LILIann
Majowe mamy'09
Ja też lecę ogarnąć chałupę i pranko rozwiesić, no i młoda mnie wyciąga do sklepu po chrupki i do koni, więc południe mam już odgórnie zaplanowane;-) A teraz się właśnie objadam ciachem
Upiekłam wczoraj na prośbę mojego M jego ulubione orzechowo - jabłkowe, niebo w gębie;-) Kurcze, a miałam już nie piec, a przynajmniej nie jeść aż tyle
;-)

Upiekłam wczoraj na prośbę mojego M jego ulubione orzechowo - jabłkowe, niebo w gębie;-) Kurcze, a miałam już nie piec, a przynajmniej nie jeść aż tyle
