reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam sobotnio
Dzieciaki nie spia juz od 8:szok::szok::szok:Pogoda taka w miare bo ani nie ma slonca ani nic nie pada na szczescie:tak::tak::tak:
Niedlugo bedziemy sie ubierac i zrobie sniadanko:tak:Mlodzi zazyczyli sobie jajecznice z pomidorkiem,wiec zrobie bo sama bardzo chetnie zjem:tak::tak::tak:

ANKA
Fajne te kaloszki,ale bardzo malo rozmiarow jest dostepnych:szok:Tych co ja bym potrzebowala to jak zwykle nie ma:baffled:

MH
Napisz pozniej jak bylo na zajeciach:tak::tak::tak:Mam nadzieje ze mlodej sie spodoba:tak::tak::tak:
 
reklama
witam sobotnio
v_jolka sorki ale sie nie przywitałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
tak więc witaj w naszych skromnych progach ;-);-);-);-);-)

ja juz mam dosc tej zimy znow nam duzo sniegu stopnialo a cala noc sypalo i znow nadrobilo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
i nadal sypie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
nawet za przygotowania do swiat nie chce mi sie brac :no::no::no:
serwetka prawie skonczona wczoraj mialam duzy zapal az sama w szoku jestem :tak::tak::tak::tak::tak:
trza pomknac cos ogarnac m spi jeszcze a my wcinamy sniadanko i pije sobie inke zajadajac chleb z pasztetem;-);-);-);-)
 
Witam i ja w ten nieprzyjemny poranek :-)
U nas w nocy też trochę nasypało śniegu i teraz jest chlapa, normalnie oszaleć można :angry::angry::angry:
Zapraszam na poranną kawkę




Ja zaraz do biedronki na zakupy idę bo coś trzeba kupić na obiad :tak::tak::tak:
 
Asiu dziękuję Ci bardzo za taką ocenę.
Co do Twojego Wojtka to uważam,ze jemu jest nizbędny psycholog i to na wczoraj.
Widać,że chłopak sobie z sobą i zapewne z emocjami nie radzi.
Podejrzewam,że on tego materiału ze szkoły po prostu nie rozumie,gdyż ma za duże zaległości i nie jest w stanie sam nadrobić:no: .Dlatego mówi ,że mu się nie chce ,bo tak najprościej.:baffled:
Ale to nie jest rozwiązanie,bo sama widzisz,że to do niczego dobrego nie prowadzi.
Właśnie to napięcie,które jest przez Wojtka prowokowane odbija się na Was.
Wiem to z własnego doświadczenia,bo ja tak miałam dopóki mały nie został zdiagnozowany.
Wisieliśmy w przestrzeni nie wiedząc co począć ,by choć trochę było lepiej.:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Z pomocą przyszła Weronika Kubusia psycholog.
Wtedy życie stało się już odrobinę prostsze.:tak:


nie mów tak.
Po prostu razem z mężem i z Wojtkiem potrzebujecie specjalisty.
W pewnym momencie zaniedbaliście chwilkę,która była decydująca,Wojtek wział nad wami górę psychicznie i teraz cierpicie razem z nim.

Podejrzewam,że jeśli on ma taki olewczy stosunek do szkoły to i przejście do następnej klasy może być trudne.
Spróbuj to wykorzystać jako kartę przetargową.:tak:
Pogadaj z nauczycielką,pedagogiem szkolnym.
Zróbcie coś zamiast narzekać ,a wszystkim Wam będzie znacznie lepiej.:tak:
Pomyśl sobie,że jeśli sobie teraz nie radzicie z małym to co będzie za lat 10:confused::confused:
Wtedy to już naprawdę nie będzieci mieli na niego żadnego wpływu.:no::no:
PrzepraszamCię,że tak szczerze Ci napisałam,ale tak uważam i tyle.


Musiałam zrobić edycję,bo mi się nie wszystko napisało!!!
Kochana jesteś super mamą ,bo starasz się ze wszystkich sił ,aby Wam było dobrze,a to przecież najważniejsze.
Kochasz ich i oni kochają Ciebie.:tak:
Głowa do góry,uśmiechnij się ,spójrz na świat z lekkim dystansem a na pewno od razu będzie Ci lepiej.


