reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Bez decyzji lekarza nie będę pieluchować szeroko. Jeśli lekarz po porodzie będzie podejrzewał dysplazję, to zdam się na jego zalecenia, chociaz lekarze odchodzą od szerokiego pieluchowania.

Kuba nie miał problemu z bioderkami- ulubiona jego pozycją była pozycja na brzuszku, nie był nigdy 'kutłany' w beciki, rożki- machał nóziami ile chciał, nie próbowaliśmy go mierzyć, rozciągać, podnosić do przewijania za nóżki (trzeba podtrzymywać pupkę) itd. Ja miałam dysplazję leczoną szynami- dziś na szczęście nie ma poniej śladu :-)

Więcej o bioderkach (swoją drogą warto je sprawdzić po jakimś czasie i pytać nawet pediatrę, czy wszystko jest wg jej/jego oceny w porządku):
Dysplazja stawów biodrowych

podobno głównie dziewczynki się tak pieluszkuje, ale u nas też wszystko było jak najbardziej ok i w ogóle nie pieluszkowałam
tylko pampki
 
reklama
czytałam na jednej z fachowych stron (nie pamiętam niestety jakiej), że łóżeczko powinno być w domu rozstawione na 3-4 tygodnie wczesniej, aby zdążyło spokojnie wywietrzeć i nabrać zapachu domu
 
nata nowe i owszem, ja na szczęście mam łóżeczko turystyczne tylko i to synku więc zapach domu ma... zresztą przyda się go odświerzyć ale to i tak w ostatnim tygodniu marca chyba zrobie... znaczy umyć...
 
nata nowe i owszem, ja na szczęście mam łóżeczko turystyczne tylko i to synku więc zapach domu ma... zresztą przyda się go odświerzyć ale to i tak w ostatnim tygodniu marca chyba zrobie... znaczy umyć...

Ja też mam turystyczne, tylko materacyk zwykły dokupiony :-) A z tym wietrzeniem, to chyba najbardziej materac go potrzebuje :tak:

A karuzelkę mam Rain Forrest z FP. Nie ma projektora, ale za to ma fajne ruchome liście i jaskrawe kolorki. Teraz kończy "służbę" u trzeciego dzieciaczka i wraca do nas, a Mania była nią zachwycona.

Szerokiego pieluchowania nie stosowałam, ale w okolicach 6 tygodnia wybierzemy się na usg stawów biodrowych i jeśli ortopeda zaleci, to trzeba będzie. Profilaktycznie nie ma potrzeby...
 
Hehehe tak sie czlowiek martwi skracajaca sie szyjka, a potem sie okazuje, ze i z taka szyjka mozna przenosic ;-) Fajnie, ze wypadl Ci porod idealnie w terminie :laugh2: Czy to normalne, ze dziecko pod koniec rusza sie slabiej?
:wściekła/y:

Normalne bo już nie ma miejsca więc raczej jest to rozpychanie niż jakieś mega kopniaki

Ja już kiedyś tutaj pisałam, że mieliśmy karuzelke misie i nie byłam z niej do końca zadowolona- faktycznie chodzi dość głośno, ale powiem Ci, że to akurat Kuba lubił ;-) jakoś mu się ten traktorkowaty dźwięk podobał. Poaza tym nigdy jej nie używałam do usypiania dziecka- patrzył sobie na nią jak nie spał, a ja chciałam coś zrobić. Jak miał spać to jej z założenia nie włączałam (ja z tych, co ambitnie uczyły dziecko spać bez wspomagaczy- nie powiem, teraz to procentuje).
Miśki jak dla mnie za mało 'oczodajne'- małe dzieci nie widzą dobrze... w zasadzie mało widzą i im bardziej kontrastowe kolory tym lepiej. To się oczywiście zmieni z czasem :tak:
Dużym plusem karuzelki są melodyjki.

A! Pamiętam, że zainwestowaliśmy w akumulatorki i ładowarkę do R20 i nam taniej wychodziło, niż kupowanie nawet alkalicznych baterii o tzw. długiej żywotności, bo je to ta karuzlka żre jak smok, a tanie nie są.

Karuzele bez problemu mozna przerobic na prąd mojemu J zajeło to jakies 15 min a wystarczy do tego odpowiedni zasilacz kupiony za ok 10 zł w jakimś saturnie czy innym cudzie . Moja tak była zrobiona a kabe można tez było odłączyć i wsadzić baterie . Mogło za to grać cały dzień:-D Z nową też tak zrobimy napewno . A potem taka z kablem jak się ładnie na allegro sprzedała - drożej niż za nią dałam:-D

Te Huggiesy i Pampersy sa strasznie malutkie, zakladasz na nie pieluche tetrowa??

