reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

napisz właściewie dlaczego zastrzyki?

Wiesz ja się za bardzo na tym nie znam, ale z tego co go zrozumiałam to robi mi jakieś badanie na krzepnięcie krwi... i nie wiem czy to z tym powiązane czy nie, ale powiedział że może tak być :-) nie wiem czy tak na prawdę ma coś wspólnego z tym badaniem, oni mi to opowiedział ale ja nie potrafię tego przekazać dalej.
Mam nadzieje ze nie będą potrzebne..więc się nie zagłębiam.
 
reklama
Wiesz ja się za bardzo na tym nie znam, ale z tego co go zrozumiałam to robi mi jakieś badanie na krzepnięcie krwi... i nie wiem czy to z tym powiązane czy nie, ale powiedział że może tak być :-) nie wiem czy tak na prawdę ma coś wspólnego z tym badaniem, oni mi to opowiedział ale ja nie potrafię tego przekazać dalej.
Mam nadzieje ze nie będą potrzebne..więc się nie zagłębiam.
kochana za dużo się nie martw na zapas, kiedyś jak byłam w ciąży z synem to kupowałam gazetę Mam dziecko i tam był taki artykuł ciąża ze szczęśliwym zakończeniem i wiem że czytałam i jakieś kobiecie i o tych zastrzykach(już nie pamiętam o co tam chodziło) ale wiem że sama sobie je robiła i wiesz co było godne podziwiania, że wcale nad sobą sie nie rozczulała wiedziała że tak musi robić żeby był szczęśliwy finał bo już straciła chyba 2 fasolki więc dotrwała do końca. Oczywiście tobie tego nie życzę ale musisz być dobrej myśli, a w razie zastrzyków kochana czego się nie robi żeby usłyszeć to magiczne słowo od dziecka MAMA:-)
 
kochana za dużo się nie martw na zapas, kiedyś jak byłam w ciąży z synem to kupowałam gazetę Mam dziecko i tam był taki artykuł ciąża ze szczęśliwym zakończeniem i wiem że czytałam i jakieś kobiecie i o tych zastrzykach(już nie pamiętam o co tam chodziło) ale wiem że sama sobie je robiła i wiesz co było godne podziwiania, że wcale nad sobą sie nie rozczulała wiedziała że tak musi robić żeby był szczęśliwy finał bo już straciła chyba 2 fasolki więc dotrwała do końca. Oczywiście tobie tego nie życzę ale musisz być dobrej myśli, a w razie zastrzyków kochana czego się nie robi żeby usłyszeć to magiczne słowo od dziecka MAMA:-)

No ja też musiałabym sobie sama dawać, ale on mi powiedział że to takie urządzonko jak do insuliny i że po czasie się nawet nie czuje...a nie przejmuję się i nie boję się tego! Co ma być to będzie -> najważniejsze zeby fasolinka była zdrowa!

Szkoda ze jeszcze jej dzisiaj nie zobaczyłam... ale powiedział że 19 jak będę to już powinno być widać.
 
reklama
Do góry