reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersia

Z babciami bywa różnie, wiem........ja mieszkam razem z rodzicami i mam ochotę uciec jak najdalej. Moja mama kochana kobieta, nas rozpieściła do granic możliwości. Ona tylko lulała i nosiłaby mojego synka na rękach, aha i jeszcze ciepło ubierała i opatulała kocykami, bo niby rączki zimne. Mówimy jej, że rączki i nóżki to nie wyznacznik ciepłą a ona i tak swoje. Do spania tylko by lulała, tłumaczę jej, że Oliwierek potrafi usnąć sam, ale nie..tylko sie odkręcę robi swoje i tak!
 
reklama
Kasiula - kleiki sa chyba tylko bezsmakowe, kaszki tez widzialam bezsmakowe

Wogole to jak Was czytam to chyba sie przekonuje do zostania na piersi do 6 miesiecy:sorry: Tylko jak to dokladnie jest, bo mi sie wydaje ze cycek dziecku wystarcza wlasnie do 6 miesiaca a potem to juz musi jesc miesko i warzywa zeby witamin mu nie brakło,a wiadomo od miesa nie zacznę rozszerzania diety:eek: No a ja bardzo uwazam na ten 1-2 tygodnie odstepu miedzy nowymi skladnikami, czyli najpierw marchewka, za 2 tygodnie jabkło i tak dalej, zeby wykluczyc ze na cos jest uczulony. Bo jak podam np 3 naraz to nie bede wiedziala od czego mu cos jest, potem idzie dieta eliminacyjna a to juz wiadomo problem. No wiec idąc tym to do miesa doszłabym ok. roku:szok::sorry: a to juz wiadomo troche pozno:eek:
To sobie tak wymysliłam ze bede po 4 miesiącu dawała mu po troszeczku do spróbowania, np łyżeczkę soczku z marchewki co kilka dni:sorry: chyba od odrobinki mu nic nie bedzie... Co o tym myślicie? Czy po takich małych ilośćiach moze wyjsc uczulenie?Jak np dałam mu ze 3 razy do polizania jabluszka, to od tego wyszlyby juz objawy uczulenia?
Z Zuzia zaczełam własnie dawac po 4 miesiącu po troszku, teraz mi sie wcale nie spieszy, ale nie chcialabym potem dawac wszystkiego naraz. Kaszek i kleikow dlugo nie dawałam bo obawiałam sie ze jak sie za duzo naje to mi mleko zacznie zanikac, hehe:rofl2:
No a co z tym glutenem, bedziecie dawac? Wogole to obowiazuje to jeszcze zeby dawac w malych ilosciach po 4 miesiacu??

A i jeszcze jedno, dziewczyny, jak chcecie dawac kaszki na swoim mleczku to jedynie przez butle bo na gesto jej nie zrobicie, jest wiecznie rzadka.:tak:
 
Z babciami bywa różnie, wiem........ja mieszkam razem z rodzicami i mam ochotę uciec jak najdalej. Moja mama kochana kobieta, nas rozpieściła do granic możliwości. Ona tylko lulała i nosiłaby mojego synka na rękach, aha i jeszcze ciepło ubierała i opatulała kocykami, bo niby rączki zimne. Mówimy jej, że rączki i nóżki to nie wyznacznik ciepłą a ona i tak swoje. Do spania tylko by lulała, tłumaczę jej, że Oliwierek potrafi usnąć sam, ale nie..tylko sie odkręcę robi swoje i tak!

ulenka identycznie u mnie:tak: moja tesciowa by go tylko na rekach nosila ale wiem ze to z milosci, jak jej powiem koniec z tym bedzie sie starala nie;-) no i taksamo z raczkami i nozkami, mowie ze traci energie bo ciagle gdzies jedzie;-) u nas w mieszkaniu sauna a moje dwie kochane mamy ciagle by go patulily jakby jakas sroga zima byla w domu:confused2:
 
Ewelia, ja tam mysle ze wystarczy 2-3dni miedzy nowymi skladnikami:tak: Szczerze Wam powiem ze przy Julce uwazalam na poczatku, a potem dawalam jak leci - sloiczki, oczywiscie odpowiednio do wieku, ale nie patrzylam na dlugie odstepy miedzy kolejnymi skladnikami. I na szczescie uczulenia nie miala.
Mama teraz tez wprowadzala tydzien przed ukonczeniem przez Milka 6 miesiecy i zaczela tak, ze jednego dnia dala lyzeczke marchewki, drugiego juz pol sloiczka, a za trzy dni jabluszko. Po kolejnych trzech dniach mlody dostal pierwszy obiadek itd.
 
