reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dzieciaczki urodzone z naczyniakami...

reklama
kacha381 dzięki za odpowiedź, bo ja własnie zauwazyłam, że tak po bokach jakby były takie kropeczki i tak stopniowo zaczęło znikać, kurcze nie umiem tego wytłumaczyć dokładnie, ale z tego co piszesz to tak jakby minimalnie zaczął zanikac
 
Moaj coreczka ma wypuklego na barku. Robi sie coraz bledszy, ale lekarz kazal na wszelki wpadek pokazac go onkologowi. Ale inny powiedzial nie ruszac.
 
moj Al tez ma naczyniaczka na glowce..nie zauwarzylam go wczesniej bo maly ma wloski..i dopiero wpadl mi w oko jak maly mial 3 miesiace..mozliwe ze wtedy sie pojawil..pediatra mowila mi ze czasami tak jest i ze wchlonie sie..naczyniaczek jest podluzny ..ma takie plameczki i jest lekko wypukluy..oczywiscie jak go zobaczylam to panikowalam bo po 2 tyg..nadal byl a ja niewiedzialam co to i dopiero przy szczepienu powiedziala mi abym sie nie martwil ze zniknie w swoim czasie..:)
 
Mój Kordian ma dokładnie w tym samym miejscu naczyniaczka co Maja. jest wypukły. Dostałam nawet skierowanie do chirurga, ale ostatnio zaczął trochę blednąć i pediatra powiedział, że zaczyna się wchłaniać. Nie mogę się doczekać, bo bardzo mnie denerwuje ta kropka. Boje się, że mały sobie ją zadrapie
kordian8za.jpg
 
Witajcie!
Jestem od niedawna mamą. Deiutuję na "Niemowlakach" ;) Mój Olek urodził się z trzema krwiaczkami płaskimi. Jeden ma na czole, drugi na czubku głowy a trzeci na karku. Lekarze też mi powiedzieli, że wchłoną się do roku. Te dwa na glówce nie będą widoczne pod włoskami ale ten na czole trochę mnie denerwuję. Ale cieszę się, że piszecie, że się wchłaniają, bo jakoś nie mogę się tego doczekać. :-[
 
Moja Nelka ma u nasady nosa na czole i z tyłu na karku, tam gdzie zaczynają jej się włoski, naczyniaki płaskie. Z autopsji wiem, że te z czoła znikają (urodziłam się z naczyniakami dokładnie w tych samych miejscach), niestety te z tyłu na linii włosów mi zostały do dziś jak znamię. "Omen" normalnie...;-)
 
reklama
u nas te na karku i pod wlosami sa jasniejsze niz te na czole:baffled: sa dni ze ich wogole nie widac ale chwila zlosci i placzu i zamieniamy sie w ciapka:happy:
 
Do góry