reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Poród rodzinny,szkoła rodzenia,szpitale-obawy i wątpliwości,za i przeciw

reklama
Dziewczyny !
Podaję fajną stronę o szpitalach gdzie można rodzić i w jakich warunkach. Fajne jest też forum gdzie rodzące w danym szpitalu opisują swoje wrażenia:

Fundacja Rodzi po Ludzku - szkoy rodzenia, szpitale, poradnie laktacyjne

Możecie podziękować !! :-D

super zanka, juz zaglądam ;) szpital spędza mi prawde mowiąc sen z powiek, bo w Toruniu jest hurtownia i jak to powiedział lekarz, który tam ma dyzury nie ma mowy o znieczuleniach bo nie mają czasu na takie rzeczy. także z chęcią sobie poczytam ;)
 
bra u mnie jest podobnie, dlatego będę rodzić w innym mieście!!
Nie umiem w to uwierzyć że jest XXI wiek a Szpitale mają np po jednym anestezjologu na cały szpital !!!!!!!
 
bra u mnie jest podobnie, dlatego będę rodzić w innym mieście!!
Nie umiem w to uwierzyć że jest XXI wiek a Szpitale mają np po jednym anestezjologu na cały szpital !!!!!!!

dokładnie tak jak piszesz. jesteśmy traktowane jak maszyny, ktore mają rodzić, bo "są do tego stworzone"- ja jakos nie lubie tego określenia. jeśli są sposoby na zlagodzenia cierpienia to dlaczego z tego nie skorzystać?po co szpitale dysponują takimi środkami, skoro ich nie stosują? az nerwowa sie robie jak o tym myślę. ja też rodzę w innym mieście, choć tutaj, w okolicy Torunia nie ma szału, a dojeżdżać do warszawy czy poznania to juz za daleko.
 
bra ja jak tylko pomysle o porodzie i warunkach w szpitalu to aż sie cała trzęsę, ale mysle ze nie jest to wina nastawienia tylko tego czego sie wie o danym szpitalu. Do mojego wystarczy wejsc i juz sie odechciewa !!
W dodatku to podejscie personelu, przeciez jak jakas franca cos mi powie głupiego to jej szczele, tylko co wtedy ????:-D
 
bra ja jak tylko pomysle o porodzie i warunkach w szpitalu to aż sie cała trzęsę, ale mysle ze nie jest to wina nastawienia tylko tego czego sie wie o danym szpitalu. Do mojego wystarczy wejsc i juz sie odechciewa !!
W dodatku to podejscie personelu, przeciez jak jakas franca cos mi powie głupiego to jej szczele, tylko co wtedy ????:-D

powiem ci, że ja mam podobne obawy. u nas zpital wyremontowany, gorzej z personelem i tutaj- jak sie trafi. ale generalnie tyle kobiet rodzi, że nie mają czasu zająć się jedną, której zachcialo sie znieczulenia. a co do reakcji na "głupie france" to ja mam podobne nastawienie- najwyżej jej odpowiem, albo trzasnę ;/ jak będzie trzeba ;), ale z drugiej strony obawiam sie, że w tym calym cierpieniu juz nie będziemy mialy na to sily. chociaż moja znajoma jak zwyzywala lekarza i polożną, to kazali podpisac jej dokument, że odmawia stosowania sie do zaleceń lekarza (?!)
 
o kurde... a mają prawo taki dokument dać ?
Ja bym im rzuciła Kartę Praw Kobiety Rodzącej!!! I zawołała ordynatora tylko po co tyle stresu podczas porodu, szkoda Nas i dzieciątka !!!
 
reklama
o kurde... a mają prawo taki dokument dać ?
Ja bym im rzuciła Kartę Praw Kobiety Rodzącej!!! I zawołała ordynatora tylko po co tyle stresu podczas porodu, szkoda Nas i dzieciątka !!!

powiem ci, że nie wiem, czy mogą czy nie. w każdym razie u niej poród był taką traumą- w dużej mierze przez personel niestety, że przez dwa miesiące odrzucala swojego synka od siebie, a jego wychowanie spoczywalo na jej mamie :( także nie ma co- od nowego roku szukam szkoły rodzenia i polożnej. od niedawna też przygotowuje siebie- choc jeszcze nie systematycznie do porodu- mięśnie kegla, oliwka i te sprawy bo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u siebie
 
Do góry