reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Witajcie kochane, od dzisiaj juz oficjalnie melduje sie jako mamusia :-D:-D Jestesmy nadal w sporym szoku, bo w sumie wszystko stalo sie w jeden dzien: najpierw czop, potem kilka razy rozwolnienie, potem skurcze na przemian z wymiotami i pod wieczor corcia juz na piersi wisiala.Czyli nikt nie zna dnia ani godziny :happy2:
Skurcze trwaly 5 godz. a porod wlasciwy (parcie) 9 min :szok::szok:
:-) Opisze wam dokladnie na odpowiednim watku jak troche odpoczne. Imprezka urodzinowa odbyla sie na porodowce, dostalismy w szpitalu nawet malego szampana :cool: Dziekujemy wszystkim za zyczenia i gratulacje!
Latwo mi teraz mowic, ale przyznam ze gorzej to sobie wyobrazalam (caly porod) :tak: Jak juz jest po wszystkim to euforia potrafi zamaskowac wszystko, na prawde. Lili jest slodziutka, okraglutka i lubi wisiec przy cysiu, na razie nie placze tylko patrzy dookola, spi ,je i uwalila nam juz dwie czarne kupki :-p Czekamy na polozna, na razie radzimy sobie sami z przewijaniem, podcieraniem, mleczarnia itp. Ja oprocz zmeczenia czuje sie super, troche boli przy siadaniu, no ale to normalne bo wszystko opuchniete:sorry:

No i juz mala dojarka wola:-D Wroce do was pozniej!
 
reklama
Witajcie kochane, od dzisiaj juz oficjalnie melduje sie jako mamusia :-D:-D Jestesmy nadal w sporym szoku, bo w sumie wszystko stalo sie w jeden dzien: najpierw czop, potem kilka razy rozwolnienie, potem skurcze na przemian z wymiotami i pod wieczor corcia juz na piersi wisiala.Czyli nikt nie zna dnia ani godziny :happy2:
Skurcze trwaly 5 godz. a porod wlasciwy (parcie) 9 min :szok::szok:
:-) Opisze wam dokladnie na odpowiednim watku jak troche odpoczne. Imprezka urodzinowa odbyla sie na porodowce, dostalismy w szpitalu nawet malego szampana :cool: Dziekujemy wszystkim za zyczenia i gratulacje!
Latwo mi teraz mowic, ale przyznam ze gorzej to sobie wyobrazalam (caly porod) :tak: Jak juz jest po wszystkim to euforia potrafi zamaskowac wszystko, na prawde. Lili jest slodziutka, okraglutka i lubi wisiec przy cysiu, na razie nie placze tylko patrzy dookola, spi ,je i uwalila nam juz dwie czarne kupki :-p Czekamy na polozna, na razie radzimy sobie sami z przewijaniem, podcieraniem, mleczarnia itp. Ja oprocz zmeczenia czuje sie super, troche boli przy siadaniu, no ale to normalne bo wszystko opuchniete:sorry:

No i juz mala dojarka wola:-D Wroce do was pozniej!
Fajnie ze jestescie juz w domku i ze wszystko oki
jak widac tak jak napisałas nikt nie zna dnia ani godziny
wszystko dzieje ze zawsze kiedy sie tego nie spodziewamy :)

Duzo zdrówka dla Ciebie i Malutkiej Lili
 
koriander tylko pozazdrościć tak szybkiej akcji. Wspaniały prezent dostałaś na urodziny:-)
Jeszcze raz GRATULACJE!!! Życzę duużo zdrówka:-)
 
Lena moja siostra używała tych FITTI i dla mnie to była kompletna porażka!!!Cerata i nic więcej a ona była zadowolona.Wogóle te zapięcia były do niczego:no::no::no::no: Na pewno ich nie kupię!
A Dady są porównywalne do Pampersa,tyle że trochę twardsze-ale ile tańsze:blink::shocked2:
Chociaż nie wiem jak to jest z tymi najmniejszymi to ja większe kupowałam,ale jutro idę do biedronki i właśnie mam zamiar je kupić i zakładać na zmianę z Pampersami:tak::tak::tak:
Bo nie ma co ukrywać że na początku będzie szło dużo pampersów:tak::tak: I każdy zdaje sobie z tego sprawę.Chociaż u mnie nie było tak źle z Kacperkiem:tak:

A jak się dzisiaj czujesz???
No właśnie rano wstałam jak nigdy, poźniej znów się położyłam teraz teść mnie obudził bo składał życzenia na dzień dziecka a ja czuje sie jak młody Bóg;)
Dokładnie co do ceny pampersów też uważam, że te z biedronki mają super cenę kupiłam za 28 zł 68 czy 72 szt. zobaczymy co będzie ogólnie ja sama sprzedaję pampersy ale od 3 wzwyż i LIBERO albo inne niemieckie i włoskie firmy;)
 
Witajcie brzuchatki!

Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom serdecznie gratuluje! :tak:

Melduję się po wizycie. Malutki nie jest już taki malutki bo z tego co gin mówił to ma już ponad 3kg!!! :szok: I do tego jest tłuścioszkiem bo widać było fałdki na brzuszku. O jejku... to dopiero 36 tydzień... myślałam że będę jedną z ostatnich czerwcóweczek rodzących, ale lekarz mówi żeby się przygotować, bo mały nie będzie tak długo czekał. Szyjka skrócona, rozwarcie na 1cm, macica obniżona i "dziurawa" (przez co może będzie potrzeba wywołać poród wcześniej) Kazał się niczym nie martwić bo już za tydzień i tak będzie ciąża donoszona więc śmiało możemy rodzić! :tak: A tak już bym chciała!!! Ostro biorę się za pranie i prasowanie, bo może mój synuś zrobi nam niespodziankę i wyjdzie wcześniej!!! :-) Jutro idę na swoje pierwsze KTG więc zobaczymy co tam się w środku dzieje :tak:

Narazie siedze w pracy więc doczytam Was puźniej, bo tak naprawde to nie wiem kto już się rozpakował!!! A to już czerwiec!!! :cool2:
 
hej Dziewczynki

jade do szpitala, dzis rano mialam cos co wyglada jak okres
czop powinien miec troche krwi a u mnie jest tego duzo
dobrze ze ciemna, stara bo juz bym karetke wzywala
boje sie czy to normalne tyle krwi
trzymajcie prosze kciuki
klementinka, magdalena trzymamy kciuki, dajcie znać po:tak:

zyrraffka- ale jak widać na przykładzie dziewczyn z forum, wszystko może się zacząć nagle i to w tempie ekspresowym :-)

chciałabym taką wersję porodu:-D

chyba każda z nas by sobie tego życzyła:-)
koriander super taka niespodzianka i dziś znowu świętujecie DD:-) smacznego oblewania przy mleczku dla malutkiej

badaicka to trafiłaś na złoto w pierwszym dniu czerwca, ogromne gratulacje:-)

a ja się dziś wystraszyłam z rana, do tej pory nie miałam żadnych skurczy jedynie napinanie brzucha z różnym nasileniem a dziś tak przed 11 jak mnie złapał to szok a do tego ból pleców, co prawda do bóli krzyżowych podczas porodu jeszcze mu daleko ale wcale to nie było przyjemne, na szczęście przeszło i jak do tej pory cisza
rozumie więc jak się Wy męczycie, ja w pierwszej ciąży tak nie miałam, było odejście czopa, wód a potem szybki poród myślałam że teraz też tak będzie...zobaczymy bo jak mam się męczyć 2 tygodnie albo i więcej ze skurczami przepowiadającymi to nie będzie fajnie...

ciekawe jak sochi po cesarce?
 
Co do lewatywy to przy pierwszym porodzie bardziej się bałam lewatywy niż porodu a teraz to sama o nią poprosze bo to jednak jest komfort że nic się nie przydaży a ogolić to się sama ogole:tak:
koriander-super że wsystko poszło sprawnie i że już w domku:tak:
ita-nie ma się czego bać z tymi szwami więcej strachu niż to warte
klementinka-powodzenia
cobra-ostatnio miałam najczestrze co 7 min i odrazu parte więc teraz jak będą bardzo bolące co 7-10minut to jade bo mam 30 minut drogi
paulka-ja to wczoraj taką wścieklizne na wszystko miałam że mojego ostrzegłam zeby lepiej mnie nie denerwowałi wszystko mnie wkurzało to chyba wścieklizna macicy przed porodem:-D
 
reklama
Do góry