reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Fogia STO LAT dla Fifiego!!!!!!
Karlita czekamy na wiesci i trzymaj sie dzielnie...fajnie Ci że jesteś już na mecie;-)
Marta Madziarka zdrówka dla dzieciaków choróbska precz precz precz.....:-)

Mateusz dwa dni wstał o 10.30 wiec dzisiaj w dzien spac nie poszedł bo jutro pierwszy dzien po przerwie do żłobka wiec musi isc niedługo spac. Dobrze ze jutro M rano duzo czasu to ja bede sie szykowac na spokojnie...rano lece jeszcze na badania wiec trzeba rano wstać...
Miłej nocki Wam życze...

Dziewczyny pamietajcie o kawce piatkowej mobilizować sie!!!!!
 
reklama
A zapomniałam wam napisać - dziś pierwszy raz się zakopałam... a raczej najechałam przy cofaniu na taką warstewkę śniegu pod którą był sam lód... i M. musiał mnie wypychać :baffled::laugh2::szok: ale pierwsze koty za płoty jak to mówią nie? :-p

Madzia super......widzę że trenujesz systematycznie...czekam kiedy do mnie przyjedziesz:tak::tak::tak:
wysłałam Ci coś na maila....

Marzenko pamiętam i wybieram się....
 
Ostatnia edycja:
Witam sie noworocznie po dłuuuugiej przerwie. Mam nadzieje, ze ten rok bedzie lepszy od poprzedniego:tak:. My Swieta spedzilismy w szpitalu. Spotkalam tam Aluske. Sliczna ta jej Martynka. A jakie ma czarne włoski:-).

Madziarka, Marta: Zdrowka dla dzieciakow:tak:

Karlita: Nie moge uwierzyc ze w kazdej chwili mozesz urodzic:-D. To kiedy mam przyjsc prasowac pieluchy???:-)
 
witam i ja

Mikołaj juz spi a ja robię sobie chwilke relaksu przed papierologią:tak::tak:

asienka cos sie stało że byliście w szpitalu?????? ja sobie własnie wczoraj o Tobie myslałam;-)

madziarka takie to uroki zimy, niestey, zaspy i lód:no::no::no: nas czeka wymiana akumulatora bo padł :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc jutro musze autobusem do pracy jechac bo przez noc małż go pod prąd podłaczy ale co zrobię jak mi auto spod pracy nie ruszy:baffled::baffled::baffled:
 
heloł

my dzisiaj w domu, ale leniwy dzień, nawet położyłam się spać z Hubertem w dzień:sorry2:

a wieczorkiem podskoczyłam sobie do delimy po serek bo zachciało mi się racletta na kolację:tak:

mandziula i jak byłaś za butami, szkoda że nie napisałam smska ja to Olimpu mam rzut beretem to umówiłybyśmy się... w wiadomej sprawie;-)
madziara :-) i zakopać się trzeba, trening czyni mistrza
misia to coś natalka ci się rozregulowała
marzenka:tak::tak::tak: i pw, pw,pw;-)
fogia sto lat, sto lat dla Fifiego
fornetka fajnie, że zajrzałaś:tak:
asienka witaj po przerwie, a co się stało że w szpitalu byliście:-(

sundey gdzie się podziewasz? dotarłaś do domu po baletach:-D:-D:-D
 
maltanka nie dojechałam, ale prawdopodobie jutro bee po południu to dam ci znac i się jakoś umówimy;-)
nie pojechaliśmy bo zadzwonił taki ms]asz kolego z wiadomością ze do nas jedzie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jaak ja tak uwielbiam, w 5 minut posprzątalismy cały bałagan:-D:-D no i tak pokrzyzował nam plany wyjazdowe:baffled::baffled:

ciekaweco porabia talia bo też jej już długo nie ma:no::no::no:
 
Karlita, niesamowite:szok::szok::szok:...dosłownie chwila i będziesz miała synka ze sobą:szok::szok::szok:czekam na wieści z porodówki:tak::tak::tak:
A zapomniałam wam napisać - dziś pierwszy raz się zakopałam... a raczej najechałam przy cofaniu na taką warstewkę śniegu pod którą był sam lód... i M. musiał mnie wypychać :baffled::laugh2::szok: ale pierwsze koty za płoty jak to mówią nie? :-p

dokładnie, pierwszy raz najgorszy:-D:-D:-D

Witam sie noworocznie po dłuuuugiej przerwie. Mam nadzieje, ze ten rok bedzie lepszy od poprzedniego:tak:. My Swieta spedzilismy w szpitalu. Spotkalam tam Aluske. Sliczna ta jej Martynka. A jakie ma czarne włoski:-).

a co się stało????:confused::confused::confused::confused::-:)-:)-:)-(

witam i ja

Mikołaj juz spi a ja robię sobie chwilke relaksu przed papierologią:tak::tak:

asienka cos sie stało że byliście w szpitalu?????? ja sobie własnie wczoraj o Tobie myslałam;-)

madziarka takie to uroki zimy, niestey, zaspy i lód:no::no::no: nas czeka wymiana akumulatora bo padł :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: więc jutro musze autobusem do pracy jechac bo przez noc małż go pod prąd podłaczy ale co zrobię jak mi auto spod pracy nie ruszy:baffled::baffled::baffled:

mi się tak kiedyś zdarzyło, tyle że wracałam od koleżanki a nie z pracy:-pznalazł się jakiś pan, co miał kable:tak:więc zawsze dobrze zapytać taksiarza:tak:oni zazwyczaj mają takie kable, co podłączasz dwa akumulatory i na rozruch wystarczy:tak:a potem autko do domu dojedzie, pod warunkiem, że na zakupy po drodze nie wyskoczysz:-p;-)

a wieczorkiem podskoczyłam sobie do delimy po serek bo zachciało mi się racletta na kolację:tak:

misia to coś natalka ci się rozregulowała


racletta??:confused::confused::confused::confused:
ano, dziś już na tym zaczęłam pracować...rano pozwoliłam jej spać do 10 a potem jak tylko usypiała, to budziłam:-:)zawstydzona/y:i jak na razie teraz już śpi...ciekawe tylko jak długo:confused:oby chociażby do 6.30:sorry2::sorry2::sorry2:

:crazy::crazy:no i jutro znów do pracy trzeba rano pędzić:-:)-:)-(a tak fajnie było w domku:tak:
 
Filip miał ostre zapalenie bakteryjne. 40* goraczki i nie moglam tego zbic lekami, a po poprzednich wynikach badan lekarze od razu nas skierowali do szpitala. Mam nadzieje ze za 2 tyg. przyjda wyniki badan z polowy grudnia i wszystko sie wyjasni...:tak:

Juz wyjasniam. Miesiac temu, jak poszlismy na kontrole okazalo sie ze Filipek nic nie przytyl mimo dobrego apetytu. Zrobilismy morfologie i okazalo sie ze jednego rodzaju bialych krwinek ma za malo a drugiego za duzo. Bylo to niebezpieczne bo przez to nie mial prawie zadnej odpornosci, Wyslano nas do szpitala ale w calym Lublinie nie bylo izolatki i musielismy zostac w domu. Dopiero po ok 1,5 tyg. udalo mi sie zalatwic tzw. pobyt dzienny, gdzie zrobili mu serie badan i teraz czekamy na wyniki....:no:

No a brak odpornosci spowodowal w Swieta ze glupia bakteria wywolala duze zakazenie.
 
reklama
Do góry