Oliwka to miała dziś mega apetyt 



az byłam w szoku.
rano na sniadanie zjadła jajecznicę ze szczypiorkiem,potem serek Danio,babana dużego.
na obiad zupka(zjadła całą michę) a po godzinie zawołała jabłko i wpedzlowała całe duże



zagryzła paluszkami i potem zjadła miseczke samego makaronu i na kolacje gotowany kalafior z masełkiem.
ale miał dzis spust













az byłam w szoku.
rano na sniadanie zjadła jajecznicę ze szczypiorkiem,potem serek Danio,babana dużego.
na obiad zupka(zjadła całą michę) a po godzinie zawołała jabłko i wpedzlowała całe duże




zagryzła paluszkami i potem zjadła miseczke samego makaronu i na kolacje gotowany kalafior z masełkiem.
ale miał dzis spust