Kasiula - kleiki sa chyba tylko bezsmakowe, kaszki tez widzialam bezsmakowe

Wogole to jak Was czytam to chyba sie przekonuje do zostania na piersi do 6 miesiecy:sorry: Tylko jak to dokladnie jest, bo mi sie wydaje ze cycek dziecku wystarcza wlasnie do 6 miesiaca a potem to juz musi jesc miesko i warzywa zeby witamin mu nie brakło,a wiadomo od miesa nie zacznę rozszerzania diety:eek:

My na samym cycu do 6 m-ca, potem bedziemy rozszerzac dopiero. Zaczniemy od mrchewki, ziemniaka, dyni, potem kolejne skladniki a mieso dopiero jak beda zeby chyba:) A i zgadzam sie, ze przerwy 3 dniowe m-dzy nowymi skladnikami wystarcza.
 
Zadawałam już kiedyś to pytanie, ale nikt mi nie odpowiedział :-(
Chodzi mi o starsze dzieci, które jedzą już różności.
Przykładowo w ciągu dnia dostają: obiadek, jakiś deserek (owoc) i 4 porcje mleka. No i teraz moje pytanie: czy to mleko podaje się samo, bez dodatków, czy np jako kaszkę ryżową/kukurydzianą? Szukałam informacji na opakowaniach i na kaszkach ryżowych (BoboVita) nie pisze nic, a na kleiku kukurydzianym (Nestle), że wolno go podawać raz dziennie (2 po konsultacji z pediatrą).
Szukałam w necie i znajduję sprzeczne informacje :confused:
Jak to w końcu jest? Podaje się samo mleko, czy z dodatkiem kaszki?
 
Bura - ja powiem szczerze nie mam pojecia, ja Zuzi dawalam cyca do 1,5 roku a mleko tylko na noc (troszke kaszki wsypywalam). Kaszke dostawala rano taką do jedzenia. Mysle ze w ciagu dnia samo mleko wystarczy:tak:

Myslicie ze 2-3 dni wystarcza odstepu?? No a przeciez uczulenie moze wystapic nawet po tygodniu. No i czy to nie za szybko tak co kilka dni dawac cos nowego, w sensie czy taki maly organizm podoła ciagłym nowosciom??

Pianistka, miesko powinno dziecko jest juz po 6 miesiacu bo tyle co jest w mleku zelaza nie wystarczy, no i zęby czasami dzieci juz 5 miesieczne maja, hehe
 
Ostatnia edycja:
Kasiula - kleiki sa chyba tylko bezsmakowe, kaszki tez widzialam bezsmakowe

Wogole to jak Was czytam to chyba sie przekonuje do zostania na piersi do 6 miesiecy:sorry: Tylko jak to dokladnie jest, bo mi sie wydaje ze cycek dziecku wystarcza wlasnie do 6 miesiaca a potem to juz musi jesc miesko i warzywa zeby witamin mu nie brakło,a wiadomo od miesa nie zacznę rozszerzania diety:eek: No a ja bardzo uwazam na ten 1-2 tygodnie odstepu miedzy nowymi skladnikami, czyli najpierw marchewka, za 2 tygodnie jabkło i tak dalej, zeby wykluczyc ze na cos jest uczulony. Bo jak podam np 3 naraz to nie bede wiedziala od czego mu cos jest, potem idzie dieta eliminacyjna a to juz wiadomo problem. No wiec idąc tym to do miesa doszłabym ok. roku:szok::sorry: a to juz wiadomo troche pozno:eek:
To sobie tak wymysliłam ze bede po 4 miesiącu dawała mu po troszeczku do spróbowania, np łyżeczkę soczku z marchewki co kilka dni:sorry: chyba od odrobinki mu nic nie bedzie... Co o tym myślicie? Czy po takich małych ilośćiach moze wyjsc uczulenie?Jak np dałam mu ze 3 razy do polizania jabluszka, to od tego wyszlyby juz objawy uczulenia?
Z Zuzia zaczełam własnie dawac po 4 miesiącu po troszku, teraz mi sie wcale nie spieszy, ale nie chcialabym potem dawac wszystkiego naraz. Kaszek i kleikow dlugo nie dawałam bo obawiałam sie ze jak sie za duzo naje to mi mleko zacznie zanikac, hehe:rofl2:
No a co z tym glutenem, bedziecie dawac? Wogole to obowiazuje to jeszcze zeby dawac w malych ilosciach po 4 miesiacu??

