Mamy siedzące w domach z dziecmi

[medeuska]

ja byłam poprasować


a teraz ide wyprostowac włosy, dac Maksowi zjeść obiadek i na spacerek

 

[Natalineczka555]

witam was gorąco kochanieńkie
oczywiście tego coście naskrobały nadrobic aie nie da wiec wybaczcie piśmienniczki ale nie nadrobię;-);-)

 

[kerna]

częściej wpadaj!!!!!!!!!!!

 

[Natalineczka555]

z chęcią kochana nietety rano długo spie a jak wstane jestem jak wypompowana detka i nie mam sily na nic pozniej trza troszku porobic no i m wreszcie za pracy przybywa wiec wogole moge juz zapomniec o nieciku:---D

 

[mamita]

Witam! ja byłam od rana w MOPS-ie. Musiałam do kierowniczki iść bo odnośnie tej rehabilitantki co nam się niby należy nikt nic nie wieA pani kierownik mi powiedziała że mam oddać Zuzę do przedszkola tutejszegoKtóre zreszta jest od 3 roku życia bo to nie jest żaden żłobek ani integracyjne przedszkole. Powiedziała mi że oni stosują się do przepisó o suo ale tylko do osób dorosłych psycicznie chorych Poprosiłam o pieczątkę i podpis że odebrała wniosek. Najwyżej będę skarge pisać jak decyzji w terminie mi nie dadzą
Poza tym u nas taka chlapa, że spodnie po kolana mokre

skonczyło se na tym ze wyszlam z domu i powiedziałam mu ze ma sie sam Maksem zajmować- bo narzekał jak mu go dałam na ręce, bo chciałam sikuuuu!!!!!!!!!
oczwysicie skonczylo sie awanturą ze on wielce przyjdzie z pracy zmeczony a ja nic nie rbie i od razu mu dziecko daje jak ons ie nie zdazyl wykapaci zjesc....

to ja mu powiedzialam ze jak ma sie czas za piwo łapac to xnaczy ze nie jest głodny i ze kąpac tez mu sie widocznie nie chce i ze mnie nikt nie pyta czy ja mam sie czas wykapac czy nie maks spi 2 godziny dziennie i ostatmio jest non srtop marudny i chce uwagi ale jego to nie obchodi!!! wazne zeby przyjsc polozyc sie i sie browara napisa c a potem isc spac i bron boze nic przy dziecku
i oczywiście jak brałam klucze z auta to znalazłam w kieszeni fajki!!!!!!!! i wtedy jak juz się wur... na maksa to wszystko latało po mieszkaniu, a jego tabletki polecisły przez balkon, powiedziałam mu, ze może zdychać, ja mu tabletek ju nie kupie, bo miał wyvbrac albo tabletki albo fajki, wielce miał nie palić już.. przysięgał, ale......
jego wybór, ja się martwić już o niego nie bede i powiedziałam że nawet jak pojdzie do lekarza po nowe tabletkii nawet jesli sobie je wykupi bo znów je wyrzuce i za to mu dam paczke fajek

wyszłam o 18 wróciłam teraz

byłam pochodzic po CH ale nic nie było znaczy było.. ale jak po precenie spodnie byly po 20-30-40 zł to nie na mnie
maksowi kupiłam fajne spodnie eleganckie w reserved była wyprzedaz- za 14zł i sweterek tez za 14zł pqsujacy idealnie do tych spodni tyle że nie mam koszuli
aaaaaaaaaaaaaaaaaa nie maaaaaaaaaaam od Anki dostałam- akurat tez roziar 74;-) bedzie pasowała

ale i tak musze kupić białą- bo białą najbardziej widzę do tego zestawiku:-)


anabuba wspólczuje dzisiejszych przejsc- a na szwagra szkoda słow


wątek juz jest- tak jak marta napisala




PS.Też idę spać jak Was nie ma;-) Ciekawe czy ktoś wejdzie jeszcze do rana czy wejde i bedzie mój ostatni post tylko

Ja wyszłam przedwczoraj na 1,5 godziny a afera jak nic. jeszcze telefonu nie wzięłamDobrze zrobiłaś:-)

Hej :-)


... baaaaa.... jasne. na Pw dam ci namiary na siebie. Bliżej terminu uzgodnimy co i gdzie .;-):-)


realia .W głupim Urzędzie Skarbowym , gdy musiałam złożyć korektę zeznania podatkowego pani nie chciała mi użyczyć kartki , w celu napisania podania. Musiałam poszukać kiosku i tam zakupić kartkę. Głupota.

Głupota? Mało powiedziane

no widzisz..ty masz ten trudniejszy typ....tak jak mój ojciec.....jemu to nic nie przegada..a jak mu powiesz o śmierci to ten ma dwa teksty:
1- wędzone się dłużej trzyma
2- od czegos trzeba umrzeć
więc nic tu nie pomoże..chodzi chyrla i z fajusem w paszczy no i nic nie zrobisz..tyle lat z nim walczymy o te fajki i nie udało się.

Przepraszam ale się tak usmiałam z tego wędzonego

Medea a skąd wiesz ,że wcale nie podpalał?
Niektórzy nie palą i po 5 lat i jeden jakiś problem nie do opanowania w jednej chwili i sięgają po papierosa.
I to ten jeden decydujący wystarczy.:-(
Mój tata już były momenty,że i po 2-3 lata nie palił a potem wracał do fajek.
Ten typ tak ma
Taty dewiza życiowa.
Dłużej jak do śmierci żyć się nie da .
W sumie ma racje ,ale i świadomie to życie sobie skraca :--(.


Wchodziłam parę razy i nic tam odszukać nie mogę .Tylko się wściekam.,więc przestałam wchodzić na tamten wątek i mam spokój.
Wolałam jak ten wątek był u nas .

