reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersia

no ja nie do końca kumam niektórych podejście zasuńcie od razu dzisiaj dzieciakom zmiksowanego kotleta i już, po co czekać skoro wam się spieszy i tęskno.
Małe brzuszki nie zawsze sa gotowe do trawiienia innych rzeczy niż mleko.
Modyfikowane jest cięższe i brzuszki szybciej sa gotowe na nowości.

Uleńka ja teraz nie jadłam, ale wcześniej owszem pozwalałam sobie na pączka od czasu do czasu i młody nie narzekał ;-)
Kilolek dziś mi własnie koleżanka napisała że JUŻ kupiła obiadek HIPPA i ma zamiar dziś podać.Zaczyna od OBIADKU a dziecko nie ma nawet skończonych 4 miesięcy.Bez komentarza...
 
reklama
no na samym cycu jest ale ja widzę że on ma ochotę coś innego zjeść jak widzi że my jemy to aż się ślini a od 5 m-ca to napewno mu będę dawać
tak maleńkie dziecko bez wcześniejszego doświadczenia związanego z jedzeniem czego innego niż mleko nie ślini się na widok jedzenia bo chce zjeść :sorry: przeceniasz możliwości swojego dziecka:sorry: ono się slini, bo wszystkie dzieci w tym wieku się slinią, a patrzy się, bo poznaje swiat :sorry: nie ma tto nic wspólnego z głodem

Jest nowy schemat według którego u cycuchowych dzieciaczków już w 5 miesiącu podaje się zupkę z marcheweczki i ziemniaczka z kaszą manną, tylko nie wszyscy lekarze się z tym zgadzają. Chodzi o wcześniejsze wprowadzenie glutenu
no własnie - każdy lekarz ma swoją teorię, dlatego trzeba chyba zaufać swojemu instynktowi..

Ja też wszędzie czytam że dzieciom karmionym piersią powinno się wprowadzać pokarmy po 6 miesiącu (WHO zalecenia !).I tak jak Kilolek też nie mam zamiaru wczesniej.Dodatkowo przeczytałam że za wczesne wprowadzanie produktów moze być przyczyną alergii.Więc lepiej nie kusic losu i przczekać niż potem się męczyc i martwić.Zresztą już nam dużo czasu nie zostało bo mamy niedługo 4miesiące:-)

no własnie, ja tak prowadziłam dietę moich starszych dzieci, teraz też nawet nie dopajam i nie zamierzam dokarmiać przez ukońćzeniem 6 miesiąca...
tak mi podpowiada instynkt. On mi każe działać jak najblizej natury.
A karmić będę regularnie do ukońćzenia 1 roku, w potem jesczze przez pół roku, może rok - tylko wieczorem i rano, po to, żeby dawać dziecku przeciwciała i wspomagać odporność :tak:
 
A karmić będę regularnie do ukońćzenia 1 roku, w potem jesczze przez pół roku, może rok - tylko wieczorem i rano, po to, żeby dawać dziecku przeciwciała i wspomagać odporność :tak:
kochana ale przeciwciała to tylko dajesz do 6 m-ca życia bo potem ukł odpornościowy maluszka jest rozwinięty i sam się broni:tak:
Kilolek dziś mi własnie koleżanka napisała że JUŻ kupiła obiadek HIPPA i ma zamiar dziś podać.Zaczyna od OBIADKU a dziecko nie ma nawet skończonych 4 miesięcy.Bez komentarza...
jak ja byłam mała to mi mama wprowadzała po 3 mż inne jedzenie i żyję więc to nie jest powiedziane że koleżanka robi źle każda mama wie co najlepsze...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no ja nie do końca kumam niektórych podejście zasuńcie od razu dzisiaj dzieciakom zmiksowanego kotleta i już, po co czekać skoro wam się spieszy i tęskno.
Małe brzuszki nie zawsze sa gotowe do trawiienia innych rzeczy niż mleko.
Modyfikowane jest cięższe i brzuszki szybciej sa gotowe na nowości.