A i jeszcze jedno, dziewczyny, jak chcecie dawac kaszki na swoim mleczku to jedynie przez butle bo na gesto jej nie zrobicie, jest wiecznie rzadka.:tak:
ja gluten bede pewnie podawać ale jeszcze nei mam pomyslu jak.
Pierwsze kaszki i takk musza być rzadkie.

Ja dawąłm Kubie co 2 tygodnei coś nowego ale on alergik, a i tak się okazało, ze za często.
No i po 6 miesiacu zaczęłam. Miałam rozpiskę co w którym miesiącu się wprowadza. Jak znajde to wam pokażę. W każdym razie mięso to było ze 4 miesiące po pierwszych warzywach. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Zadawałam już kiedyś to pytanie, ale nikt mi nie odpowiedział :-(
Chodzi mi o starsze dzieci, które jedzą już różności.
Przykładowo w ciągu dnia dostają: obiadek, jakiś deserek (owoc) i 4 porcje mleka. No i teraz moje pytanie: czy to mleko podaje się samo, bez dodatków, czy np jako kaszkę ryżową/kukurydzianą? Szukałam informacji na opakowaniach i na kaszkach ryżowych (BoboVita) nie pisze nic, a na kleiku kukurydzianym (Nestle), że wolno go podawać raz dziennie (2 po konsultacji z pediatrą).
Szukałam w necie i znajduję sprzeczne informacje :confused:
Jak to w końcu jest? Podaje się samo mleko, czy z dodatkiem kaszki?
Bura ja zawsze dawłam kaszke raz dziennie, a pozostale to samo mleko. Później po prostu posiłki mleczne stopniowo zastępowałam stałymi ale to jak już wchodzily kanapeczki itp.

Bura - ja powiem szczerze nie mam pojecia, ja Zuzi dawalam cyca do 1,5 roku a mleko tylko na noc (troszke kaszki wsypywalam). Kaszke dostawala rano taką do jedzenia. Mysle ze w ciagu dnia samo mleko wystarczy:tak:

Myslicie ze 2-3 dni wystarcza odstepu?? No a przeciez uczulenie moze wystapic nawet po tygodniu. No i czy to nie za szybko tak co kilka dni dawac cos nowego, w sensie czy taki maly organizm podoła ciagłym nowosciom??

Pianistka, miesko powinno dziecko jest juz po 6 miesiacu bo tyle co jest w mleku zelaza nie wystarczy, no i zęby czasami dzieci juz 5 miesieczne maja, hehe
wiesz jedno dziekco podoła drugie nie
 
Bura - ja powiem szczerze nie mam pojecia, ja Zuzi dawalam cyca do 1,5 roku a mleko tylko na noc (troszke kaszki wsypywalam). Kaszke dostawala rano taką do jedzenia. Mysle ze w ciagu dnia samo mleko wystarczy:tak:

Bura ja zawsze dawłam kaszke raz dziennie, a pozostale to samo mleko. Później po prostu posiłki mleczne stopniowo zastępowałam stałymi ale to jak już wchodzily kanapeczki itp.
Dzięki za odpowiedź! :-) Też myślę, że kaszka raz dziennie wystarczy, ale wolałam się upewnić. W necie ludzie różności wpisują :sorry:
 
reklama
no mają zęby dzieci szybko...
mojej siostry syn miał jak miał już 4,5msc....:tak:

aha no i zapomniałam ... czytałam o tym co jecie.. i że powoli wprowadzacie nowe składniki do waszej diety..
a ja powiem wam że jem wszystko od samego początku i małej nic nie było
nawet jadłam gołąbki i nie odkładałam kapusty..
jedyny skutek uboczny to było że zaiast 2-3 kupek jak zawsze to zrobiła mi 11 jednego dnia... ale bez płaczu i wyglądałyu normalnie jak każda inna ;)
więc się nie martwiłm o to...
 
Ostatnia edycja:
Do góry