Nie spałam nawet 4 godzin,bo jeszcze poszłam wyszywać obraz.
Kładłam się 4.15 a zanim usnęłam to pewnie było i 4.30 .
Wstałam normalnie i nawet spać mi się nie chce.
Miłego spotkania życzę.:-):-)


no przecież wiadomo,że facet to inny gatunek.
Dla nich oszukać to jak piwo wypić.
Gratulacje dla Michałka.
Witam się piątkowo.
Mały do szkoły odwieziony,taniec z żelazkiem też już był,Obraz też nieco z rana podrobiłam , śniadanko razem z D zjedliśmy (święto w domu ) i on teraz do pracy a ja myk na kompa.

Nie wiem jak Ty kobieto funkcjonujesz?

ide sie pomalowac i na jakis spacerek....

dzisiaj obiadu nie gotuje niech M sobie sam gotuje, ja nie musze jesc

Ja też strajkuje w domu:-)Tylko że ja akurat obiady gotuje;-) Ale reszte mam gdzieś.

Dzięki kobitki, utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że dobrze robię

Planowałam przedszkole dopiero od września, ale jak sie coś znajdzie w okolicy to idzie choćby jutro

Mi powiedzieli w żłobku że mam w kwietniu przyjść zapisac Zuzę na wrzesień

Idę wstawić obiad i kawkę zrobić. Potem resztę nadrobie

 

[Mama Helenki]

Mamita, w wawie są zapisy od 23 marca, przez internet W końcu ktoś pomyślał

Obdzwoniłam przedszkola i może od kwietnia

Niech już będzie ciepło

 

[malinka1]

jestem
lodówka błyszczy i łazienka i kuchniajeszcze tylko korytarz i nasz pokój ale to chyba po obiadkuchciałam wpaść z kawką koło 11 ale prąd wyłączyli jakaś awaria byłaale tym sposobem więcej sprzątnełam
Mamitka w tym mopsie to powariowali
MH słuszna decyzja popieram w 100% i życzę żeby Helenka sie dostała do przedszkolamoja 2 chodziła i potem Julina miała rok przerwy bo się w szczecinie nie dostała do przedszkola i to był ciężki roki stąd decyzja aby w wieku 5 lat poszła do zerówki bo kolejny rok z nią w domu bym oszalała
Antonio tez npewno pójdzie do przedszkola a może i do żłobka po moim wychowawczym a ja będe pracy szukałabo do starej nie wróce
słonko u nas świeciło aż 20 minut ale odwilż jest a droga okropnabłoto po kolana nogi się zapadają wózek tez a w drodze powrotnej jak miałam zakupy i to ciężkie to już horror

 

[dowikla]

Ja bylam z mlodymi na dworze ale nie cala godzinke bo mi caly czas po kaluzach biegali
Pozniej posprzatalam sobei cala chatke i polozylam mlode
Tearz zajadam jablucho i popijam capucinko:-)

MH
Ja tez bylam chyba z tydzien temu w takim przedszkolu co jest ulice dalej niz moja:-)W grupie trzylatkow sa wolne miejsca ale jest to prywatne przedszkole i kosztuje 550 zł miesiecznie za jedno dziecko a do tego 450 zł wpisoweJakbym sie zdecydowala to praktycznie od jutra moga isc ale to troche duzo kasy jak dla mnieA poza tym to nei wiem czy One by tak chetnie tam byly i czy by inne dzieciaki Ich nie staranowaly hehe

 

[dorota123456789]

Witajcie .W koncu moge do was zajzec .Rano przyszli jacys faceci zalozyc plomby na grzejniki ale maja przyjsc jeszcze raz bo mieli zle plomby. Ja juz po 8 rano szlam do kolezanki .Zanioslam do niej Oliwke a sama pojechalam do gazowni zaplacic za gaz.Pozniej u kolezanki chwile poklachalam.Oliwka sie pobawila z 2 dzieci :-). W drodze powrotnej oli sie uspala w wozku i udalo mi sie ja wniesc do domu i spi w wozku przy uchylonym oknie :-). Ja posprzatalam i zabieram sie za obiad. U nas tez dzis fajnie cieplo az wiosny sie chce :-). Wczoraj bylam na klachach u przyjaciolki .G mnie zaprowadzil do niej .Nie musialam wozka ciagnac .On poszedl do klubu a ja do przyjaciolki.Pozniej G po mnie przyszedl i razem wrocilismy do domu :-). Umowilam sie z przyjaciolka ze w jakas niedziele ,chyba w marcu pojedziemy do ZOO.Fajnie bo oni maja samochod wiec nie bedziemy musieli tluc sie autobusami.Jeszcze jak sie uda to spotakmy sie z jedna kolezanka i jej dzieckiem :-).Byloby wesolo .Oliwka by sie cieszyla. No i przyjaciolka z mezem wezma nam Oliwke na kilka godzin a my mozemy isc z G do kina sami.Lub gdzies indziej :-).Tylko jeszcze nie wiem kiedy to bedzie :-). Przeczytalam tylko ze MEDEUSKA wczoraj wyszla z domu-no i dovrze :-).Zakupy udane.Ale powiem ci przerabane masz te z z tym twoim M.Wiecznie awantury I tez wypic sobie lubie SORKI :-(. Kurcze jakbym swojego widziala jeszcze niedawno :-(. Smutne to :-(.Nie kupuj mu juz kochana tych lekarstw niech sie truje jak tak woli :-(

 

[malinka1]

Dorota Oliwka ci chyba teraz w dzień lepiej sypiaza to mój Antocha to ucina drzemki po 30-40 minut i mu starczydziś tez spał 40 minut
Dowikla fajnie mieć blisko przedszkole ale cena powala w u ciebie razy 2