewijak i karuzelke wlasnie
musze sie za to wziac
czyli popatrzec w jakim jest stanie, poczyscic
 
aniam pisze:
Nie bardzo wieć wiem gdzia ta oszczędność chyba że ja liczyć nie umiem
Umiesz liczyć. Doszliśmy z mężem do tego samego wniosku i pozostaliśmy przy pampersach… bo jednak najbardziej chłonne są. A próbowałam i Hugisy i Dady i Belle …
jeśli macie dzieci np. 2 letnie to wtedy nie było pampków ze elastycznymi boczkami które są teraz od małego już rozmiaru
Mam synka prawie 3 letniego i pampersy już wtedy miały takie te elastyczne ściągacze po bokach…
Grunt to tylko zobaczyć czasem gdzie jest promocja pojechac i się zaopatrzyć
I tu się zgadzam.
olapolap pisze:
Czy to normalne, ze dziecko pod koniec rusza sie slabiej?
Bardzo normalne. Dziecko ma już tak mało miejsca że ani rączką ani nóżką za bardzo ruszyć nie może… tylko lekko smyra.
Wronka pokoik rewelacja… mój też ma zielono żółto w pokoju :-D
Moja mama wczoraj dokupiła mi resztę potrzebnych rzeczy tzn. 3 pary pajacyków rozmiar 62, podpaski po porodzie, szczoteczkę i grzebień, gruszkę do noska, łańcuszek do smoczka. Zostało mi zaopatrzyć się w spirytus 70% i waciki, no i jakiś większy biustonosz bo ten co mam teraz już zaczyna być za mały. I to wsio!
Łóżeczka jeszcze nie rozkładam bo w pokoju Janka raczej mało miejsca a i tam musze przeorganizować go jeszcze. Rozłożę go w ostatnim tygodniu marca, a pościel ubierze mąż jak w dniu naszego wyjścia ze szpitala…
 
reklama
Hej Dziewczyny.
Mam pytanie do tych które mają KARUZELE FISHER PRICE MISIE. Bo dzisiaj też taka zakupiliśmy i szczerze jesteśmy bardzo rozczarowani i nie wiemy czy poporstu trafilismy na taki felerny egzemplarz czy poporstu taka jest. Podczas uruchomienia jej jak to mój M okreslił chodzi jak traktor. Jest głośna, trzeszczy. Poza tym nie jest idealnie biała tylko deliktanie zżółknięta. Bardzo proszę napiszcie mi czy wasze mają podobne "problemy", z góry wielkie dzięki.

Wronka i kamisia śliczne pokoiki:) Zazdroszczę że już tak macie fajnie wszytsko poukładane u nas dopiero pewnie pod koniec marca się uda bo jeszcze remont przed nami.

Nasza karuzelka ani nie warczy jak traktor ani nie jest żolta, wiec to raczej tak byc nie powinno:sorry:

Borysek i Weroniczka dziękuja za komplementy dotyczące łóżeczka i pokoiku:tak:. Jednak dziewczynki to nie jest tak jak myslicie:-p. Ja wcale nie mam nic gotowe na tip top. Posciel w łóżeczku jest tylko polożona. Kołderka w folii schowana jest jeszcze głęboko w szafie, poza tym prześcieradła tez jeszcze nie ma, ochraniacz, nawet nie jest przywiązany. No i oczywiście nic, komplentnie nic nie jest wyprane:tak:. Ciuszki poukladane sa w szafie ale prane beda dopiero w marcu, tak samo pościel i reszta. Dla siebie do szpitala nie mam nic no i kosmetyków i pieluszek dla mlodego tez jeszcze niet. Nie mam tez wózka, ani fotelika. Także jakby nie patrzec jestem daleko w tyyyle jeszcze. To tylko tak na zdjeciach wyglada jakby wszystko przygotowane było:eek::baffled:
 
Do góry