reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Mam jeszcze 1 pytanie. W poniedzialek za tydzien kolejna wizyta i kolejne badania do zrobienia. Do gina chodze prywatnie wiec skierowania nie da a jak to jest jakbym poszla do rodzinnego? Czy on ma obowiazek dac mi skierowanie na badania? Moze macie jakies doswiadczenia bo nie chce znow isc i sie wkurzac jak sie nie uda. Z gory dziekuje za komentarze ;)
 
reklama
co do optymizmu... musimy go w sobie znaleźć... :-) jak mi się Malutka wypina i boli to sobie myślę, ze to taka śliczna pupka do całowania już chce buziaka od mamusi... i jest lżej.. :-) jasne, ze się boję.. zwłaszcza, ze ja z niemowlaczkami nie miałam w ogóle styczności.. ale... to, ze się martwimy, boimy to tylko świadczy o nas, ze już mocno , mocno kochamy nasze Skarby i będziemy dla nich najlepszymi mamami na świecie...a że czegos nie potrafimy... nikt od razu nie potrafi wszystkiego... damy radę.. no i mamy siebie :-)

Misiaaka, jak masz fajnego rodzinnego to pewnie, ze da :-)
 
czesc Kobietki!
caly ranek nadrabiam zaleglosci na bb i to jeszcze z przerwami, bo mi sie internet rozlaczal:(
ja pierwszy dzien na zwolnieniu i w bardzo dobrym humorze:))))
wczoraj bylam u pani doktor, ktora stwierdzila, ze z dzidziusiem wszystko idealnie i wg. niej moge bez problemu leciec na tydzien do Portugalii pod koniec lipca!!!!!!!!!nawet nie wiecie jak sie ucieszylam!bo ostatnio, perspektywa zostania w domu samej i braku wakacji w tym roku ,najbardziej mnie dobijala!!!!!!juz wczoraj kupilam bilet!choc przed samym wyjazdem, jedziemy do lekarza jeszcze raz stwierdzic, ze wszystko dobrze i po zaswiadczenie do linii lotniczych, ze moge latac!mam nadzieje, ze nic sie do tego czasu nie zmieni!!!!!pytala mnie o skurcze?bo zauwazyla jakis sluz!ale skoro tylko kilka dziennie i bezbolesne, to nie ma problemu!tylko za to, ze za dlugo pracowalam, mnie ochrzanila:)ale juz dosc!!!!!!niech sie sami martwia, ja odpoczywam!moj plan na te tygodnie, to maximum relaksu, zeby tylko moc jechac na urlop:)))

moj synek wazy 1145g i data przesunela mi sie z 22 na 16!ale za bardzo sie ztym jeszcze nie licze, bo juz raz mialam 18, potem wrocilo do 21, takze zalezy jak sobie dzidziuniek rosnie:)a i nasmialismy sie, bo Kochanie podczas usg, stwierdzilo, ze Filip ma "kartoflany nosek" i on w tym samym momenice odwrocil sie od nas i nie chcial buziaczka pokazac!wiec pani doktor kazala synka przepraszac i mowic, ze ma najpiekniejszy nosek na swiecie, zeby sie nie obrazal:)no ale dla mnie jest rzeczywiscie najpiekniejszy:)))

z tego co zapamietalam, to u Was bez wiekszych problemow, co mnie bardzo cieszy:))))poza humorkami, ale to u nas normalne!ja mialam w tamtym tygodniu mega dola, a na dzien dzisiejszy jestem pelna pozytywnych mysli:)))
nie jestem w stanie odniesc sie do kazdej, bo na pewno bym wszytsko wymieszala!ale gratuluje obronionych prac:)))
udanych wizyt!i powodzenia! teraz bede miala duzo czasu, wiec bedziecie mnie mialy pewnie dosyc!!!!!:)
 
