kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
cześc cioteczki, sorry że się nie odzywam ale chyba mi się doba skróciła albo czas tak szybko leci
ledwo co wstane o bladym świcie już zapada zmrok i daje czadu mój mały smok.
Nie wiem co się stało z moim dzieciem ale od dwóch dni mały nie śpi mi w nocy . Wisi na cycu po godzine a jak go odładam do łóżeczka to pokima z 30 minut i dalej marudzi i znowu cyc i tak calą noc- więc jak zdrzemnę się przez całą noc z 3 godziny to sukces.W dzień nie śpie chociaż mam okazję a raczej miałam bo do dziś była u mnie moja kochana mamunia dzięki której nie umarlam z głodu
. I tym oto sposobem chodzę jak MAJKA Z KOSMOSU na wpól tomna...
Wczoraj była u nas położna i zważyła mojego szkrabka- wczoraj ważył 4290
a najniższa spadkowa w dniu wyjścia 13 dni temu była 3870 ...więc rośnie mi chłop jak na drożdżach-a raczej na maminym mleczku
a co najważniejsze to dziś byliśmy u AUDIOLOGA z uszkami i na szczęscie wszystko jest ok moje dzieciątko kochane słyszy i to doskonale co udało się już zaobserwować w domu.kamień spadł mi z serca....uff
a ile zachodu było żeby mu je zbadać
Dziecie na tym badaniu musi spać a on wył ponad godzine i nie chciał usnąć..aaccchh

Nie wiem co się stało z moim dzieciem ale od dwóch dni mały nie śpi mi w nocy . Wisi na cycu po godzine a jak go odładam do łóżeczka to pokima z 30 minut i dalej marudzi i znowu cyc i tak calą noc- więc jak zdrzemnę się przez całą noc z 3 godziny to sukces.W dzień nie śpie chociaż mam okazję a raczej miałam bo do dziś była u mnie moja kochana mamunia dzięki której nie umarlam z głodu

Wczoraj była u nas położna i zważyła mojego szkrabka- wczoraj ważył 4290

a co najważniejsze to dziś byliśmy u AUDIOLOGA z uszkami i na szczęscie wszystko jest ok moje dzieciątko kochane słyszy i to doskonale co udało się już zaobserwować w domu.kamień spadł mi z serca....uff

