reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Agunia Malinka ma rację albo taksi albo pogotowie :tak: ale nie martw się są o wiele większe palanty na tym świecie :sorry: chciałam Wam pokazać kilka fotek ale płyty mi nie chce czytać i to jeszcze z Austrii :crazy: no nic szukam dalej :tak:
 
reklama
Beatka to szukaj:-D:-D:-D
ja tak nagrałam tacie 15 filmów sprawdziłam na kompie wsio ok a tata dzwoni że na płytach nic nie ma:-D:-D:-D:-Dno nic zgram jeszcze raz:sorry:
 
Malinka Ty tak samo jak mój tata widzę nagrywasz :-D ja znalazłam tylko jedno zdjęci jakieś w miarę gdzie widać całą moją figurę. Zdjęcie ze studniówki :tak: Tylko się nie śmiać z włosów bo mi nie wyszły a już nie miałam czasu zmieniać :sorry: ach i wtedy byłam w 2 msc ciąży ale nie wiedziałam o tym :-)
 
Kurde jakieś małe wyszło :sorry:
 

Załączniki

  • P1000042.jpg
    P1000042.jpg
    32,8 KB · Wyświetleń: 47
No to tyle na razie ode mnie :tak: jak dam radę to zaglądnę wieczorem :-D miłego popołudnia życzę i smacznego obiadku :-) a tu na poprawę humorku :-D

Pewien biznesmen postanowił zafundować sobie odmładzającą operację plastyczną.
Po opuszczeniu kliniki zachwycony podbiegł do kiosku i zapytał sprzedawcę, na ile wygląda lat.
• Może 35...
• Ha! Doskonale! Mam 47 lat!
Potem poszedł do McDonalda i zapytał o to samo kasjerkę.
• Ma pan 32 lata?
• Nie! 47! - zakrzyknął uradowany.
Do domu wracał przez park. Na jednej z ławek siedziała staruszka.
• Babciu, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał.
• Ja niedowidzę, synku. Ale mam taką metodę, że jak włożę ci rękę w rozporek, to poznam wiek.
• Dobrze - zgodził się mężczyzna.
Starowinka wsadziła mu rękę w rozporek, gmerała, gmerała, gmerała, aż po dziesieciu minutach wyciągnęła i powiedziała:
• 47.
• Skad wiesz?! - zakrzyknął zdumiony mężczyzna.
• A... stałam za tobą w McDonaldzie


Siedzą trzej faceci przy barze, nagle jeden mówi:
- Wiecie, moja żona zdradza mnie z kominiarzem.
- Czemu tak myślisz- pytają pozostali.
- PO powrocie z pracy zauważyłem moją żonę rozebraną na łóżku, a koło niej pełno popiołu i tak się składa, że moim sąsiadem jest kominiarz.
- O kurcze - powiada drugi.
- Moja żona zdradza mnie z moim sąsiadem młynarzem, bo zdarzyło mi się to samo, ale dookoła było pełno mąki.
- O kurcze - powiada trzeci, a moja żona to mnie zdradza z koniem.
- Dlaczego - tak sądzisz - pytają zaciekawieni dwaj.
- Ponieważ - kiedyś gdy wróciłem do domu, to zauważyłem moją żonę rozebraną, a pod łóżkiem leżał dżokej...

W warsztacie klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
Mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
- No to teraz- mówi klient pokazując palcem samochód przed warsztatem- bierz się pan za mój!

- Kochanie, wyrzuć śmieci!
- *****, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem. :-D:-D:-D:-D:-D papa :-)
 
Malinka dzięki za komplement ale nawet nie wiesz jak baaaardzo bym chciała przytyć :-( ale u mnie się nie da, mam tak dobrą przemianę materii że mi się nic nie kumuluje :no:
 
Pewna młoda kobieta spotyka w barze fantastycznego faceta. Zaczepia go, rozmawiają cały wieczór, na koniec opuszczają razem bar. Wieczorny spacer kończy się pod drzwiami mieszkania faceta. Facet zaprasza kobietę do środka... W mieszkaniu znajduje się mnóstwo pluszowych misiów, cale półki, posegregowane według wielkości. Małe na najniższych półkach, średnie na środkowych półkach i te duże, na samej górze... Kobieta jest zdziwiona, że trafiła na zbieracza pluszowych misiów, ale nic nie mówi, jest zaskoczona, ale z drugiej strony cieszy się ze trafiła na takiego uczuciowego i wrażliwego faceta. Odwraca się do niego... całuje go... Zdejmuje suknie... Stało się to, o czym cały wieczór marzyła... Po fantastycznej nocy pełnej namiętności, leży obok swojego wyśnionego faceta i pyta:
- I jak było?
- Możesz sobie wybrać nagrodę z najniższej półki...

Nie mogłam się powstrzymać :-D:-D:-D
 
reklama
Do góry