reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

a wogóle to WITAM :-) ja wczoraj wynudziłam sie w pracy ludzi bardzo mało z koleżankami kasjerkami glupawki dostawałysmy i chichrałysmy sie jak głupie :-D:-D mam nadziej ze dzis nie wyladuje na dywaniku Pogoda do d... pochmurno ,pranie nastawiłam ,obiad mam takze luzik przdpołudniowy :tak:
ale fajnie jest w robocie jak glupawka szaleje:tak::tak::-D:-D:-D
az mi tego brakuje czasem:-D:-D
Witam w nowy tydzień :tak: Kuba już śpi i dobrze bo normalnie jakiegoś jobla dostał z rana :dry: a mnie coś głowa boli i wybaczcie że nie nadrobię ale aż mnie oczy bolą :no: zaraz tabsa wezmę i położę się na chwilę :tak: obiadek mam ze wczoraj więc nic nie muszę robić na szczęście. Pranie bym musiała nastawić ale proszek się skończył ;-) więc mam z głowy :-D słoneczko super świeci lekki wiaterek i po południu na miasto skoczę z małym żeby się przewietrzył :tak: wczoraj latał po placu zabaw jak na jakiś prochach :-D M nie ma wolnego i nie mam jak skończyć mieszkania :dry: jak na złość, chyba będę musiała po południami jeździć i to na 2-3 godziny nie więcej bo zanim przyjedzie zje i się weźmiemy za robotę to prawie 17 jest :sorry2: no cóż mam nadzieję że do końca kwietnia skończę :tak: no to tyle ode mnie idę się legnąć na chwilę zajrzę wieczorem jak M mi da :-p:-D miłego dnia życzę :tak:
ja to mialam wczoraj:tak::tak:
m nauczyl mlodego wstawac po 7 rano :dry::dry:
wystarczyly mu na to dwa dni :dry::dry:
a ja sie pozniej mecze:sorry2::sorry2:
No i wróciłam, bo zaczęło padać. A do tego tak ciężko mi się oddycha tym pyłem, nos mnie piecze jak cholera aż po czoło:wściekła/y::wściekła/y: Oczy załzawione..beznadzieja. kiedy ta chmura sobie pójdzie:crazy:
Dostałam gołąbki i pewnie zrezygnuję z gotowania obiadu...miałam w planie ogórkowa ,ale cebula gdzieś sobie poszła:sorry2::sorry2:
Mima zasypia, jeszcze sobie tam coś gada słodziak:-)
A my z M planujemy te wieczory poświęcić na ulepszanie mieszkania.:tak: Mamy masę prac niedokończonych o jak już się wprowadziliśmy to daliśmy sobie z spokój z poprawkami. W sypialni jest 20cm pasek niedomalowany:-D:-D:-D:-D i nikomu to nie przeszkadza:-D:-D:-D do tego gdzieniegdzie nie ma szpachli, silikonu i lakieru. Ale najgorsza jest łazienka, bo zamiast fugę zmyć od razu, to wzięliśmy się za coś innego, a fuga jest teraz tak twarda, że nie idzie jej z podłogi zmyć!! Więc nie musze chyba opisywać jak podłoga wyglada:sorry2::sorry2:
Chciałam sobie posadzić na oknie jakieś fajne kwiatki kwitnące, ale co kupię to mi schnie:szok: miałam zioła, żonkile i jeszcze takie cudeńko fajowe i wszsytko pousychało....no i nie mam ani jednego kwaitka:crazy:
a ja tam z tej chmury nic nie czuje :no::no::no:
moze dlatego ze to w górach?
jak myslicie?
Witam.
Jutro wieczorem wyjeżdżamy do Szczecina.
Pogrzeb w środę o 10 w kościele , a o 11.30 w kaplicy jest nabożeństwo.
Babcia ma być pochowana na cmentarzu-parku :baffled::baffled::baffled:.
Nie mam pojęcia gdzie to i jakoś sobie nie wyobrażam.
Wracamy w środę w nocy ,więc pewnie w czwartek już się do Was odezwę.

ps.
Kuba nie chce jechać.:no:
Nie rozumie,że babcia odeszła i już jej nie ma .:no::no:
Mówi,że pojedzie jak mu obiecam ,że babcia Marysia wstanie z łózka i go przytuli.
:-:)-:)-:)-:)-(
pozdrawiam Was.
biedny Kubulek :no::no:

Witam poniedzialkowo :)