Uleńka ja teraz nie jadłam, ale wcześniej owszem pozwalałam sobie na pączka od czasu do czasu i młody nie narzekał ;-)

Ja dostalam informacje od pielegniarki ze juz od 5 miesiaca mam wprowadzac, ale poczekam do konca 6-tego :tak: to tyle jesli chodzi o obiady i desery.
A co Kilolku myslisz o kaszkach? Tez po 6-tym?

tak maleńkie dziecko bez wcześniejszego doświadczenia związanego z jedzeniem czego innego niż mleko nie ślini się na widok jedzenia bo chce zjeść :sorry: przeceniasz możliwości swojego dziecka:sorry: ono się slini, bo wszystkie dzieci w tym wieku się slinią, a patrzy się, bo poznaje swiat :sorry: nie ma tto nic wspólnego z głodem


no własnie - każdy lekarz ma swoją teorię, dlatego trzeba chyba zaufać swojemu instynktowi..



no własnie, ja tak prowadziłam dietę moich starszych dzieci, teraz też nawet nie dopajam i nie zamierzam dokarmiać przez ukońćzeniem 6 miesiąca...
tak mi podpowiada instynkt. On mi każe działać jak najblizej natury.
A karmić będę regularnie do ukońćzenia 1 roku, w potem jesczze przez pół roku, może rok - tylko wieczorem i rano, po to, żeby dawać dziecku przeciwciała i wspomagać odporność :tak:

To tak jak ja :tak:

kochana ale przeciwciała to tylko dajesz do 6 m-ca życia bo potem ukł odpornościowy maluszka jest rozwinięty i sam się broni:tak:

jak ja byłam mała to mi mama wprowadzała po 3 mż inne jedzenie i żyję więc to nie jest powiedziane że koleżanka robi źle każda mama wie co najlepsze...

Aga ja wszedzie czytalam ze do roku a nie do 6 miesiaca. To samo potwierdzila pediatra.

Jesli chodzi o szybsze wprowadzanie to moja tesciowa tak robila i jej corka-w 6 tyg np dzieci jadly ciastka bebe. Efektem jest teraz to ze i moj A i jego siostra maja problemy z zoladkiem, nie moga jesc smazonego-najlepiej jedzenie na parze czy gotowane. Moj A nie zawsze tego przestrzega i potem 2 dni cierpi. Jego siostra tez szybko wprowadzala pokarmy i teraz jej 18-letnia corka juz ma zdiagnozowane problemy z zoladkiem i jelitami. I tez juz jest na diecie.
Takze mysle ze nie ma co sie spieszyc :no:
 
Kilolek dziś mi własnie koleżanka napisała że JUŻ kupiła obiadek HIPPA i ma zamiar dziś podać.Zaczyna od OBIADKU a dziecko nie ma nawet skończonych 4 miesięcy.Bez komentarza...
bez!!!! :wściekła/y:

kochana ale przeciwciała to tylko dajesz do 6 m-ca życia bo potem ukł odpornościowy maluszka jest rozwinięty i sam się broni:tak:

jak ja byłam mała to mi mama wprowadzała po 3 mż inne jedzenie i żyję więc to nie jest powiedziane że koleżanka robi źle każda mama wie co najlepsze...
kochana ja tez byłam tak karmiona i pewnie cąłe moje pokolenie tylko jedna uwaga - ja nie znam osoby która przeszła ten syystem karmienia i teraz z czystym sumieniem moz epowiedzieć, ze w wieku lat 30 nie dokucza jej żoładek, watroba jjelita lub cokolwiek innego związanego z układem pokarmowym jjesli Tobie nie dokucza to zwramcam honor, bo jestes pierwszą!!! A moje pokolenie nie jest wiekiem starczym ale w kwiecie i siele wieku i nie powinny dokuczać nam takie rzeczy. I zapewne dlatego zostaly wprowadzone zmiany w tych zaleceniach.

Oczywiście każda mam wie co jest najlepsze dla jej dziecka tylko niech się najpierw dobrze zastanowi czy to jest na pewno najlepsze dla dziecka czy nie przypadkiem dla niej.
 
A co Kilolku myslisz o kaszkach? Tez po 6-tym?
ja myślę, ze kaszkę można wczesniej tylko bez dodatków. Bez owoców. Kaszka myślę,z ę zalezy od potrzeby dziecka. Jesli się nie najada czy slabo sypia to trzeba dac kaszkę ale jak dobrze przybiera i najedzony to ja na razie dawać nie będę. Jak mi się zacznie częścej budzić albo gorzej przynbierac to na pewno bedę dawac.
Ale ja będę dawać na moim mleku kaszkę ryzową.
 
reklama
a ja ze na butli daje malemu na noc do mleka kaszki ryzowej ... a od 4 zaczne od marchewki ... choc chce mi sie zobaczyc jak on bedzie jadl itp to pewnie po miesiacu karmienia bede tesknila do samej butli :)
 
Do góry