reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Wrzesień 2010...

Jutro rano mam wizytę a później rozmowę w sprawie mieszkania bardzo proszę trzymajcie za mnie magiczne kciukasy bo bardzo się przydadzą...
kciuki zacisnięte:tak::tak:

Hello!!
Mamuśki a jak z waszymi nogami???A dokładnie stopami?? Ja chodzę w adidasach i już nie mam mocy!!! :-(Stopy mnie tak bolą, że szok, szczypią i się odparzają! Nie wiem jakie buty sobie sprawić żeby mi ulżyło i mogła spokojnie pochodzić do porodu?! A przecież dopiero parę dni ciepła było aż strach pomysleć co będzie dalej...jak całe nogi mi puchnąć zaczną a już czuję, że to tuż tuż!!!:szok: Ja w sumie całe życie na obcasach chodziłam bo mam kompleks niższości:sorry2::-p dopiero od zeszłęj ciąży przeprosiłam adidaski..najchętniej to kupiłabym coś na małych koturnach ale nie wiem czy to dobry pomysł z drugiej strony jak kupię jakieś balerinki albo cosik w tym stylu to sobie ściegna ponaciągam na takiej płaskiej podeszwie???? nie wiem poradzcie w czym pomykacie?!!!
no własnie ja kupilam specjalnie balerinki bo tez z racji wzrostu koturny albo obcasy i balerinki niby wygodne ale mnie okrutnie bola po nich nogi za płasko
mam jedne klapki na niskim obcasie ale jeszcze ich nie przymierzalam bo nigdzie nie wychodzilam a moze jakies laczki na lekkim podwyższeniu z tyłu
@NEXT@śliczne czerwone drewniaki, rozm. 35/22 (1071492704) moda.allegro - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy


Dziękuję Dagna....;-)
A dziewczyny...poradżcie mi bo jeszcze muszę kupić nożyczki do paznokci dla małego...i nie wiem gdzie? Są u nas w Rossmanie po 10,99 ale tam jest jeszcze piniczek i coś tam jeszcze-co uważam,ze to nie jest potrzebne....a w pepko widziałam same nożyczki,ale czy one z tamtąd są warte? Bo wiecie to jest rzecz higieniczna....
ja kupiłam taki zestaw jak w rossmanie mają podobnie
Bezpieczny ZESTAW DO PAZNOKCI nożyczki, cążki (1064909575) - Aukcje internetowe Allegro

Muszę o czyms napisać tylko z góry prosze (bez krytyki )
Wczoraj przezyłam dość powazny kryzys psychiczny
Zdaje sobie sprawę , że nawet nie mam prawa tak myslec a co dopiero pisac ale musze wydusic to z siebie
Boję sie , że nie pokocham naszego dziecka tak jak powinnam
, że będzie mnie denerwować ( po jakims czasie ) nawet teraz to pisząc chce mi sie ryczeć
Boję sie tych zmian , tej odpowiedzialnośći( wiem troche pozno na myslenie)
, że sobie nie damy rady
Wkurza mnie , że nie mam kontroli nad własnym ciałem
dobija mnie upał
Mąz lekko przerażony bo on skacze z radości od pol roku a ja takie coś
Mam nadzieję , że szybko mi przejdzie
 
reklama
kciuki zacisnięte:tak::tak:

no własnie ja kupilam specjalnie balerinki bo tez z racji wzrostu koturny albo obcasy i balerinki niby wygodne ale mnie okrutnie bola po nich nogi za płasko
mam jedne klapki na niskim obcasie ale jeszcze ich nie przymierzalam bo nigdzie nie wychodzilam a moze jakies laczki na lekkim podwyższeniu z tyłu
@NEXT@śliczne czerwone drewniaki, rozm. 35/22 (1071492704) moda.allegro - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy


ja kupiłam taki zestaw jak w rossmanie mają podobnie
Bezpieczny ZESTAW DO PAZNOKCI nożyczki, cążki (1064909575) - Aukcje internetowe Allegro

Muszę o czyms napisać tylko z góry prosze (bez krytyki )
Wczoraj przezyłam dość powazny kryzys psychiczny
Zdaje sobie sprawę , że nawet nie mam prawa tak myslec a co dopiero pisac ale musze wydusic to z siebie
Boję sie , że nie pokocham naszego dziecka tak jak powinnam
, że będzie mnie denerwować ( po jakims czasie ) nawet teraz to pisząc chce mi sie ryczeć
Boję sie tych zmian , tej odpowiedzialnośći( wiem troche pozno na myslenie)
, że sobie nie damy rady
Wkurza mnie , że nie mam kontroli nad własnym ciałem
dobija mnie upał
Mąz lekko przerażony bo on skacze z radości od pol roku a ja takie coś
Mam nadzieję , że szybko mi przejdzie