Wczoraj nie mialam nawet czasu na komputer
Wstalam o 9 gdzie jeszcze Laura i tatus smacznie spali.W tym czasie nastawilam rosolek z kaczuszki i wzielam sie za karczek.
Umowieni bylismy na 15 na grilla wiec ja szybciutko wystartowalam z lozka zeby ze wszystkim zdazyc.Ferajna wstala o 10:15. Zjedlismy sniadanko po czym wzielismy wspolna kapiel.
Rosolek byl gotowy wiec zjedlismy go kolo 13 i zasiedzilismy z kawka i ciastem przed tv
Ja walnelam sobie loki i powoli sie przygotowalam do wyjscia.
Na 15 bylismy u znajomych.
Gril udany z malym wypadkiem:baffled:
Podczas zabawy Laura upadla i rozwalila sobie glowe o kant betonu:szok::-:)-:)-:)-( Biedaczka nie plakala za bardzo.Ja nie widzialam tego upadku szla ytrzymnajac sie za dupke wiec myslalam ze obila sobie tylek.Wzielam ja na rece.Moj poglaskal ja po glowie patrzy a tu krew:szok::szok::szok:
Szybko polecialam jej przemyc rane i jak zobaczylam ze jest szerzej otwarta zabralam ja do szpitala:-(
Na szczescie byla bardzo dzielna i chciala szybko wracac do dzieci do zabawy.W szpitalu zakleili jej rane i wrocilismy na impreze:sorry2:
W domku bylismy przed 22




Dzis z rana bylam z Agnieszka po jej meza
Pozniej zjadlam z lali sniadanko wzielm sie za porzadek i tak mi zeszlo
o kurcze dobrze ze nic powaznegoz tego nie wyszlo:tak::tak::tak:
AGNES powodzenia w przedszkolu.
MADZIULA oj masz sie z tymi dzieciaczkami .Rachunku wspolczuje.
MALINKA dzieki za wczorajsza rozmowe :-).
ANKA super ze gril udany.Biedna mala ,dobrze ze az tak nic to nie bylo strasznego,choc z opisu bylo to straszne.

Poszlam z Oliwka na rynek ,spotkalam kolezanke z coreczka.Troche z nia polazilam.Pozniej ona wpadla do mnie na kawke.Dziewczynki sie pobawily ,my poklachalysmy troche.One poszly to odrazu oliwke uspalam :-).

Wpadlam na chwile bo ide ziemniaki obrac ,pozmywac i podlogi zrobic.

PATRYSIA dzwonilam walasnie do Asi i jutro spotkamy sie wszystkie :-).Daj znac tylko o ktorej co i jak :-) Juz sie ciesze :-)
kurcze zazdroszcze wam tych spotkan:tak::zawstydzona/y:

witajcie, m juz wyprawiony wyjechal:-:)-:)-(
bylam juz rano w kamiennej z mama i w pup posiedzialam moze z 10-15 min i facet dal mi podanie i test do domu, jak rozwiaze to mam sie tam stawic i sprecyzowac jakie szkolenie itd, ale nie wiem czy cokolwiek z tego wyjdzie bo termin szkolen zalezy od nich, a kiedy one beda.. tego nie wie nikt :no::no:
a mnie jak juz to juz bo pozniej porod i maluszek wiec nie bedzie czasu, wiec chyba nie za bardzo, teraz ze szkolen grupowych to tylko wozki widlowe i kasa fiskalna, a indywidualne oni nie maja okreslonych tylko jakie ci pasuje wpisujesz i uzasadniasz, wiec nie wiem czy cokolwiek z tego wyjdzie :no::no::no:
 
reklama
Ale mam dzisiaj lenia, miałam posprzątać i nawet nie odkurzyłam tylko siedzę przed kompem i w tysiąca gram :crazy::crazy:
Anka widzę że twoja też poturbowana w weekend, oj te nasze biedne dzieciaczki, mam nadzieję że jej żaden ślad nie zostanie na czółku :tak::tak:
Wiktoria ja też mam takie "boczki" :-p:-p:-D:-D
Dowikla wpadaj do mnie a wyśpisz się ile wlezie bo u mnie cisza i spokój :tak::tak::tak:
 
jakich boczków :szok::szok::szok::confused::confused::confused::confused:
boczek to ty masz jak sobie w sklepie kupisz :tak::tak::-p
A ja widze takie dwa duże boczki:tak::tak::tak:A gdzie twój pojechał??
Ale mam dzisiaj lenia, miałam posprzątać i nawet nie odkurzyłam tylko siedzę przed kompem i w tysiąca gram :crazy::crazy:
Anka widzę że twoja też poturbowana w weekend, oj te nasze biedne dzieciaczki, mam nadzieję że jej żaden ślad nie zostanie na czółku :tak::tak:
Wiktoria ja też mam takie "boczki" :-p:-p:-D:-D
Dowikla wpadaj do mnie a wyśpisz się ile wlezie bo u mnie cisza i spokój :tak::tak::tak:
Ha to nie jestem sama :-D:-D:-D:-D
 
witam popoludniowo!!
u mne zaczeło srasznie padac a ja pranie rozwiesiłam na polu:wściekła/y:,musialam szybko zberac:szok:.obadek juz zrobiony,zupka pomidorowa i leczo(bede miala na dwa dni):tak:dzieciaki spią a ja z kawka przed kąputerem.;-)

anka-biedna laura,:-(na szczescie nic powarznego sie nie stało.ale i tak była dzielna.:tak:

wiktoria-kochana gdzie ty masz boczki-moje bys musiała zobaczyc.;-):tak:

iwicik-kochana ale Cie wzieło!!!mam nadzieje że ci przejdzie i bez antybiotyk sie obejdzie.a taką zapiekankę to chetnie bym zjadła.:-p

patrysia-nie mogłam wysłac Ci na pw wiadomosci to przez forum wysłałam Ci wiadomosc na e-maila.
daj znac czy doszedł e-mail?
 