A po co ?

ja też mam karuzelkę misie po Hani
i mam zamair tym razem przerobić ją na prąd
mam zapisany na karteczce rodzaj zasilacza jaki muszę kupić (jakiś znajomy mojego teścia elektryk powiedział mu ze musi być taki) no i potem będzie trzeba przylutować gdzieś koncówkę tego zaislacza
ale w to juz nie wnikam bo się nie znam
w każdym badz razie jestem na etapie zakupu tego zasilacza

No własnie mój mąż to zrobił i dla kolezanek z pracy też przerabiał , dla tych co ich męzowie mają dwie lewe do takiej roboty:-D



Mam synka prawie 3 letniego i pampersy już wtedy miały takie te elastyczne ściągacze po bokach…

To za czasów Szymkowych newborny nie miały dopiero od 3jek były- jest nawet na paczce ten taki znak gąsienicy:tak: A w tym samym czasie w niemczech można było newborny z tymi boczkami kupić . Nie wiem od czego to zalezy .


Nasza karuzelka ani nie warczy jak traktor ani nie jest żolta, wiec to raczej tak byc nie powinno:sorry:

Borysek i Weroniczka dziękuja za komplementy dotyczące łóżeczka i pokoiku:tak:. Jednak dziewczynki to nie jest tak jak myslicie:-p. Ja wcale nie mam nic gotowe na tip top. Posciel w łóżeczku jest tylko polożona. Kołderka w folii schowana jest jeszcze głęboko w szafie, poza tym prześcieradła tez jeszcze nie ma, ochraniacz, nawet nie jest przywiązany. No i oczywiście nic, komplentnie nic nie jest wyprane:tak:. Ciuszki poukladane sa w szafie ale prane beda dopiero w marcu, tak samo pościel i reszta. Dla siebie do szpitala nie mam nic no i kosmetyków i pieluszek dla mlodego tez jeszcze niet. Nie mam tez wózka, ani fotelika. Także jakby nie patrzec jestem daleko w tyyyle jeszcze. To tylko tak na zdjeciach wyglada jakby wszystko przygotowane było:eek::baffled:

Oj tam ogarniesz szybko wszystko;-) ja też pranie od marca , licze na ładną pogode i że będę mogła rzeczy wysuszyć na tarasie - marzycielka:laugh2:

Aniam teraz oglądam tą stronę Amazonki i czekam kiedy ten twój stanik tam wstawią...

Napisz może do nich bo to ta pani pewnie odbiera meile , że była koleżanka wczoraj i kupiła . To się ruszą z wystawieniem , bo mieli już tego całe kartony przyszykowane do sprzedaży :tak: Fajnie że mogłam tam pojechac i zobaczyłam kto to robi .. bo jakoś nie trawie chińskiej bielizny . :no:
 
Ja też mam turystyczne, tylko materacyk zwykły dokupiony :-) A z tym wietrzeniem, to chyba najbardziej materac go potrzebuje :tak:
...

Wietrzenia właśnie najbardziej potrzebuje samo łóżeczko i nie chodzi tu o nabranie zapachu domu ale raczej o to żeby wywietrzały wszystkie kleje i inne cuda używane przy produkcji mebli i tak wiadomo że one mają wszelkie atesty itp ale mimo wszystko . Takie wyrko drewniane powinno 5-6 tyg stać .
 
Dziewczyny śliczne pokoiki, mebelki, łóżeczka i te wszystkie drobiazgi które prezentujecie :-D Gratuluje udanych zakupów :tak: Do nas wczoraj dotarł ostatni element wyprawki- pościel :-) Nasza jeszcze nie rozłozona więc wkleję fotkę z allegro:
3215.jpg

Część już się pierze ;-) teraz zostało "tylko" mega giga ogromne i przerażające prasowanie tego wszystkiego co piorę od tygodnia :szok::eek::-D (zwłaszcza, że u mnie od tego jest mąż, a w ogóle to prasuje tylko koszule bo resztę zawsze wieszam tak że nie pomięte;-))

Katik- co do x-landera- rączka się trochę rusza :tak: mnie to też zdziwiło na początku :eek: my mamy za to jedno tylne kółko trochę zcentrowane więc trzeba sie do sklepu przejechać żeby wymienili lub zareklamowali :confused2: niby nic takiego ale jak już płacić tyle to ma być wszystko tip top :-)

Pieluchy..hmm..tu właśnie doświadczenie mam zerowe :confused2::eek: słyszałam dużo pochlebnych opinii o huggisach więc na początek mam 1 małą paczkę huggis newborn i 1 małą pampersów (no jak mogłabym najbardziej rozreklamowanych pieluch nie wypróbować:-D:-D:-D) czy wybory dobre to się okaże...:sorry: nie mam do końca zaufania do firmy bella (np podpasek ich nie cierpię, wkładki laktacyjne wielokrotnie słyszałam że są do d, więc bałam się też wtopić z pieluchami:confused2:)
 
Ella pościel po prostu cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudna :happy::happy::happy:
Chyba odwołam swoje zamówienie jakie wczoraj zrobiłam w sklepie:-(
Wogóle to strasznie mi się podoba ten rodzaj baldachimu, widziałam podobny w Margolciowym łóżeczku.
Ja popiorę, poprasuję Majeczkowe ubranka i wstawię kilka fotek:-)
 
reklama
Do góry