reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersią

kulebiaczek czyli kulebiak to takie drozdzowe ciacho z kapusta i grzybami-kroi sie go jak makowiec i podaje z barszczykiem czerwonym.Pycha:) Dla mnie w tym roku zamiast kapuchy bedzie farsz ze szpinaku z jajeczkiem i czosnkiem. Tez dobre:)
 
reklama
Sugar jak najbardziej rozumiem i szanuję za postępowanie zgodnie ze swoim sumieniem:)

Ja od religii zbyt daleko jestem, dla mnie to nie święto a raczej tradycja. Poza tym u mnie w domu ogólnie się pije :) Oczywiście w normalnych ilościach ;) Sama alkohol lubię i miałam ochotę już dawno napić się pysznego drinka z malibu :)

Już się dziś nie pojawię bo jedziemy na 16 do rodziny i wrócimy bardzo późno, ciekawe jak Wasze dzieciaczki zniosą tyle ludzi i cały wieczór - mam nadzieję, że wszystkie będą zadowolone i nie będzie żadnych grymasów!

Dużo buziaków!

P.S. Jutro chrzcimy, więc też dopiero wieczorem w domu będę :*
 
Zachciało mi się pojeść wigilii to mam. Małego nie karmiłam od 18, tylko ściągałam, dziś rano moja prawa pierś jest jak kamień, boli jak cholera... mam nadzieje, ze obejdzie sir bez interwencji lekarskiej...
 
Zachciało mi się pojeść wigilii to mam. Małego nie karmiłam od 18, tylko ściągałam, dziś rano moja prawa pierś jest jak kamień, boli jak cholera... mam nadzieje, ze obejdzie sir bez interwencji lekarskiej...

Łączę się z tobą w bólu:-(. Moje piersi nad ranem też masakryczne,ale bez większego bólu. Tak jak ty, ściągałam mleko, a dawałam mieszankę. Nie mogłam się oprzeć jedzeniu...
 
Zachciało mi się pojeść wigilii to mam. Małego nie karmiłam od 18, tylko ściągałam, dziś rano moja prawa pierś jest jak kamień, boli jak cholera... mam nadzieje, ze obejdzie sir bez interwencji lekarskiej...
no i właśnie tego sie bałam... sugar, kciuki żeby synuś wyssał co trzeba!!!

ja wczoraj zjadłam niby mało (ryba, pierogi ruskie i sałatka warzywna w okrojonej składnikowo postaci), a le po tylu dniach jedzenia 2 kanapek na dzień to byłam obżarta masakrycznie;D no i w gruncie rzeczy dobrze że nie "grzeszyłam" bo jak młoda z nadmiaru wrażeń się rozpłakała albo raczej rozdarła!!!to uspokoiła się dopiero u nas w domu i to przytulona do cysia...
 
A ja po kolacji wigilijnej nakarmiłam synka i nic mu nie jest, nie było. Taki jak zawsze. A jadłam normalnie a więc karpia, kapustkę ale taką bez grochu, zupę a'la grochową, śledziki i takie tam. Od początku jakoś mały nie reaguje na moje pokarmy które przyjmuje.
 
A ja ja jadłam wszystko-tzn kawałek karpia troszkę kapusty z grzybami,zupę rybną i paszteciki z kapustą i grzybami, sałatkę śledziową i normalnie karmiłam Gabrysię piersią - do dziś nic jej nie jest także jupi.Bo jest troszkę alergikiem.
Bardzo się cieszę bo przy pierwszej córce nie jadłam nic.
 
ja nie jadlam niczego z kapucha i grzybami, rybki i sledzika i za to mamy od rana juz 4 wielkie kupy... a po za tym dziecko usmiechniete, tzn,teraz spi po spacerku przed klatke, bo sie po chodnikach jezdzic nie da, pada snieg i nikt odsnierzac nie zamierza
 
reklama
Do góry