reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczen 2011

Blondi - ja noszę dziecko na tzw kołyskę - (na leżąco), ale czasem jak poje i mu się nie chce odbić, to go noszę w pozycji siedzącej - na tzw "podwójny x". Tylko tu krótko - tak 10 góra 15 minut, bo też słyszałam, że maluszków na siedząco nie wolno za długo nosić.
Zobacz sobie tutaj - jest pokazane jak wiązać chustę i jak nosić w niej dziecko: Chusta Wiązana Elastyczna
 
reklama
Kate my dzis po rozmowie z położną odstawiamy koperek bo moze powodowac zaparcia i u nas sie sprawdzilo nie dosc ze Małóa boli to mnie też zatkało i nie moge do wc, poleciła mi rumianek i kupa powinna isc
 
Kate my dzis po rozmowie z położną odstawiamy koperek bo moze powodowac zaparcia i u nas sie sprawdzilo nie dosc ze Małóa boli to mnie też zatkało i nie moge do wc, poleciła mi rumianek i kupa powinna isc

Ja o tym koperku juz pisałam kiedyś :) No i nam własnie lekarz kazał pic rumianek. Ja piję i Tomek nie ma problemów z kupką.
Malutka a jakiego pediatrę w końcu wybrałaś?
 
hej,
ja się witam, wczoraj skrobnęłam tylko opowieść z porodówki i dzień minął.
u nas ok, Ala jest cudownym dzieckiem póki co :-)
Śpi i je na zmianę, jedyne co to mamy problem, bo nie chce spać w łóżeczku póki co.
Różne sposoby idą w ruch, póki co średnio skutecznie nam to wychodzi i wymiękamy i mała ląduje u nas w łóżku :-(
Dziś była u nas położna środowiskowa, super babka, trochę zweryfikowała dietę i odpowiedziała na nasze pytania.
Mi zdjęła szwy, zaraz lepiej mi się siedzi chociaż pewnie jeszcze trochę poboli-w końcu to dopiero 6 dni.
Za mną chodzi rosół, chyba zrobię jutro albo jeszcze dziś wstawię.
Mąż pojechał załatwiać papierologię, jutro zawiezie papiery do pracy i zostanie tylko sprawa becikowego, ale to pewnie za jakiś czas jak zaświadczenie będzie od lekarza.
Doczytałam troszkę, widzę że sprawa karmienia ciągle w toku, u nas jest dobrze-nawet bardzo, Ala je regularnie, dwa dni temu miałam nawał ale gorący prysznic i częste przystawianie pomogło.
Póki co nie uciekamy się do smoczka ani butli-bardzo się z tego cieszę :-)
Ja popijam najczęściej rumianek, koperku jeszcze nie piłam, bo pokarm mam a rumianek szczególnie z woda i sokiem jabłkowym spakuje mi bardzo :-)
Mój mąż się dziwi że przy małej nie ma tyle pracy-w sumie mamy ugotowane, odkurzone, czas dla siebie nawet-wczoraj obejrzeliśmy Mamma Mia-bardzo mi się podobało :-)
Mąż kupił mi piękna długą różę czerwoną a dla Alusi kwiatek w doniczce :-)
Dziś Ala spała i mąż odkurzał a ona nic, dalej kima :-) Ale nas rozbawiła.
Idę ogarnąć trochę bo zaraz będziemy się karmić.
Pozdrawiam Was serdecznie
 
Blondi - w chuście to jest kręgosłup wzmocniony i to nie jest siedzenie - nawet mi ortopeda powiedział że to bardzo dobra pozycja - bo nózki są w odwodzie.
Ewcia - u nas by wystąpić o becikowe nie trzeba mieć pesela. Jak składałam papiery to jeszcze nie miałyśmy i było OK. Zaświadczenie wypisała mi położna bez wizyty - tylko wpadłam po papierek
Mnie na szczęście żadna z mam nie poucza - za stara wyga jestem :)))
Powiem wam że jak byłam na USG bioderek prywatnie oczywiście to od razu zapisałam się na na następną wizytę z kasy chorych - bo terminy są kosmiczne ( jakiś wiersz mi wyszedł ;)
Dziś Marian taki marudny, ech... no cóż - nie ma że boli ;0
 
Kate - Mam identycznie, mój Maciuś w dzień ma gazy zamknie oczka po jedzeniu i zaraz się wybudza, u mnie najgorsze jest odbijanie mały przysypia przy piersi podnosze go do odbicia i się wybudza i znów chce jeść i tak w kółko czasem mysle czy mi nie rośnie mały głodomór, on często płacze a tylko uspakaja się przy piersi, a przecież ja nie moge go ciągle karmić:(

Maciej jak wczoraj zasnął o 21ej to się po 5tej rano obudził... ale jak on cały dzień je a nie śpi to kiedyś odespać musi:-)

U mnie najgorsze to wybudzanie i ponowne zasypianie. Possie chwilę i sen. Ale mam inny problem. Mam nawał pokarmu i mała aż się krztusi jak zaczyna jeść. Dziś odciągnełam trochę i już lepiej. Ale normalnie zalewa mnie mleko. Chyba za dużo rumianku i herbaty laktacyjnej. Muszę ograniczyć. A wy ile pijecie takich herbat jak rumianek, melisa, laktacyjne. :-) Ja wypiłam dziś koperkową i zatwardzenie wyszło mi :-)
 
gogi8 powodzenia na wizycie

ja dalej walczę z laktatorem ale jestem jakaś nerwowa dzisiaj i nic nie leci
ręcznie też nie umiem, za ciemna jestem na to ......

jakoś mi zimno jest ostatnio, muszę się zagrzać ....
 
reklama
Do góry