Dzien dobry
Ritko, ja pije jedna kawe rozpuszczalna dziennie z jednej łyżeczki + mleko sojowe do tego zdarza mi sie wypic dwie gdy przyjda jacys goscie, wlasciwie non stop pije kawe inkę.Wiem ze te 2 kawy dziennie mozna wypic, oczywiscie nie szatany jakies :-)
Whitney, jojku...jeszcze gips nałożyli, i oby to juz była koncówka i tak dobrze ,ze juz tylko jeden gipsik, dzielne jesteście
Magdzik, tez Ciebie podziwiam, czy dałabym rade , nie wiem naprawde, to duza odpowiedzialnosc, i tak jak Alcia napisala...jednak zawsze jest wlasne dziecie, a potem to od pracodawcy, czy da sie ten czas i opieke sprawiedliwie podzielic? Wiesz mozna sprobowac na krotki czas i zdecydujesz czy dasz rade, ja taka propozycje dostalam od sasiadki ktora ma roczne dziecko i nie ma pracy, chcialaby Julke pilnowac...tylko mało ją znam i wlasnie ta obawa, czy moje dziecko nie bedzie zaplakane gdzies siedzialo, ech te dylematy matek.
Ropucha, troche boli zakladanie, ale da sie wytrzymac, mam od tygodnia, teraz juz calkiem Ok :-)
Milego popoludnia, idziemy na spacer za chwile :-)