Hejus laseczki
padam z wycienczenia, w nocy maly dal nam popalic, prezyl sie ,plakal i kupki nadal brak w pieluszcce :-(biedaczek.
Ja jem tylko jablka,ale nie codziennie, jutro mam zamiar sprobowac brzoskwini ,ale to jak malemu przejdzie to co teraz ma,a niewiem co
padam z wycienczenia, w nocy maly dal nam popalic, prezyl sie ,plakal i kupki nadal brak w pieluszcce :-(biedaczek.
Ja jem tylko jablka,ale nie codziennie, jutro mam zamiar sprobowac brzoskwini ,ale to jak malemu przejdzie to co teraz ma,a niewiem co



bo jedynie co to zdarzy mu się troche pomruczeć czy miauknąć jak kociak

A kupilismy dzisiaj małemu hustawke bujaczek i to jest cud techniki, mały zasypia w niej od razu 