Wrzesień 2010...

[Angelus3376]

hej kochane :-)

wrocilam wlasnie dzisiaj do domku z moim malenstwem mala miala 55 cm i 3650g dostala 10 punktow meczylam sie dosyc dlugo ale bylo warto

przepraszam ale nie dam rady za bardzo was nadrobic za te pare dni ktore mnie nie bylo

gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za te ktore nie dlugo nimi zostana;-)

niestety pewnie rzadziej bede tutaj teraz zagladac wiadomo nowe obowiazki itd

caluje was mocno kochane

Witaj Maja z powrotem w domku!!! Twoja Mała prawie identycznie jak moja (55cm i 3580g)

 

[dagna]

Super Marta urodziła, a zastanawiałam się dzisiaj co tak zamilkła!

Wpadłam tylko przekazać wieści od Liluli. Trzymajcie dalej za nią kciuki!

Lilu, Maju - witajcie!

Właśnie wyszła ode mnie teściowa i moja mama, wrócił B, więc zmykam spędzić z nim wieczór, w końcu może niewiele ich nam we dwójkę zostało. Jak dostanę jakieś wieści szpitalne, to oczywiście jeszcze zajrzę ;-)

 

[Akderk]

hej kochane :-)

wrocilam wlasnie dzisiaj do domku z moim malenstwem mala miala 55 cm i 3650g dostala 10 punktow meczylam sie dosyc dlugo ale bylo warto
przepraszam ale nie dam rady za bardzo was nadrobic za te pare dni ktore mnie nie bylo
gratuluje wszystkim nowym mamusiom i trzymam kciuki za te ktore nie dlugo nimi zostana;-)
niestety pewnie rzadziej bede tutaj teraz zagladac wiadomo nowe obowiazki itd
caluje was mocno kochane

Ekspersowo wróciłaś!!!! super :-)Przy okazji czekam na wrażenia z Wejherowa

niedziela powoli mija..pojadlam troche 3Bita i teraz mnie mdli..ale na pazernosc nie ma sily;/

Ja zrobiłam sobie podwójnego shakea czekoladowego - pół litra lodów pół,litra mleka i zażarłam to frytkami i ciastem - jednym słowem nawpier.. się jak prosię
Mam ogólnie doła jakiegoś :-(

 

[tosia1]

moje kochane, czytam Was cały czas ale nie mam siły pisac... w ciąży już czuję se strasznie źle, porodu boję się cholernie... do tego, pisałam Wam mam sie stawić w piątek w szpitalu spakowana a ja głupia nie wiem dlaczego... bo nie zapytałam.. więc nawet nie wiem co mnie czeka... uwielbiam Was czytać i za każdą z osobna mocno trzymam kciuki i każdej gratuluję! przepraszam, ze sie mniej udzielam ale na prawdę psychicznie nie mam siły..

 

[Akderk]

Tosia oby ci smutki przeszły

 

[agim79]

moje kochane, czytam Was cały czas ale nie mam siły pisac... w ciąży już czuję se strasznie źle, porodu boję się cholernie... do tego, pisałam Wam mam sie stawić w piątek w szpitalu spakowana a ja głupia nie wiem dlaczego... bo nie zapytałam.. więc nawet nie wiem co mnie czeka... uwielbiam Was czytać i za każdą z osobna mocno trzymam kciuki i każdej gratuluję! przepraszam, ze sie mniej udzielam ale na prawdę psychicznie nie mam siły..

Słońce w szpitalu czekają cie badania, częste ktg, czyli kontrola:-)Dzieki temu będziesz spokojniejsza, oswoisz się z oddziałem i personelem, odpoczniesz. Najważniejsze że będziecie tam bezpieczni! Główka do góry:-)

Małgoś dobrze że masz już wsio przygotowane, ja ubrałam łóżeczko w zeszłym tygodniu bo myślałam że ze szpitala wróce z małąNiektóre z nas miały gotowe łóżeczka, pełne szafy ciuszków itp miesiące temu i urodziły zdrowe maleństwa więc o zapeszaniu nie ma mowy

 

[Beniaminka]

Hejka .
Czytam Was od rana z przerwami, na cogodzinne badanie tetna, pomiary ruchów, odwiedziny rodzinki i znajomych ( w koncu niedziela :-) ) i przed chwilka rozmowa z anestezjologiem, pogawedka trwala ponad godzinke, bardzo skrupulatny i romowny Pan doktor , pomeczylam go pytaniami typu " dlaczego w Pl tak dlugo nie mozna podnosic glowy? a w De mozna" A wiec i u nas czesto mozna , bo rozne sa wkucia , ale niezawsze sie o tym poten imformuje pacjentow. A wiec pytac anstezjologa a nie personel potem na oddziale bo oni znaja gotowe odpowiedzi.Marta - gratulacje ! :-) Maja dla Ciebie rowniez gorace gratki, ekspresem poszlas i jestes z powrotem.

