reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2010...

cześć Dziewczyny:) Ja też mam termin na wrzesień, szkoda że dopiero teraz tutaj trafiłam:( Jak się czujecie? Jak Wam ciąża mija?? Ja już nie mogę doczekać sie września:)
 
reklama
Karolinkare lobuziaro napedzilas nam stracha! ale ciesze sie ze wszystko ok:* dzieciaczki duze:)

Tosia ja tez juz chce wrzesien..baa pewna jestem ze kazda z nas juz chce:)

Madziar1988 witaj wsrod nas:)

wiecie co..dzisiaj to zasne w tej pracy..jak mi sie oczy zamykaja az w szoku jestem..nudno i wogole pustki bo wiekszosc na urlopach albo w delegacji.
 
Ja się czuje ok choć też po odrobinie ruchu brzuszek mi się stawia.
I schody to masakra. i stać nie mogę. No dobra...cały czas tylko szukam, gdzie tu by usiąść :-D i czy aby kto inny ie może pobiec za małym:rofl2:
 
Dziendoberek

U nas juz lepiej choc noce Besia sa nadal bardzo trudne pocieszam sie ze to juz tydzien i niedlugo sie skonczy-ma jeszcze grzybice w buzce biedaczek i antybiotyk:(

A tak poza tym to mi tez juz ciezko choc na plusie 5 kg,ale brzuszek przeszkadza,a jeszcze mala jak szalona czasem wbija mi sie tak wysoko ze nie moge normalnie oddychac-co do jej ulubionej pozycjii to -glowka na dole a nozki w moim prawym boku:)

Z rzeczy ktore mamy :ciuszki,sterylizator do butelek,2 butelki(avent),dwa smoczki,lozeczko ,posciel(kupiona przyjedzie 17tego lipca),pieluszki tetrowe,lezaczek,mata,reczniczki,kocyki, pokoik zaczynamy robic od nastepnego tygodnia wlasciwie dwa-jak porobimy wstawie zdjecia


no musze jeszcze kupic:wozek(ale to w sierpniu),wanienke,monitoring,kosmetyki,pampersy no i rzeczy dla mnie do szpitala....i chyba ze cos sobie przypomne

Mój synek ma jutro zabieg wycięcia migdałow i boje sie jak cholera:no: Wiem że zabieg musi się udać, ale co będzie potem? Mam ogromną nadzieje że ból szybko minie, że mały nie będzie miał traumy bo zabieg będzie robiony tylko na głupim jasiu. Niegdyś mój syn to był twardziel, niczego się nie bał ale po serii angin ropnych i zastrzyków zmiękł trochę:-:)-(

Poza tym dziś dzionek mile rozpoczęty, poprałam, poszykowałam na obiad i teraz błogie leżenie. Staram sie nie chodzić za dużo i nie stać za długo bo brzuszek potem twardy jak kamień:baffled:Tak pewnie będzie już do końca.

A wyprawke pozostawiam sobie na sierpień:tak:

Miłego dzionka brzuchatki:-)
 
Agim rumianku mu nakup i parz. Działa dobrze no i podstawa lody bo to jest to co pamietam po moim zabiegu za dziecka.
Karolinkare spore maluszki:-D tyle kilo:-D:-D:-D. A tak na powaznie to dobrze ze u was wszystko dobrze.
Witam nową mamusie!


 
Witam dziewczyny!
Ja mam dzisiaj tak podly nastroj ze musze sie wygadac bo normalnie non stop wodospad z oczu. Zaczelo sie od rana bo jakos tak malenstwa mojego nie czuje dzisiaj i o jego stalych porach nawet nie wierci sie jak zawsze i ja juz panika, ze cos nie tak, ze moze to przez wczorajsze "przytulanie" z ukochanym... Ne wiem co robic czy moze dzidzius sobie smacznie spi???
. Druga sprawa to pojechalam dzisiaj na umowiona miesiac temu wizyte u okulisty. Rzecz jasna na kase chorych. Jak dojechalam to sukienka kleila mi sie do tylka, na poczekalni sauna, oczywiscie ani jednego krzesla zeby usiasc bo wszystkie zajete przez siwe glowy, ktore wlepialy sie oczywiscie w moj wielki brzuch. Pomyslalam moze ktores sie zlituje i przepusci, dupa, niedojrze ze 30 osob bylo przedemna to grzecznie pytajac w rejestracji czy moglabym bez kolejki bo ledwo na nogach stoje pani z usmiechem odrzekla ze tylko kombatanci i inwalidzi sa uprawnieni do korzystania z uslug poza kolejnoscia. Myslalam ze ja ugryze!!! Az sie poryczalam ze wscieklosci i oczywiscie wrocilam do domu! Farsa ta nasza sluzba zdrowia!!! I dlaczego musimy na to dziadostwo placic co miesiac, skoro i tak inaczej jak prywatnie nie da rady pojsc na wizyte, bo stare dziady (przeprawszam za wyrazenie) laza po gabinetach w ramach rozrywki chyba!!!!
Masakra!!
Do tego dzidza nadal slabo fika :(
Milego dnia dziewczynki
 
agim79-jesli tylko masz jakies pytanka pisz,chetnie pomoge-a to te boczne bedzie mial przycinane?



dziewczyny jak to dobrze czasem zajrzec na forum-czasem mysle ze tylko ja tak mam,a tu prosze zadna z nas nie ma sil...

problem w tym ze ja zawsze w ruchu bylam i tego mi teraz bardzo brakuje -a tu sil nie ma i jakas taka rozlazla jestem i samej mi z soba zle...