Calineczka masz tak prawo myśleć...ale dasz radę zobaczysz....nie raz zmęczenie da ci w kość ale jeden uśmiech dziecka i zapomnisz o tym...ja też sie boję czy dam radę...ale jeden kopniaczek przypomina mi o tym,ze ten malutki człowieczek jest teraz ode mnie uzależniony-to ode mnie zależy czy będzie nakarmiony,czysty,pachnący i zadbany....zobaczysz,że jak ujrzysz swoje maleństwo zapomnisz o wszystkim i o wszystkich nawet o sobie....Głowa do góry!!!!!!!!
 
Hello!!
Mamuśki a jak z waszymi nogami???A dokładnie stopami?? Ja chodzę w adidasach i już nie mam mocy!!! :-(Stopy mnie tak bolą, że szok, szczypią i się odparzają! Nie wiem jakie buty sobie sprawić żeby mi ulżyło i mogła spokojnie pochodzić do porodu?! A przecież dopiero parę dni ciepła było aż strach pomysleć co będzie dalej...jak całe nogi mi puchnąć zaczną a już czuję, że to tuż tuż!!!:szok: Ja w sumie całe życie na obcasach chodziłam bo mam kompleks niższości:sorry2::-p dopiero od zeszłęj ciąży przeprosiłam adidaski..najchętniej to kupiłabym coś na małych koturnach ale nie wiem czy to dobry pomysł z drugiej strony jak kupię jakieś balerinki albo cosik w tym stylu to sobie ściegna ponaciągam na takiej płaskiej podeszwie???? nie wiem poradzcie w czym pomykacie?!!!
Ja mam laczki na małym koturnie i cichobiegi całkiem płaskie.
Mały koturn ci nie zaszkodzi.

Kurde, ale skwar z 25 w cieniu a to dopiero 10 godzina.
niebo bezchmurne.
Wczoraj zanim zasnęłam lało i burza się rozpętała.
Ja dopiero wcinam śniadanko, prędzej umyłam głowę, starłam kurz z mebli i wstawiłam pranko z pościelą.
Mam w zamiarze jeszcze odkurzanie, ale to pod wieczór bo teraz nie wyrobię.
Ledwo zipie nic tylko wziąć leżak i w cieniu gazetkę czytać.

Kerna mam nadzieję,że ząbek ma się lepiej.
Mój jeden co rusz boli i przestaje i tak w koło a do dentysty mi jakoś nie podrodze.

Dorotko kuruj się raz dwa bo choroba w takie upały to coś strasznego.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i ważne dla was sprawy.
Mam nadzieję,że jakoś przetrzymamy te upały.
 
Calineczko nie obwiniaj sie za te mysli, uwazam ze sa one calkiem naturalne. Od pory narodzin maluszka, ba juz teraz Twoje zycie uleglo zmianie i teraz kazda chwile bedziesz poswiecala swojemu dzidziusiowi. Zobaczysz wszystkie obawy i zmartwienia mina, a to ze masz watpliwosci czy bedziesz dobra mama i czy dasz rade swiadczy tylko o tym, ze przejmujesz sie jak to bedzie, jak kazda z nas. Ja tez kazdego dnia zastanawiam sie jak to bedzie, czy sprostam, czy nie zabraknie mi sil, ale musimy wierzyc w to ze bedzie dobrze;)) Glowa do gory!!!
 
CALINECZKOO !!!! moim zdaniem to jedna z normalnych reakcji w ciazy - moze nie kazda z nas tak ma, ale to dowod na to, ze jestes odpowiedzialna i madra kobieta i masz prawo martwic sie, czy podolasz.. mnie tez nie raz nachodzily takie mysli, ale trzeba je odganiac daleko, bo tak jak pisze Gizela - maluszek da Ci tyle milosci i radosci, jak nic innego na swiecie :-) Glowa go gory, czarne mysli musza minac :-)
 
Dzień dobry brzuchatki:-)

Jezu jaki upał:szok:A to dopiero 10. Dziś zagoniłam męża do mycia okien bo świata przez nie nie widać:happy2:
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, dziś chandra mnie ominęła więc uśmiach gości na twarzy:-):-)