Lilu fajnie, ze juz w domku, ech i to malenką u boku.
Jest duza szansa, ze bede jutro cieta, bo ostro mnie dzisiaj przygotowuja, ze ani czasu na pisanie nie mam. dzisiaj musze juz oddac mojemu P internet i komp, bo sie szykuje na porodówkę.
Do zobaczenie i uslyszenia Dziewczyny kochane, dam znac smskiem jak tam u nas.
Pozdrawiam, i trzymam kciuki za wszystkie na BB :-)

Witam dziewczynki wieczorową porą!

Sorry, że tak rzadko się odzywam i nie dotrzymuję towarzystwa, ale po tym 1,5 mies. leżeniu cieszę się wolnością od łóżka i próbuję ponadrabiać zaległości w sprzątaniu, spacerach itd. A że jestem już nieco ociężała fizycznie, to wszystko zajmuje mi dużo więcej czasu.

Małgos - może to już dziś ta długo oczekiwana noc? Zaciskam mocno kciuki!

Beniaminko - superaśnie że masz dostęp do neta. Tęskniłoby się nam za tobą, a i tobie szybciej czas mija! Zdziwiłaś mnie tym, że nie dostajesz diety dla słodkich mamuś! Dziwne?



Dzięki za pamięć! Jeszcze jestem w dwupaku i nie szykuję się, bo jestem z końca listy. Teraz tak wspaniale się czuję, że zastanawiam się, czy zdążę urodzić do końca września? Nie chciałabym opuszczać grona mam wrześniowych - mocno się z wami zżyłam!

Gratuluję wszystkim noworozpakowanym mamusiom i tym, które powróciły z maleńtrwami do domów! Zazdroszczę wam, że już macie to wszystko za sobą!

Witam z ranka



Leżałam w szpitalu trzy dni i też naoglądałam się babek przeterminowanych lub takich co przyjechały w nadziei porodu, ze skurczami a w szpitalu wsio ucichło jak ręką odjął. Żadnym nie było do śmiechu. JA TAK NIE CHCE, choć test na oxy wyszedł ok więc w razie wywołania powinno zadziałaćTy będziesz miała cc więc nie masz się czym martwić



gratuluje takiej pani dr, dmucha na zimne a to bardzo ważne! Jeszcze dzien, dwa i Julka będzie na świecie. Fajnie!



mój lekarz się dziwił że tak chętnie idę na oddział, ale czemu tu się dziwić, pod kontrolą lekarską człowiek jest spokojniejszy, ktg 3xdziennie, badanie.. Tobie też spokoju życze, choć kto wie czy dzicia nie zapuka do świata bram wcześniej:-)

U mnie poranek spokojny, słoneczny, zastanawiam się od wczoraj czy wybrać się z mężem i synem do kina, bo najbliższe kino w Poznaniu a to godzina jazdy, potem seans, jakis obiad i powrót, ale jak cos mnie chwyci? Nie chce rodzić w obcym mieście, bez męża, bo w razie czego musiałby zająć się małym.. Sama nie wiem..
miłej niedzieli laseczki:-)

dzien dobry z rana

Kasalle witaj

Beniaminko super ze masz neta,trzymam mocno kciuki za jak najszybsza cc zeby malutka juz w twych ramionach byla

Kerna zagladaj co troszke

Malgos i jak noc


moje dziecie dalo mi pospac tej nocy,nakarmilam ja o 22 i spala do 4 nad ranem,szok mowie wam

milego dzionka

witam wpadłam się tylko pożegnać bo szykuje się do szpitala trzymajcie kciuki zobaczymy co ze mna tam zrobią dzis jedno szcze scie czuje sie lepiej nie mam juz temperatury i katar i kaszel mam mniejszy no nic to uciekam jakby co będę pisać do dagny buziaczki i proszę o wasze magiczne kciuki

 

[malgos83]

Maja witaj w domu
Beniaminka trzymam kciuki za Was kochana
Akderk a co tam..jak jesc to porzadnie az bedzie sie bekac hehe..
Tosia slonce Ty nasze..juz niewiele zostalo..a w szpitalu bedziesz pod stala kontrola i ktg Ci zrobia i bedzie wszystko wiadomo i nie martw sie bo nie masz czym. Przytulam:*

 

[przyszla_mama81]

Wlasneio prysznic wzielam i weszlam poczytac co nam sie nowego urodzilo!!
Mam nadzieje ze nocka dzisaj bedzie przespana i nie bede zucala sie na lozku!!bo pozycie do spania to teraz mi ciezko znajsc:/
Zaraz corke wyjmuje z kampieli i kolacje zje i bedziemy ogaldac taniec z gwiazdami!!
Zycze milego i spokojnego wieczorku kobitki!!

w.suwaczki.com/]

[/url]

 

[asiek1000]

no i mamy kolejne maleństwo ) weekendy sa u nas najbardziej owocne )

Beniaminko trzymam kciuki za Was

Tosia doskonale Cię rozumiem... panicznie boje sie porodu, straszny żal zostawiać mi Julie w domu, znów zanosi sie że urodze po terminie i ogólnie do dupy ((((

Maja witamy witamy