JA TEZ JUZ CHCE WRZESNIA!Oj zleci-musi nie ma wyjscia-co niekrtore farciry juz 30 tydz maja a u nas dopiero 27tc,zawsze mam wrazenie ze sie tak wloke za wami hihi
 
Ja ide podciac, ale farbowac mi sie jak zwykle nie chce :-( u fryzjera nie wysiedze w tym smrodku lakierowo - farbianym, a w domu to juz gimnastyka z malowaniem. Mama mi zostaje do pomocy :-)


Ja też bym u fryzjera nie wytrzymała farbowania, zwłaszcza, że jak nie byłam w ciąży miałam to samo. Podobnie jak Ty wykorzystuję do tego zazwyczaj mamę, a ona wykorzystuje mnie ;-)

Karolinkare - dobrze, że się wreszcie odezwałaś i, że u maluchów wszystko OK :-)

Saraa
- lubię ten balsam Dove, ale w ciąży nadal jestem przewrażliwiona na punkcie zapachów i do tej pory używam większości kosmetyków bezzapachowych + zero perfum.

Tosia
- ja tam nie chcę jeszcze września, boję się, że sobie nie poradzę, więc jak na razie chcę mieć kilka miesięcy na przygotowanie się psychiczne ;-)

Misiaaka - nie stresuj się! Ja też tak mam, czasami przez cały dzień mała szaleje, czasami tylko w swoich porach, a czasami dużo mniej niż zwykle. Może zjedz coś słodkiego lub mów coś do brzuszka, stukając do dziecka... a jak to niewiele da, to może na wszelki wypadek zadzwoń do lekarza - przynajmniej Cię uspokoi! A jeśli chodzi o służbę zdrowia i babcie oblegające poczekalnię to pozostawiam to bez komentarza, bo szkoda się wkurzać. Mam podobne odczucia!

Witam nową mamusię!

Dzwoniłam do mojej przyszłej szkoły rodzenia i zaczynam zajęcia w przyszły wtorek. Zaraz zmykam na zakupy a potem robię obiad - trzymajcie kciuki, żeby mi wyszły te cholerne naleśniki ;-)
 
Misiaaka ja juz wczoraj sie zastanawiam gdzie Ty sie podziewasz..bidulko wspolczuje z ta przychodnia! a te w rejestracji to sa zalosne poprosty bo co im szkodzilo Ci pomoc tymbardziej widzac brzuszek!! ehh... a dzidzia sie nie martw..moj synek w tamten week wogole nie ruszal sie cala sobote..ja juz myslalam ze padne ze strachu a przyszedl poniedzialek i w ciagu pol dnia nadrobil caly week..zalezy jak sie maluch ulozy:* a moze zjedz cos slodkiego to ponoc pomaga:)

olcia23 ja podobnie jak Ty mam wrazenie ze wleke sie za naszymi babeczkami bo ja dopiero 27tc a wiekszosc juz po 30 hehe..
 
reklama
JA melduję się w ten upaln dzień, nota bene fatalnie znoszę upały i nie wiem, jak przetrwam to lato, moje bolesne skurcze niestety też gin. uznał za niepokojące mam zrobić badanie ogólne moczu i crp. Zacząć obserwować ile jest
bolesnych napięć w ciągu godziny(biegając za maluchem to wcale nie takie proste liczenie..:no:) Zastosować no-spa 3 x 1 tab. I dać
znać w ciągu 3 dni o efektach...Więc średnio fajnie, do tego w tyg. przybrałam 2 kg. coś czuję, że jednak będzie zwiększenie dawki eutyroxu...kiepsko ze mną fizycznie- totalny brak sił i psychicznie, bo mąż średnio mnie rozumie(facet zawsze ma problem ze zrozumieniem kobiet, a kobiet ciężarnej to już totalnie...)średnio mam na kogo liczyć na pomoc przy Jacku i sama za nim biegam po dworze(bo spacerówki już nie lubi)2 godziny rano od 10-12, a potem popołudniu od 17-19, więc wieczorem to już z sił opadam i jak tu się oszczędzać????:-:)-:)-(a do terminu jeszcze tyle i ta zbieżność z wykańczaniem mieszkania i nie wiedomo, czy zdążymy z przeprowadzką....:-(normalnie rasowy kryzys:baffled:
 
Do góry