reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

hej :)

Ło matko jak mi Ala dała dziś rano popalic. Chcialam ulepic pulpety, przygotowałam sobie wszystko wcześniej zanim M pojechał na studia, rozłożyłam jej w kuchni mate piankową, dałam garnki, łyżki itd.. I co ? I zajęła się tym na 5 minut. Potem było wspinanie na mnie, jęczenie, jęczenie coraz większe, w końcu darcie się i prawie rzyganie. DŻIZAS myślałam że mnie szlag jasny trafi !!!! Pulpety były z 1,5 kg indyka więc potrzebowałam na to z 20 minut, ale w czasie jeczenie 3 razy próbowałam ją uśpic wiec caly proces przeciągnął się do godziny. Masakra - byłam wykończona psychicznie, a pulpety z pośpiechy wyszły wielkie jak wieloryby... Oczywiście jak brałam ją na ręce to był spokój...


No nic, było minęło. na spacer poszłyśmy na sanki, słonko świeciło, uspokoiłam skołatane nerwy :)

aj mysle ze ala chce wszystko widziec to co mama robi;) u mnie jest to samo, ignas wie ze jak stoimy przy kuchence to cos sie tam dzieje i stoi ci pod nogami poki go nie wezmiesz na rece i pokazesz...tym sposobem wszystko robie jedna reka;/
 
reklama
aj mysle ze ala chce wszystko widziec to co mama robi;) u mnie jest to samo, ignas wie ze jak stoimy przy kuchence to cos sie tam dzieje i stoi ci pod nogami poki go nie wezmiesz na rece i pokazesz...tym sposobem wszystko robie jedna reka;/


własnie Ala nie tyle chce widzieć co robić :) bo jak ją sadzałam w krzesełku tuż przy blacie przy którym coś robiłam to też był wrzask i wyłażenie z krzesełka bo chciała dotknąć.

U mnie to już jest po prostu zmęczenie materiału, mam coraz mniej cierpliwości bo dobija mnie już trochę ten kierat. Albo jestem z Alicją na 100%. czyli non stop się znią bawię, albo do niej gadam, albo robię coś z nią uczepioną u spodni i jęczącą, a jak jest w żłobku te 2-3 godzinki to ja na szybkie zakupy, potem do domu i błyskawicą sprzątanie albo gotowanie.

Jedyny czas dla siebie mam wieczorem - dopóki Ala się nie obudzi. Marzę o wyjściu na zakupy, do kina, na kawę z koleżanką... Zakupy może uda mi się w tym tygodniu jakieś uskutecznić, bo ala w czwartek chyba pójdzie do żłobka na 5 godzin...
 
agrafka, moja ostatnie kilka dni udoskonalila masakryczny pisk "aaaaaa" na caly regulator do tego stopnia,ze sie boje,ze sasiedzi nasla na mnie social services :(( niewiem kompletnie, o co jej biega. niby nic jej nie jest. oczywiscie, jak wezme na rece to sie zamyka.
i jeszcze skrzeczy w taki sposob,ze boje sie,ze za chwile sie porzyga. to ostatnie praktykuje w samochodzie...
 
Agrafka, Banana współczuje kochane. Moja na szczescie nie odstawia takich rzeczy.
Witam w poniedziałkowy poranek. Mikołaj do was przyszedl?? O nas zapomniał, Majka i tak jeszcze nie rozumie o co chodzi wiec dopiero za rok bedziemy czyścić buty heheheh. Zaczyna sie szał świateczny, ja jeszcze w proszku, nawet pomyslu na prezenty nie mam. Kurcze jak ja nie lubie wymyslać prezentów, kupować lubie ;-)
Milego dnia ;-)
 
Ufff ja w pracy , w domu jakoś nigdy nie mam czasu na pisanie długich postów.
Kikolek - patrzyłam na takie sanki jak zamówiłaś, ale mi się wydawały krótkie i zamówiłam TAKO SANKI SANECZKI DLA BLIŹNIAKÓW RODZEŃSTWA (1345258829) - Aukcje internetowe Allegro zobaczymy, jak na dobrą sprawę będą się sprawować.
Martolinka - niestety menopauza może już się zacząć koło 40, więc upierdliwość Twojej mamy może wychodzić i z tego.... a też może i z tabletek... hormony niestety :zawstydzona/y:
Pianistka - zdrowia dla taty, jak widać w życiu nic nie ma na 100%, co za rok potworny z tym zdrowiem.
Etna - mam nadzieję, że choroba Pawełka mija, zdrowia życzę.
Aga - może lepiej, żeby Igi dostał tej ospy byłby już spokój?? Również życzę zdrowia.
Wyjatkowa - my oczywiście w domu, nie mam komu podrzucić dzieci, a nie stać nas na niańkę i szaleństwo za 400 zł... ehhh życie.
My w sobotę robiliśmy zakupy, bo mieliśmy wczoraj odstawić wóz do mechanika, jezuuu jakie dzikie tłumy w hipermarketach, można oszalęć. Dziewczyny przynajmniej wyszalały się... choć tyle dobrego. Wczoraj też był spacer i hipermarket, by sobie pobiegały... najgorsze jest to, że one we dwie wariują ... nawołują się, że głowa boli.
 
eh dziewczyny 2 dni mnie nie bylo i nie damrady nadrobic jak cos waznego bylo piszcie .... w sobote kupilam kurtke taka jak chcialam !! sliczna jest zakochalam sie wniej hahaha ;d ;P bylam na zakupach kupilam zabawki prawie wsyztskie ;P hehe :)
pozniej napisze cos wiecej
 
Witajcie , u nas juz był Mikołaj:tak: kazdy cos dostał wiec chyba bylismy grzeczni.
Agrafka kurcze moze musicie jej kupic mała kuchenke dla dzieci i ona bedzie cos gotowac i Ty tez zdazysz:tak:
Etna - jasne , ze wytrzymam cała noc:tak: kocham syneczka ,ale my z mezem tez potrzebujemy czasem chwili wytchnienia.
Zastanawiamy sie , czy w marcu nie wyrwac sie na tydzień na narty.. trzeba zobaczyc jak z kasa bedzie i czy mama moze wziac urlop.
 
witam sie i ja:-)

wczorj i dzis juz mikolaj byl u nas:-) Maja w przedszkolu dzis tez ma mikolaja a Kacper psoci:-)

Kasiula a jaka kurteczke kupilas??

co do sylwka to M cos gada o zrobieniu go w domu ale mi sie nie chce znowu szykowac wszystkiego.
 
reklama
Do góry