sylwik1987
Filipek
a mnie dzisiaj o 9 nawiedzila położna środowiskowa niedośc że bez zapowiedzi to jeszcze o tak wczesnej porze
to przywitaliśmy ja w piżamach w łóżku
już nie wspomnę o tym że wczoraj akurat wcale nie chciało mi sie sprzątac;P no ale trochę pogadała i sobie poszła
a tak wogóle to jestem zła- miałam okazje sprzedac swoja suknie slubną( wiadomo-kasa potrzebna) ale moja kolezanka prosiła mnie i błagała, żebym ją zostawiła dla niej bo planuje się chajtav w czerwcu , to posłuchałam ja , a terqaz ostałam na lodzie, bo tamta odwołala ślub
bedę musiała ją na allegro wystawić, ale pewnie za mniej kasy pojdzie..9o ile wogóle pójdzie..)
to przywitaliśmy ja w piżamach w łóżku
już nie wspomnę o tym że wczoraj akurat wcale nie chciało mi sie sprzątac;P no ale trochę pogadała i sobie poszłaa tak wogóle to jestem zła- miałam okazje sprzedac swoja suknie slubną( wiadomo-kasa potrzebna) ale moja kolezanka prosiła mnie i błagała, żebym ją zostawiła dla niej bo planuje się chajtav w czerwcu , to posłuchałam ja , a terqaz ostałam na lodzie, bo tamta odwołala ślub
bedę musiała ją na allegro wystawić, ale pewnie za mniej kasy pojdzie..9o ile wogóle pójdzie..)
Weekend najprawdopodobniej minie pod znakiem gosci.
Ciekawe czy takie dziecko pamieta ze poprzedniego dnia bawilo sie tymi samymi zabawkami, z ta sama melodyjka i w tym samym miejscu...
O ile sie orientuje to nie pamieta ale kto wie...