reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Zachciewajki :)

Ja też mam w plananch placki ziemniaczane, musze jednak czekać aż mąż wróci z pracy bo nie mam polekiej maki, musze do miasta jechac a ta irlandzka to sie tylko do zageszczania zupy nadaje :/ Z czym jecie placuszki, na slodko czy na ostro?
 
reklama
ja jem takie same bez niczego, doprawiam je odpowiednio przed smażeniem wegetą i pieprzem, ale myślałam też żeby na wierzch placka położyć pieczarki albo posmarować dipem czosnkowym, a dip w moim wykonaniu to nic innego jak śmietana, dwa ząbki czosnku, sól, pieprz i koperek suszony,
ja placki będę jeść dziś 3 dzień :-D
 
u nas w domu to zazwyczaj jadło się z cukrem i śmietaną a ja sama jeszcze nie robiłam placków w naszym związku, dziwne to bo 7 lat jesteśmy ze sobą ;) wczesniej jak najbardziej ale na serio muszę się męża spytać jak się u nich w domu jadało :p
 
Z czym jecie placuszki, na slodko czy na ostro?
Ja przeważnie placki robię z sosem pieczarkowym, a teraz zasmakowałam też w sosie myśliwskim. Czasami robię też z samym cukrem lub śmietaną i cukrem. Chyba tak jak w większości domów.
 
ja placki jem najczesciej na slodko - z samym cukrem, albo ze smietanka i cukrem. moja corcia lubi tez z dzemem. na ostro robie rzadko - jesli juz to z gluaszem labo wersja z lososiem wedzonym i sosem czosnkowym.
 
te na ostro z gulaszem to już są chyba placki po węgiersku,
ja się przyznam, że gdyby nie blender to bym tych placków nie robiła bo by mi się nie chciało ziemniaków ucierać, ale w blenderze robię je w 10 min plus obieranie ziemniaków, bo w nim siekam cebulę, potem ścieram ziemniaki na tarce specjalnej i w końcu mieszam wszystko razem a robi to za mnie blender, ja wciskam tylko guzik, jestem taka wygodna, że odkąd go mam to większość rzeczy dzięki niemu robię dwa razy szybciej....
 
też lubię placki ziemniaczane ,inaczej oładki - tak przynajmniej u nas mówiono. Kiedys jadłam z cukrem i ze śmietaną, a teraz same.
 
reklama
Do góry