reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2011

Całe szczęście że u margoli dobre wieści:)siadam na chwilkę do komputera i po prostu nie jestem wstanie przeczytać tego wszystkiego co napisałyście-naprawdę trzeba by chyba siedziec cąły dzień tutaj:)ja jak leże,albo przynajmniej pół leżę pół siedze na łóżku prawie cały dzień to jest w miarę ok.-napina mi się brzuch ale mam wrażenie ze jednak troszkę rzadziej i jakoś lepiej się czuję(moze tez to wczorajsze spanie mi pomogło;)
Asiunia mam nadzieję, ze Ci przejdzie-może spróbuj wziać taki letnio-ciepły prysznic-moja pani doktor to zaleca jak boli brzuch i mnie rzeczywiście raz pomogło.
A dziś zrobiłam motylki nad łóżeczko Melciz tej samejpianki co literki:)mąż wczoraj mi kupił zapas kleju-więc kleję-tylko niedługo mi się pianki skończą;)zrobiłam jeszcze zielonego motylka ale jest najmniej udany wiec go tu nie wklejam;)
IMG_8218.jpgIMG_8231.jpgIMG_8226.jpgIMG_8219.jpg
 
reklama
hello sloneczka,

przed chwila wrocilam do domu:-)

dziewczyny,jestescie wspanialekoffffane,najlepsze pod sloncem...dzieki za kciukasy,smsy,gratulacje... jak to duzo daje,normalnie tony pozytywnej energii... D Z I E K I !!! nie wiem jak sie wam odwdziecze!!!
oliver zostal w szpitalu,musi przybrac na wadze ale ma sie dobrze,samodzielnie oddycha,pije mleczko,z zainteresowaniem rozglada sie po otaczajacym sie swiecie,robi przewspaniale minki...ach jest po prostu cudowny...moj maly-wielki facet:-)
dzisiaj po raz pierwszy zmienialam pampersa,mierzylam temperature...rece mi sie trzesly...ale dalam rade:happy:
ze mna tez wszystko ok. moglam zostac jeszcze pare dni w tzw. goscinnym pokoju,ale nie ma to jak w domu. odwiedzac synusia bede codziennie ,jak bede sie lepiej czula to czesciej.kulam sie jak kaczka...ale coraz mniej boli:tak:

odezwe sie wieczorkiem...napisze wiecej...

trzymajcie sie cieplo...jeszcze raz wielki DZIEKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:yes:

buzka
 
aleeeeeksadra super:) od razu widac ze mamusia szczesliwa:) nadal trzymamy kciuki
margola kamien z serca. bedzie dobrze:)

zuzanna SLICZNE MOTYLE
asiunia jeden weekend mu nie zaszkodzi tylko na spokojnie z nim porozmawiaj. moj wywinął gorszy numer...szkoda pisać

tak pomalujemy w marcu...

potwornie sie czuje laski. co na uspokojenie mozna w ciazy? cala sie trzese i brzuch boli. martwie sie o dzidzie i wsumie juz chcialabym jamiec przy sobie, chociaz blizej niz teraz byc nie moze....
 
Alexandra-tak się ciesze że u Was wszystko dobrze-gratulacje pierwsza kwietniowa Mamusiu:)ucałuj swojego synka od wszystkich cioć i jak będziesz miała siły to wstaw później zdjęcia swojego syneczka:)ściskam Cię mocno:*
Mitaginka- dziękuję:)motylki nawet mnie się podobają, ale to nie jest trudne-ja lubię taką dłubaninę wiec sprawia mi to przyjemność-szczególnie jak nic innego nie mogę robić, ale prosto i szybko się to robi-pytanie tylko czy Meli się spodoba;)
wracam na kanapę(niedługo do niej przyrosnę) bo już trochę czuję brzuch:)
pozdrawiam kwietnióweczki

Morgaine-trzymaj się-przede wszystkim myśl pozytywnie-najlepiej o tym jak już Maleństwo będzie przy Tobie-jak będziecie chodzić na spacerki w słoneczku(bo na pewno w kwietniu już bedzie słoneczko:)I nie martw się wszystko bedzie dobrze-na pewno:*
Jedyne co mi przychodzi na myśl na uspokojenie, bezpieczne w ciąży to melisa,ale to chyba nie działa tak od razu.
 
Ostatnia edycja:
Adi a sprobowalas z nim pogadac na spokojnie bez nerwow i klutni o tym co Cie boli? Albo moze np tesciowa z nim pogadac albo Twoja mama w twoim imieniu. Ktos go musi usiadomic bo on poprostu nie zdaje sobie sprawy z tego co sie dzieje. Dla ciebie im dalej tym gorzej a dla niego wciaz czas plynie tak samo i on chyba nie potrafi Ciebie zrozumiec.
Mialam podobny problem z P. Tzn jeszcze czasami mu sie zdarza "zapomniec" ze jestem w ciazy. Np w sumie ani razu mi nie powiedzial "nie dzwigaj Josha ja go wezme", ale jak mu powiem " wez ty go podnies bo ja nie moge, to wtedy jest " aha no tak!". Siatek mi nosic nie kaze ale czasami wyleci z jakims pomyslem typu "moze szkoczysz po soki do Lidla" (dodam ze "nasze soki" maja z 2l i kupujemy hurtem po 6-8 :-D no coz to tylko faceci im trzeba tlumaczyc "lopata do glowy".


Ja nie pobralam Joshowi, u nas wogole jakos sie o tym nie mowi. Pozatym slyszalam ze jeszcze nie ma badan w czym to mialoby pomoc i nie ma sprawdzenia, tylko narazie opiera sie to na pomysle bo to swierzynka jest. Jak was stac to czemu nie :-)


chyba masz rację
 
reklama
Alexandra- super wiesci aby tak dalej i szybciutko wklejaj zdjecia synusia
Margola- uffff
Morgaine
- dokladnie to co pisze Mitaginka
Zuzanna- sliczne motylki
 
Do góry