Misiaaka dobrze, ze malenstwo juz sie odzywa. U mnie tez ostatnio nie daje tak silnych kopniakow. Juz mala dawala nam znac o stalych porach, a teraz cos jej sie poprzestawialo. Najlepiej czuje ja jak jestem glodna:szok: A, ze ostatnio glodna nie bywam, bo ciagle bym cos jadla, to czuje ja rzadziej i nie tak mocno.
Dziewczyny wspolczuje wam tych wizyt u lekarzy. Bardzo sie ciesze, ze mnie to omija. Jak pomysle, ze austriacy narzekaja na sluzbe zdrowia, to az mi sie smiac chce. Jesli cos mi dolega, to dzwonie i najpozniej na drugi dzien mam wizyte. Jesli to rutynowa kontrola, to musze czekac 3 miesiace, ale umawiam sie na konkretna godzine i tylko czasem zdarza sie, ze wchodze 10-15 minut pozniej.
 
agim79-jesli tylko masz jakies pytanka pisz,chetnie pomoge-a to te boczne bedzie mial przycinane?



dziewczyny jak to dobrze czasem zajrzec na forum-czasem mysle ze tylko ja tak mam,a tu prosze zadna z nas nie ma sil...

problem w tym ze ja zawsze w ruchu bylam i tego mi teraz bardzo brakuje -a tu sil nie ma i jakas taka rozlazla jestem i samej mi z soba zle...

JA TEZ JUZ CHCE WRZESNIA!Oj zleci-musi nie ma wyjscia-co niekrtore farciry juz 30 tydz maja a u nas dopiero 27tc,zawsze mam wrazenie ze sie tak wloke za wami hihi

Borys ma skierowanie na trzeci migdał ale biorą pod uwage wycięcie wszystkich bo one też sieją stan zapalny. Na pewno się odezwe jak już będzie po i będę miała jakieś pytania:tak: Dzięki serce:tak:
 
Misiaaka moja mała ma też takie dni że sie leni w brzuchu. Ale do dziś pamiętam słowa gina z Polnej że dawno tak ruchliwego dziecka nie widział. Co wizyte mój gin też mówi że to ruchliwa dziewczyna.
Alcia gratki udanej wizyty.
aguska gratuluje zdolniacho!
Gizela nie jedź na te jagody! Zaszkodzisz sobie. Już prędzej poszukaj sobie jakiegoś chałupnictwa.

 
Wyszlam wczesniej z pracy i juz w domku..mamcia zrobila na obiad pierogi ruskie:D

Agusska gratuluje :))

Misiaaka ja z tymi cwiczeniami to roznie..zalezy jak sobie przypomne ale ze mam skleroze to przypominam sobie bardzo zadko hehe..

Gizelka jak Ty chcesz zbierac jagody? bo ja wczoraj tez mialam ochote pojsc do lasu zobaczyc czy juz sa ale mimo ze uwielbiam zbierac to watpie czy dalaby rade chociaz do pojedzenia nazrywac..moja mama to taka jagodziara ze co roku siedzi w lesie i zrywa i zrywa i zrywa a pozniej w zime jak znalazl a nawet do tej pory jeszcze ma sloiczki w piwnicy:)

alcia81 no to fantastycznie ze mozesz leciec z rodzinka:) tylko sie cieszyc:* a i faktycznie synek duzy bo moj w 26 tc mial 970g.

agim79 trzymam kciuki za synka:)
 
Powiem wam, że chyba jestem stworzona do bycia w ciąży, od początku nie miałam żadnych nudności, wymiotów, zawrotów głowy... zaczęłam tyć dopiero w 5 miesiącu ale przez te dwa miesiące przytyłam 7 kg:) Ja chce już wrzesień:) 17 wrzesień:)


 
reklama
Cześć dziewczyny. Nie było mnie wieki,ale miałam do załatwienia sporo spraw. Teraz juz egzaminy państwowe z głowy (mam nadzieję, bo wyniki dopiero pod koniec sierpnia) i mogę nadrobić trochę zaległości na forum.
madziar 1988- 17 września to dzień porodu rozumiem? Hmmm ja tak czytając nasz wspólny opis w suwaczku się zastanawiałam czy któraś kobieta tak bardzo nie może doczekać się porodu :baffled: Spotkania z dzidzią tak-ale samego porodu? Ja narazie staram się nawet nie myśleć o porodzie:baffled:
 
Do góry