Calineczka - nie katuj sie kochana takimi myślami, jak tylko ujrzysz dziecko wszystko co złe pryśnie jak bańka mydlana, u mnie miłość rosła razem z Borysem, teraz kocham do zwriowania. Wszystko przychodzi z czasem:tak::tak:

Wstretnamalpa - polecam japonki lub klapki, w taki upał nie odparzą ci nóżek:tak:

Sądzimy z moim kochanym że jeśli będzie córka to damy jej na imie Helenka:-D:-D:-D Normalnie zakochałam się w tym imieniu. Piękna Helena...

Umiarkowanie ciepłego dnia życzę i uśmiechów:-D:-D
 
Witam z lozka :wściekła/y:
Justyna
kciuki zacisniete !!!
Calineczko chyba kazda z nas od czasu do czasu ma takie mysli - zobaczysz malenstwo bedzie najukochansza osoba na swiecie !!!!I milosci taaaakiej wieeeelkiej napewno Ci wystarczy !!!
Gizelka ja mam ten sam problem bol taki cisnacy w dole brzucha i skurcze.

Dzisiaj wstalam rano i robiac sniadanie znowu dostalam bolow takich skurczowych.Wskoczylam do lozka wzielam nospe i leze.Normalnie boje sie ze skoro juz mam te skurczo -bole to moze wczesniej urodze !!!! Gin mowi ze to macica cwiczy ,ale ja nie dam rady ustac na nogach dluzej jak 20-30 minut !!! To chyba nie jest normalne ????
Wiem ze moze w tej chwili poprostu troche panikuje ale ta sytuacja mnie troche dobija.
Aha i jeszcze jedno , tak na wszelki wypadek - CO SIE BIERZE DO SZPITALA JADAC RODZIC ???? chyba sobie spakuje juz taka torbe.
Wszystkim brzuchatkom milego dnia i udanych wizyt !
 
Calineczko to na pewno przez buzujace hormony. Zobaczysz na pewno bedziesz cudowna mama.Poczekaj tylko az zobaczysz malenstwo, a wszystkie watpliwosci mina.
Trixi kochana lez i odpoczywaj. A przede wszystkim nie denerwuj sie.
Mnie tez cos dzisiaj brzuchol pobolewa. Co jakis czas mam taki bol jak mialam przed okresem, trwa pare sekund i potem spokoj. Dzis od rana mialam 3 takie bole. Do tego malenstwo skacze po pecherzu.
 
reklama
witam Dziewczyny... Boziu, jak gorąco..ale mam na to patent... zamieszkam w ubikacji... :-D tam jest fajnie tzn chłodno ;-) całą noc się tłukłam tak mi duszno było.. a jeszcze mnie to brzydactwo pieskowe budziło.. :-)
Beniaminka wielkie gratki udanej wizyty..jak patrzę na wagę Twojego maleństwa to nie wydaje mi się żeby chudzinka Ci rosła :-)
co do bucików to ja jestem wielką fanką japonek.. i to od eleganckich po takie sportowe.. cały rok w nich chodze.. tzn w zimie przemianowuje je na pantofle.. :-) i tak w tym roku musze się wybrac na zakupki (brrrrr jak już wiecie) i uzupełnić zapasy, bo w zimie troszkę zmęczyłam je biegając po domku...
kurcze.. tak sie zastanawiam w czym ja będę chodziła.. u nas sklepów z odzieżą ciążową raczej nie ma... dostam fajną sukieneczkę od cioci M, ale co?? cycki się nie mieszczą... oczywiście ku uciesze mojego.. :-) gdybym umiała szyć to bym szyła odziez ciążową.. w sobotę byłam na zakupach.. na targowicy mamy taki jeden sklep dla ciężarnych (więcej u nas nie uświadczy) i kupiłam z musu spódnicę... zwykła biala ciążowa... cena za kawałek materialu.. 89 zł... buuuu...
Calineczko kochana, zobaczysz, że to minie... pokochasz wielką miłością to Maleństwo! dasz radę ze wszyskim, każda z nas da radę.. ja też sie martwię, ale wiem, ze to minie... te hormony... główka do góry!!!
Trixi słońce, leż i uważaj na siebie! Będzie dobrze :-)
Kerna jak ząbek??? bo mi się czary kończą :-)
miłego dnia!!!!
 
Do góry