Dziękuje AS o to mi chodziło zeby ktos to ocenił obiektywnie :tak:

Agunia no pewnie że pamietamy :tak::tak::tak::tak:ty tu do nas zaglądaj i pisz co u ciebie :tak::tak::tak::tak:
Joasiu ty sie na mame nie nadajesz??????????? no co ty piszesz :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:TY JESTES SUPER MAMA JAK MY TU WSZYSTKIE :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
A teraz kochane rozmowa z moją julką :sorry2: piszę na gorąco puki pamiętam:
Julia mamuś a po co nam są potrzebni mężczyźni???:szok:
MALINKa-No Julcia jak to po co ???? no bez nich by nam nudno było wiesz???
J- nudno??!!! co ty mówisz???? my sobie potrafimy bez nich świetnie czas zorganizować!!!:szok:
M-no wiesz bez mężczyzny nie można założyc rodziny...
J-jak to nie można????
M -no nie można mężczyzna +kobieta+dziecko dzieci to rodzina..
J - no ale zawsze można adoptować dziecko co nie????
M-no można ale wiesz kobieta chce mieć swoje dziecko poczuć je w sobie te pierwsze ruchy kopniaczki urodzić je.....
J- no ale niektóre kobiety nie mogą mieć dzieci????
M-no prawda zdaża się tak że nie mogą:-( ale wiesz to najczęściej bardzo ciężkie dla kobiety i dobrze że ma wtedy obok siebie mężczyznę który pomoże jej w tych trudnych momentach.....
J- no można się wtedy wygadać wojej przyjaciółce przecież????
M-no można ale wiesz mężczyzna który sam w tym tkwi w tym problemie bardziej ją zrozumie......
J-bardziej??!!!...no wątpię...:szok:
M- a czemu wątpisz?????
J- bo mężczyzna nie miał nigdy dziecka w brzuchu i nigdy tego nie zrozumie jak druga dziewczyna....
M- no może coś w tym jest......... ale wiesz mężczyzna jest też potrzebny żeby się do niego przytulić....całować.....
J- no można się przecież przytulić i całować swoje dziecko....
M-no widzisz i wracamy do punktu wyjścia żeby się przytulać do swojego dziecka to trzeba je mieć,...a żeby je mieć potrzebny jest mężczyzna.....
J-no nie koniecznie mówiłam ci można adoptować albo no wiesz to co kośćiół nie pozwala no to intro...
M no in-vitro.......
J-no właśnie o tym myslałam ...a co to jest to in-vitro????
M- no to jest zapłodnienie kobiety nasieniem mężczyzny bez jego bezpośredniego udziału:sorry2:
J- no widzisz czyli znów nie jest potrzebny:szok:
M no jest bo skąd się weźmie jego nasienie jak go nie ma?????
J- no od kogoś kto je da:-D
M- no czyli od mężczyzny czyli jest potrzebny jednak:tak:
J- no teoretycznie tak ale nie koniecznie musi to byc twój mężczyzna...czyli oni wiesz mamomogą być ale nie musi byc twoim mężczyzną..
M-no do in-vitro nie koniecznie ale tak ogólnie to jest potrzebny w życiu...
J- dalej nie wiem po co???ale niech ci będzie!!!!!!
M-Julia no widzisz ja sobie życia bez Piotra nie wyobrażam kocham go jest mi z nim dobrze jest mi przyjacielem ...
J-no kiedys miałaś tate i co tez tak myślałaś.....:szok:
M- no tak...bo go kochałam kiedyś...
J-no widzisz teraz tak mówisz bo kochasz Piotra a jak go przestaniesz kochac to co???????
M-no nie wiem myyślę że to moja miłoś do śmierci........
J-no każdy tak mysli jak się zakocha aż mu nie przejdzie....
M-:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
J- się mamuś nie dziw:szok:
M- oj Julia to chyba za trudny temat...
J- chyba dla ciebie..
M- :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
J- ja tam uwżm że lepiej mieć kilku mężczyzn...no nie żeby równocześnie ale eby się nie wiążać tylko jak mi się znudzi to inny może wtedy być.....
M- Julia to nie takie proste jak ma się dzieci to chce im się stworzyć dom stabilizacje a nie takich zmieniających się "tatusiów"...
J- a tam mamuś ja mam inne zdanie...reasumując(skąd zna tan wyraz:szok:)mężczyźni są potrzebni czasami i grnt żeby byli fajni i jak się znudzą żeby ich zmieniać a nie się męczyć:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
no i uciełam temat z dzieckiem a właściwie ona ze mną bo stwierdziła że idzie czytac bajkę:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D



