Hejus dziewczynki
Ja to miałam noc
po 3 ciej rano poszlam spac,a wczesniej to biegałam po dworzu 
Wpadli do nas znajomi ,no i nasi faceci ostro popili i postanowili pojsc poflaszke na pobliska stacje benzynową, jak poszli tak kuzwa znikneli
, wiec poszlam ich szukac,a małego zostawiłam z kolezanka . Ja wychodze z chawirki,patrze ,a tam idzie moj D.sam,bez kumpla , no to si ego pytam ,gdzie jest K.a on,ze nie wiem,ze szli razem,a nagle on patrzy ,a go nie. No to zaczelismy go szukac i nic. Wrocilam sie do domu, moj D. ostal z małym,a my z kolezanka w samochod i szukałysmy. Dziewczyny takiego mialam stracha i stresa ,bo na tej ulicy głucho ciemo i wogole strasznie 
telefon znalazłysmy w rowie zakopany pod ziemia,a K.nie ma
.Ta jego zona zestresowana,same czarne mysli wiecie od razu same przychodza do glowy 
ja juz tez tak zaczelam w pewnej chwili myslec. Ale spotkalam kolege co wracal skąś o 3 w nocy starego czasu i kuzwa udało nam sie go znalezdz- gdzie był - siedział w rowie i jeszcze buta zgubił i szedl tak bez jednego 



załaka jednym słowem, naje_bany w trzy du_py ,normalnie film im sie urwał , nosz kurna mac i poszlam spac po 3 w nerwie ,zmeczona na maxa po nocnym joggingu 


a teraz to sie tak z nich brechamy

jakie te chłopy głupie są... leży teraz i niedobrze mu
normalnie masakra jednym słowem.
konieczynka jak mozna stopic/spalic laktator ??????
Ja to miałam noc



Wpadli do nas znajomi ,no i nasi faceci ostro popili i postanowili pojsc poflaszke na pobliska stacje benzynową, jak poszli tak kuzwa znikneli














a teraz to sie tak z nich brechamy




konieczynka jak mozna stopic/spalic laktator ??????
Ostatnia edycja: