reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Witam!
Po basenie jestem panieta !ALE POLECAM !!doslownie odpoczywasz i kregoslow odpoczywa i nie czujesz tego ciezaru BYLO SUPER!!!i teraz raz w tygodniu bede chodzila!!corka tez miala frajde nie chciala wogole isc!marzy mi sie juz lozko,ale zanim corka padnie to bedzie po 20 wiec jeszcze troche.Jutro usg mam po 16 i dowiem sie wreszcie jaka plec i jak sie miewa moj skarbek maly!!juz sie doeczkac nie moge,moze foteczke dostane to pochwal sie wam:))i prosze o magiczne kciuki zeby bylo wszytko okey!!!
Zycze milego wieczorku mamusie i smigajcie na basen az sie lepiej poczujecie!!!do jutra!!

 
Kasik[/B] ciekawe ktora z nas pierwsza urodzi patrzac na suwaczek hehe:)

Ciekawe, ciekawe. Tylko ze w karcie ciazy ginek wpisuje o 4 dni mniej, czyli jak bym była dzisiaj na wizycie, to by wpisał 32 +3. A dlaczego tak, to nie pytam, bo nie chce sie wymadrzac.


Cześć dziewczyny,
śpiewacie coś waszym brzuszkom? Podobno to dobry uspokajacz, działający również po porodzie, bo dzidzia pamięta. ;)
Ja właśnie wybieram kilka kołysanek. ;)

Mi to dawno temu słon na ucho nadepnal:tak:, wiec nici ze spiewania. Ewentualnie zaczne płytke z kołysankami wlaczac:laugh2:


Cześć mamuśki! Chciałam się przywitać w ten słoneczny dzionek i zarazem pożegnać na parę dni :) Jedziemy dzisiaj na wieś pooddychać świeżym powietrzem a tam niestety ograniczony dostęp do internetu. Trasa niedługa autko dobre więc myślę że nie powinno zaszkodzić. Miłego dnia i całego weekendu - i żebyście się rozpakowywać nie zaczynały. Buziaki!

udanego wypoczynku


Ja Lence puszczam na you tube jakieś piosenki dla dzieci, najczęściej fasolki...kładę słuchawki na brzuchu i balujemy, a mój P w czoło się puka, puszczam też VIVALDIEGI I Chopina ale to tylko w weekendy- nazywam to weekendowe poranki z muzyką a kołysankę znam jedną i śpiewam podczas kąpania"Był sobie król, był sobie paź itd>" W ogóle chyba będę przewrażliwioną, trzęśącą się mamusią- tak twierdzi mój P, wynika to z tego ,że jestem wszyustkiego zbyt świadoma, za dużo rzeczy wiem, ech..Trzeba się było o dziecko postarać ja k się miało lat 20-25, a teraz 30 na karku i mamusia się wymądrza i zadaje milin pytań na sr.


moj mezus tez mowi, ze za duzo wiem. Oczywiscie zwala wszystko na internet i forum, ale i tak go nie słucham, i dalej sobie z Wami siedze. Przynajmniej mam z kim słowo zamienic, a i wyzalic sie mozna.

Wczoraj jak byłam na zakupach to spotkałam kolezanke z liceum, z dziecmi 8 i 5 lat. zakupy do szkoły robili:szok:. I nawet sama do mojego mowie, ona to ma dobrze, dzieci odchowane, a on na to ze szkoda ze wczesniej tak nie myslałam.:eek:. Tym bardziej, ze jestesmy razem od 1 klasy liceum, czyli 13 lat.


Dziewczyny, weszlam do sierpniówek na watek fotek nowonarodzonych :-) Cudeńka :-)

onionek jak tak poogladalam te dzieciaczki to od razu zaczelam zastanawiac sie jak moj synus bedzie wygladal:) i teraz tylko o tym mysle heh..

to musze poogladac te dzieciaczki:-)
ostatnio tez czesto mysle, jak nasze malenstwo bedzie wygladało. I smialismy sie z mezem, ze ładne to nie ma po kim byc, bo kazde stwierdziło ze jest brzydkie.
Ale kazdy dzidzius jest przeciez sliczny, a w szczegolnosci dla swoich rodzicow.


Saraa i agusska gratuluje udanych wizyt.
 
Agusska, Trixi, Saraa cieszę się z Wami,że wszystko dobrze!!!
Agim, uspokój się kochana, bo sama widzisz,że jakaś plaga z tym błędnym usg ostatnio u nas. Wszystko będzie dobrze:-):-)
Toshi, u mnie w 100%-tach się sprawdziło,że drugi poród łatwiejszy, choć dziecko o 1150g większe od pierwszego.

A ja dzisiaj mam dołka:-(. Po raz pierwszy dzisiaj się popłakałam w ciąży tak niby bez powodu, a naprawdę po prostu z bezsilności. Poszłam dziś zanieść mocz do analizy i wybrałam się przy okazji do dwóch sklepów z wózkami, bo miałam je po drodze i jak przyszłam do domu, to myślałam,że umrę tak mnie bolał kręgosłup cały, biodra i w ogóle wszystko. Położyłam się i wcale nie było lepiej. Całą noc właściwie nie spałam,bo boli mnie kręgosłup cały czas i w żadnej pozycji nie czuję ulgi. I zrobiło mi się przykro,że taka do niczego jestem. Zawsze sobie sama dawałam ze wszystkim radę,a teraz już sama czuję,że nie mogę, a nikt nie jest do tego przyzwyczajony i nikomu nie przyjdzie do głowy zrobić coś za mnie. Musiałabym prosić, a tego nienawidzę! No więc popłakałam sobie, P. mnie pogłaskał i powiedział,że skończy obiad. A w rezultacie, on siedział przy kompie, a ja wstałam i zrobiła obiad do końca sama.
 
nie mam weny na pisanie ale podczytuje.:sorry:
wszytskim co po wizycie, gratki a bidulkom co placza-bo usg cos zle wyszlo,uszy w gore:-):-):-)

milego wieczorku
 
reklama
gratkiudanych wizytek :)
dziękuje kochane moje jesteście nie zastapione :) nie chcę mojemu truć o tym braku ruchów bo on pózniej na mnie drze się że wymyslam :( a wam zawsze można sie pożalić :) mała fikała w dzień nawet sporo chociaż i tak mniej niż zawsze ale pewnie ma mało miejsca temu tak....teraz troszku się przeciąga więc jestem spokojna :) no pewnie do nastepnego razu hehe ;)

angelus kochana główka do góry ja też się czuję już zmęczona wszystkim i też niestety na mojego liczyć nie mogę co jest bardzo smutne ale nic sie nie poradzi nawet jak mu aluzje robie to nie kuma no albo nie chce ;) takie te nasze chłopy :) jeszcze miesiąc i będziemy zmęczone przez nie przespane noce a nie przez ból kregosłupa czy czegoś innego :)

ja dziś maraton miałam niedawno wróciliśmy z big zakupów i przez 45 min sama musiałam rozpakować siatki i pochować pomyć owoce i warzywa i pranie sprzątanie itd a mój??? przyszedł wziął se masażer i leżał przy kompie no i jak tu nie mieć nerwa?????? ja już wysiadam a to niestety nie koniec na dzisiaj roboty....teraz zajadam se wiśnie heh bo jakoś mnie naszło ;0
 
Do góry