reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2011

alexandra, super, że jest już dobrze :) Możesz już zmienić suwaczek, bo w Twoim dalej w ciąży jesteś ;)

Kurcze, dziewczyny, musimy przetrwać te najgorsze kilka tygodni. Ja wczoraj wieczorem prawie płakałam mężowi, że mam już dość, że normalnie to bym wzięła sobie gripex i by mi przeziębienie minęło, że mam dość ciągłego strachu. Zaraz po takich myślach mam wyrzuty sumienia, że narzekam na to, że jestem w ciąży.

Teraz czuję się okropnie. Zdrzemnęłam się z godzinkę i wstałam z dziwnym bólem gardła, jakbym w gardle kaktusa miała i to tam dalej, w krtani. Jak czasem chcę coś powiedzieć to nie wychodzi ze mnie żaden dźwięk i muszę się wysilać albo słychać tylko połowę wyrazu:/ W dodatku zaczynam coraz bardziej kaszleć. Mąż kupił mi jakieś tabletki Isla od gardła i kaszlu i przywiózł sok malinowy od teściowej.
 
reklama
Mitaginka wrocilas??
jesc nie jesc o to jest pytanie. Od kilku tyg jak i nie msc nie jem kolacji. wiec moze sobie darowac?
 
dobry wieczor, kwietniaczki, ja dopiero do kompa usiadlam. niestety, fiol ma zapalenie oskrzeli. jak nie urok to sraczka, naprawde.. dostal antybiotyk, ale skonsultowalam to z moim lekarzem, ktory nie mogl do nas zawitac dzis, i pojade z nim jeszcze jutro na inhalacjach - moze znowu sie uda uniknac kolejnego antybiotykowego scierwa.. w koncu rapten tydzien temu skonczyl brac penicyline z okazji szkarlatyny :-/ a inhalator mamy w domu i wszystkie leki, to sprobuje.. kaszle juz latwiej, ale cholercia martwie sie, bo temp 38,5, spada na pare h po lekach p/goraczkowych i znowu sie pojawia :-(
no nic, do jutra poobserwuje.

ale ja na kolejnewe dni 'unieruchomiona' w domu, zeby nie przeklac!!! mama zaoferowala sie, ze bedzie wpadac na pare godzin jak bede chciala gdzies wyjsc, choc tyle dobrego.

chwile podczytam, ale pewnie nie wszystko :-(
 
Mitaginka, jak tam po wizycie?
aenye, dużo zdrówka dla Filipka :* Może rzeczywiście da się uniknąc antybiotyku. Jeden po drugim osłabia odporność. Ale jak mus to mus.
 
cucumber, no wlasnie, mi zal strasznie, bo oni rok byli zdrowi! zadnego antybiotyku! a tu jeden po drugim - toz to wyjalowione bedzie az strach! i wszystko mi zlapie i do domu przyniesie! nie, musi sie udac. zaparlam sie, do jutra nie dam. nawet nie wykupilam, zeby mnie nie kusilo - najwyzej jutro D wykupi.

bardzo sie ciesze, ze u margolki lepiej. uffff, kamien z serca. ale ja tak czy siak sie umowilam do dr adamskiego na ten czwartek, a co tam. ostatnie usg 4D w zyciu ;-)
 
AguHan - nie ma za co. Jeśli optrzebujesz to podeslę Ci mailem, bo mam w pdf-ie.

Zuzanna
- ale Ty masz talent dziewczyno! Ja tez takie chcę!!! Kurczę, gdzie taką piankę się kupuje i jak ona sie nazywa?

Aleksandro
- wspaniale, że wszystko idzie ku najlepszemu. Trzymaj się dzielnie i wracaj do formy! Usciski wirtualne dla Oliwierka.

Margola
- kamień z serca, chyba rzeczywiście chodzi o ten defekt,który świetnie opisała AguHan.

Krakowianko - wytrzymaj jeszcze w szpitalu, szybko zleci, a to dla Waszego dobra. Nie zamartwiaj się trzymamy za Ciebie kciuki!

A teraz relacja z USG wizyty:
Jesteśmy zadowoleni i mega-uspokojeni. Po tych ostatnich wydarzeniach, wiadomo, że nerwybyły.
Mała nie jest taka znowu mała - 37-39cm sobie mierzy. Wiek na 32 tydzień oceniony po wymierzeniu, więc idzie tak jak trzeba. Waga 1900, więc tez idealnie do wieku. Położenie główkowe pierwszego stopnia, więc jak do porodu. Główka idealnie zbudowana, mózg i wszystkie struktury mózgu prawidłowo rozwinięte (tu padały pokazywane po kolei wszystkie części mózgu), nie ma cech wodogłowia. Kręgosłupik, nerki, brzuszek,żołądek wątroba, płucka wszystko pracuje i na swoich miejscach. Serce obejrzane z każdej strony - żadnych zastrzeżeń. Na rączkach i nóżkach widać pod skórą warstewkę tłuszczyku, a na głowie włoski, więc łysa się nie urodzi. Tylko się odwróciła od nas i nie można było jej ładnego zdjęcia zrobić w 3d. Anielka bawiła sie pępowiną, ma jedno owinięcie wokół szyi, ale luźne i mamy sie nie martwić. Pępowiny jest dużo isię nie zaciśnie. Płynu owodniowego ma duzo AFI=14 czyli w normie.
Łozysko w bardzo dobrej formie, nie oddziela się, wysoko ułożone, szyjka zamknięta i nie zanosi się na wcześniejsze rozwierania.

Uff. To teraz byle do kwietnia :)
 
Alexandro cieszę się że już w domku. Normalnie aż popłakałam się ze wzruszenia jak zobaczyłam twoje szczęście :)

Nie nadrobię was. Cały dzień dziś latałam po sklepach. Kupiłam kilka rzeczy i dla siebie i dla bąbelka. Muszę się teraz troszkę położyć i odsapnąć i jutro zabiorę się za nadrabianie. Najważniejszy wątek informacyjny zaliczyłam i cieszę się z dobrych wieści :) Więcej napiszę jutro bo padam.
 
reklama
No, dopiero wróciłam...
Moja mała (tak jak mała acronki) waży 1,9 kg :-) i odpowiada 32 tygodniowi ciąży ;-)
Gin na moją prośbę raz jeszcze posprawdzał serduszko ;-) pessar w dalszym ciągu ładnie trzyma szyjkę :tak:a twardnienia i bóle...no cóż...w tym temacie nic nowego...leżenie, leki i wiara... Gin wyjeżdża na urlop od 17 do 30 marca :wściekła/y:, więc nie mogę urodzić przed bezpiecznym terminem, bo on wtedy zamiast na porodówce, będzie w Egipcie :wściekła/y:
Pytałam też o tą specjalną karetkę, którą przewozi się noworodki/wcześniaczki do specjalistycznych szpitali w razie W i uzyskałam informację, że to przewożenie jest całkowicie bezpieczne, że często w takich karetkach oznaczonych literką N (przeznaczonych tylko do takiego przewozu) jest lepszy sprzęt niż w niejednym szpitalu :tak:
Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę oczywiście ;-)
 
Do góry