Malinka Julina jest de best i też dziękuję


JOASiU JESTES SUPER MAMĄ
:tak::tak::tak:


Usiadłam na chwilkę, a one roznoszą chałupę.... lece na spacerk bo słoneczko pikne :tak:


Dziękuje :tak:umiecie człowieka podnieśc na duchu :tak:



Beatka ładna fryzurka i Ty ładna kobitka jestes masz wiecej ksiązek odemnie :-p:-(
 
a ja juz zrobołam zakupy,miałam w planach wietrzenie i zmiane pościeli ale niestety pogoda nie dopisała może uda mie sie na tygodniu zrealizowac zamiar :tak: naszykowałam sobie na jutro filety na kotlety , bo mamy do kościoła z Zuzia na 14 na poświęcenie modlitewników ,wogóle mam lenia jeszcze musze gary pomyc i wziąc sie za obiad zrobić sosik pieczarkowy i kopytka .Mąz poszedł z Zuzia i Wojtkiem kupic im buty bo jakby sie zrobiło cieplej to nie maja Do pracy mam na 15 .30 ,pada pada pada snieg z deszczem :szok: wogóle cos z ciśnieniem jest bo ja wczorj w pracy strasznie ziewałam :-D:-D:-D
 
Cześć kochane :-)
Przepraszam że tak długo was nie odwiedzałam,ale miałam ostatnio niezły zamęt...
Dwa tyg. temu urodzinki męża robiłam,dzisiaj ma Ania 2 latka więc jest co robić :-)
Byłam już z nią na bilansie-waży 11kg i ma 84cm :-) Mój mały wielkoludzik :-D:-D
Lecę bo na 13 mają przyjść dziadkowie z ciocią i wujkiem,a jutro przyjdzie moja mama i chrzestny z żoną :tak:
Buziaczki :*
 
czesc

i niespodzinak zaznaczylam cyctaty z tu ich brak:szok::szok:
Albo ich nie ma albo sa za kazdym razem jak ich nie chce:szok::baffled:

a wiec wale z pamieci

Anaconda ja nie wiem jeszcze co trzeba do przedszkola bo spotkanie mam 21 kwietnia i wtedy wszystkiego sie dowiem.Kumpela tylko mi powiedziala ze kaloszki i stroj przeciwdeszczowy to napewno musze kupic.Kredki, bloki.... nie mam pojecia.Moze tez maja tylko zbiorke:confused:


MH
znow zatoki Ci zaatakowaly:confused: wspolczuje:baffled:

Dowikla ja i tak przez neta nie bede zamawiala jak bede w Polsce to sobie podjade do sklepu i wtedy zobacze czy sie da cos wybrac:tak:A na jajecznice to chetnie bym wpadla:-p

Natalineczka wierzylam ze uda sie z te serwetka, super.Moze zmien lekarza skoro nic nie widzi przeciez z niczego to nie jest a moze to jakies nerwobole:confused:

Joanna witaj TY to szybka jestes ja czekam na Laure i zmywam sie na zakupki bo u nas pobudka o 10 a nie z samego rana:-D
 
reklama
witam sobotnio
v_jolka sorki ale sie nie przywitałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
tak więc witaj w naszych skromnych progach ;-);-);-);-);-)

ja juz mam dosc tej zimy znow nam duzo sniegu stopnialo a cala noc sypalo i znow nadrobilo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
i nadal sypie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
nawet za przygotowania do swiat nie chce mi sie brac :no::no::no:
serwetka prawie skonczona wczoraj mialam duzy zapal az sama w szoku jestem :tak::tak::tak::tak::tak:
trza pomknac cos ogarnac m spi jeszcze a my wcinamy sniadanko i pije sobie inke zajadajac chleb z pasztetem;-);-);-);-)

Witaj!
U mnie rano padał deszcz, a teraz CUDOWNE SŁOŃCE...
Ehhh ta pogoda...



Witaj!

Witam i ja w ten nieprzyjemny poranek :-)
U nas w nocy też trochę nasypało śniegu i teraz jest chlapa, normalnie oszaleć można :angry::angry::angry:
Zapraszam na poranną kawkę




Ja zaraz do biedronki na zakupy idę bo coś trzeba kupić na obiad :tak::tak::tak:

Ja już po zakupach....
Normalnie...
ręce mi się wyciągnęły do kolan :-D:-D
 
Do góry