Parcie na żarcie, czyli o zachciankach

[dodi_misia]

orchidea, cieszę się, że zupka smakowała.. Ja to w sumie mam jakieś tam zachciewajki, ale nawet bez ciąży je miałam, i też nie mogłam się oprzeć jak mi się czegoś zachciało, nawet późnym wieczorem...więc w sumie to nie wiem czy to przez ciąże, czy tylko sobie tak tłumaczę:-)

 

[orchidea_]

sestina dobrej nocy dla Was dodi_misia pyszna była ja myslę,że te zachciewajki moje wynikają też z tego,że nie palę i zaspokajam głód albo tak tylko sobie tłumaczę hahah

 

[dodi_misia]

Jakoś trzeba sobie to tlumaczyć, a juz w ogóle jak mąż jest w domu, to mu mówie, że przecież w ciąży jestem i mam taką zachciankę, więc co ja poradzę

 

[ślimakowa]

Dziś zajadałam się lekkim (tak sądzę i proszę mnie nie wyprowadzać z błędu) spaghetti:

Makaron ugotowany,

na oliwie podsmażamy z 5 ząbków czosnku drobno pokrojonego. do niego dodajemy oliwki, duuużo oliwek. Na to wrzucamy makaron wcześniej ugotowany. I wuala!
No dobra, jeszcze troszku, troszku serka... jeszcze troszku można dodać, taki drobno starty, to jeszcze odrobinkę...

Dla mnie 2P: prosta pychotka

 

[dodi_misia]

Ja tam nie lubię oliwek, ale jeśli ktos lubi to może być calkiem calkiem danie, i szybciutkie.. a takie lubię, bo nienawidzę długo czekać na jedzonko!
Ja właśnie zjadłam deserek dla niemowląt, marchewka z jabłkiem, mniam

 

[ślimakowa]

Dodi, no ja tez wcześniej nie przepadałam za oliwkami, a teraz zmiana. Pierwszy trymesrt przeszedł pod znakiem kapusty, a drugi jak na razie pod znakiem wszystkiego co jadalne i nie tylko. Właśnie zaraz po tym, jak napisałam przepis powyżej, taka mnie wzięła ochota na spaghetti, że już się zajadam... Przed 23, skandal!

 

[orchidea_]

To ja mam tak od początki ogórki kiszone ser żółty a teraz kapucha kiszona a oliwki uwielbiam ale zielone a tez nienawidziłam ich ale długo by pisac czemu lubie ...

 

[ślimakowa]

Orchidea, to może założymy Koło Kwasiaka? taką grupę w grupie lipcówek, które zajadają się kwaśnymi kwasiakami.
Oczywiście do klubu zapraszamy wszystkich, pod warunkiem akceptacji regulaminu, który jest następujący:

Punkt 1. Pod każdą postacią kwasowości nigdy za dużo.
Punkt 2. Jeśli kwasowości za mało patrz punkt 1.
Punkt 3. Na kwaśną minkę najlepsza kapusta kiszona lub z niej sok

 

[orchidea_]

No możemy a co tam właśnie napisałaś o tej kapuście i chyba zajrzę do lodówy hahaha kurcze strasznie kwaśne bym jadła ale punkty regulaminu sa the best jakby nie brzuchatki to mógłby ktoś pomyśleć,że to dla skacowanych ludzi hahahaha

 

[ślimakowa]

Ha, ha! to dopiero, porównanie spragnionej ciężarówki do skacowanego jegomościa! Ale niech Ci! Dziś byliśmy na zakupach, oczywiście również po sok z kiszonej i nie uwierzycie jak się nazywał... KACUŚ, ha, ha.., Jak to było:
Jestem pewna i widziałam na własne oczy sok nazywał się KACUŚ, więc coś w tym musi być