witam popoludniowo!!
u mne zaczeło srasznie padac a ja pranie rozwiesiłam na polu:wściekła/y:,musialam szybko zberac:szok:.obadek juz zrobiony,zupka pomidorowa i leczo(bede miala na dwa dni):tak:dzieciaki spią a ja z kawka przed kąputerem.

wiktoria-kochana gdzie ty masz boczki-moje bys musiała zobaczyc.;-):tak:


Pokaż no ty te twoje boczki moje napewno wieksze ja ide zrobic kawe dopiero
 
o matko ale mi zeszło was poczytać ale skonczyłam moge teraz poodpisywac:-):-):-)

Dorota faktycznie ten twój były chłop to jakis lewy jest , wydaje mi sie ze dobrze zrobisz jak pozałatwiasz sobie sprawy przez sąd , nigdy nie wiadomo co mu moze jeszcze do głowy szczelić:tak::tak::tak:

Agnes właśnie ze dla mnie to młodo wygladasz , ile ty masz lat??//:rofl2::rofl2:

Medea ty chudzino niby nic nie wyszło:-D:-D:-D:-Di gdzie te grube łydki bp ich nie widzialam:no::no::no:

Kerna super miec znajoma osobe w lumpku zawsze cos fajnego moze odłozyć:-)
A co do kwiatków to u mnie tez opsdaja i sie nie trzymaja zapodaj sobie sztuczne storczyki tak ja ja zrobilam i wygladaja jak zywe:-D:-D:-D


Natalineczka sliczny płaszczyki wogóle gdzie ty masz brzuszek bo ja go nie widze a ty masz 18 tydzien :rofl2:a lody smakowały tak to jest ja chłopa wyslesz do sklepu:-D:-D:-D

Dowikla no to ciekawe kiedy zaczniecie sie pakować , tylko patrzec a tu bedzie trzeba w samolot wsiadać :tak::tak::tak:

Pati a twój mąz to co jeszcze branie chce miec :-D:-D:-Dzeby mu kobitki oknami pchały sie :-D:-D:-D:-D

Anabuba Ja wiem co to znaczy miec chłopa w domu:-D:-Dwidze ze przygotowania do komuni idą pełna para:tak::tak:

Lunka skleroza to choroba która nie boli:-D:-D:-D

Lidka spróbuj dac dzieciom zeby same jadly moze sprawi im to frajde tym niejadkom:-):-):-)

Malinka podziwiam 16km pieszo spacerowaliści:rofl2::rofl2::rofl2:

MadziulaNatasza u maksia w przedszkolu byl ten sam problem ja mu dawałam wtedy do picia sok z kapusty kiszonej i nie miał problemu jak inne dzieci, zaczeły nawet wymiotowac i nie chciały jesc w przedszkolu dbrze ze juz to za nimi szystkie wyleczone:tak::tak:

Beatko zdrówka dla ciebie , my dwie chorowitki:-D:-D:-D

As szkoda mi Kubusia teskni za babcia :-:)-(tak ciężko jestw ytłumaczyc małemu dziecku dlaczego kogos juz nie ma:-:)-:)-(

Wiki no to zakupy udaly sie:-):-):-)

Anka no to super ze Lali tylko tak sie skończyła wyprawa na grilla biedactwo cioci kochane :tak::tak::tak::tak:całuje ciocia mocno mocno:-):-):-):-)
 
nie mam weny .
G wieczorem ma przyjsc po kompa :-(.On jest normalnie bezczelny.Po komputer wie gdzie przyjsc ale do dziecka to nie zna adresu.Juz mu zapowiedzialam ze Oliwki na sekunde nie zobaczy.On sie klocil ze w tygodniu wpadnie.Nie zgodzilam sie bo nie bedzie robil co chce .
 
My po spacerze. spotkałam dawna znajomą taką przelotna z rynku co ma córeczkę w tym samym wieku co Mima. Ona mnie poznała i zagadała, przynajmniej czas fajnie zleciał w tej beznadziejnej pogodzie. M zaraz przyjedzie i zabieramy się za kończenie remontów.
A naszło mnie na pieczone jabłuszka:-):-):-):-) może któraś ma ochotę?? Z cynamonem????:-p
Dorotka a Ty nie masz nic do tego kompa??? To jest jego czy jak??
 
reklama
My tez juz po drugim spacerku i wlasnie ogladam Majke:tak::tak::tak:
Przy okazji spacerku wstapilam sobie na solke:tak::tak::tak:
Mlodzi o dziwo sa grzeczni:tak::tak::tak:A ja jakos zglodnialam,wiec pewnie niedlugo zrobie jakas kolacyjke:tak::tak::tak:
 
Do góry