reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Dziń Dybry Wszystkim :)

Dzisiaj jest taki piękny cieplutki, słoneczny dzień, że chyba wybiorę się na spacerek nad morze - pies się wybiega, Agatka pooodycha jodem :) może jeszcze koleżankę wycignę :D

Koriander - zabkowe gratulacje!!! Suwaczek bombowy ;)
Agi - współczuję "komputerowej" sytuacji... w takich chwilach człowiek się zastanawia, jak kiedys ludzie dawali sobie radę bez komputerów :szok:
zyrraffka - jak przygody z jedzeniem? a zębole?
aisa - brawo!
Lena - 11kg? hoho!

U nas powoli przygoda z cycem się kończy :( z powodu ustawania produkcji.... musiałam właczyć mm w ciagu dnia, bo mała się nie najadała, a dzisiaj rano cyca pociumkała przez 30 sekund i hola do zabawy a z butli pocignęła 180 ml mm. Na razie zostaje nam wieczorne i nocne jedzenie, ale i to pewnie wkrótce odpadnie...
Potwierdza się tez to co pisałyście - Bebilon jest chyba bardziej do mleka kobiecego podobny, bo ten pije a NAN nie :)
Koriander - jak tam u Was nocki? jakieś postępy?
Kajdusia - co tam u Ciebie i u Małgosi?
 
to jestem ponadrabiałam nieco i zobaczymy ile uda mi się poczytać bo coś mnie Asia męczy książeczkami;-)

wczoraj mieliśmy dzień mega spacerowy i zabawowy, prawie pół dnia była u nas moja koleżanka z córcią 1,5 roku więc dzieciaki się nie nudziły :-)
a dziś chyba będzie bez spaceru bo coś się na deszcz zapowiada, zobaczymy bo pasowało by mi sie na pocztę wybrać i jakieś zakupy drobne zrobić

co do ubierania u nas także jest body krótki lub długi rękaw, na to jakaś bluza lub sweterek, rajtuzki i spodnie, szalik, butki, czapka- niestety jeszcze ciepła a musze się wkońcu zebrać i iść kupić coś cieńszego plus kurtka - też by się już przydało kupić coś przejściowego jak takie ciepło będzie

co do kąpieli u nas przeważnie codziennie ale zdarza się jak mojego nie ma wieczorem że co drugi dzień

a jeszcze niedawno obniżyliśmy łóżeczko bo Tomek wykombinował z siadaniem a wczoraj zaprezentował nową umiejętność z siadania podciąga się do wstawania i klęczy na kolankach, myślę ze jeszcze chwila i będzie kombinował jak wstać

serdecznie gratulujemy wszystkim nowych ząbków i umiejetności ruchowych


Agi
widzę że Ty teraz bardziej wieczorna jesteś, jakoś tak dziwnie mi sie przyzwyczaić że Cie nie ma rano, a i u Was mnóstwo nowości wiosennych avatar, fotka w suwaczku śliczne
milka Ty jak zwykle tak na szybko i juz uciekasz:tak:
Zyraffka jak Twoje zdrówko i postępy w jedzeniu Łukaszka, mam nadzieję że lepiej
Perfecta i jak sytuacja u Ciebie? wypędź gdzieś daleko to coś co nie daje Ci spokoju i niech szybko wraca nasza Perfecia pełna poweru i chęci do życia
kasiaj. czytam kochana codziennie o waszych zmaganiach lekarzowych i podziwiam że dajesz radę, trzymam kciuki żeby wraz z poprawą pogody i zdrowie Fifiego się poprawiło i dał mamie nieco wytchnienia, przytulam mocno
gosiagro super że Mężowi tak dobrze idzie w interesie i życze żeby rozkręciło się nadal choć może nie aż tak bardzo żeby i dla Was miał jeszcze chwilkę czasu a jak z Jego zdrowiem?
dziękujemy Tomkowi aparaty służą i w ciągu dnia wcale mu nie przeszkadzają, jedynie co to jak był chory to ściągał czasami ale przy katarze to ponoć normalne, teraz jest znów ok, musimy tylko zamówić nowe wkładki bo te już zaczynają być małe i jak za dużo rusza głową to zaczynaja wypadać, ale to jutro przy okazji wizyty u logopedy
kajdusia konkurs Piotrusia chyba się już skończył bo nie da się głosować?
Aisa80 och wreszcie sie udało z suwaczkami, gratki
Emalia no właśnie a Ty gdzie?
lenka powodzenia na wizycie, Gajusia chyba już zdrowa co?

z grubsza udało mi się , przepraszam że nie odpisuje wszystkim ale i tak na raty to robiłam
 
U nas powoli przygoda z cycem się kończy :( z powodu ustawania produkcji.... musiałam właczyć mm w ciagu dnia, bo mała się nie najadała, a dzisiaj rano cyca pociumkała przez 30 sekund i hola do zabawy a z butli pocignęła 180 ml mm. Na razie zostaje nam wieczorne i nocne jedzenie, ale i to pewnie wkrótce odpadnie...
Potwierdza się tez to co pisałyście - Bebilon jest chyba bardziej do mleka kobiecego podobny, bo ten pije a NAN nie :)
Koriander - jak tam u Was nocki? jakieś postępy?
Kajdusia - co tam u Ciebie i u Małgosi?

Nie poddawaj się z karmieniem cycem. Kiedyś gdzieś czytałam, że w 9 miesiącu jest kolejny kryzys laktacyjny

A tak w ogóle to dzień dobry :-D
 
Witam się Osiemnasta!
Koriander- gratulacje ząbkowe!!!! A suwaczek przefantastyczniuniuniusiuniowski!!!
Gosiu - Kochana spokojnie , na początku diety zawsze się traci dużo a póżniej jest okres gdzie stoi się w miejscu. Zobaczysz że za chwilkę znów waga będzie lecieć jednak nie tak szybko jak w pierwszych tygodniach:)
Aisa- super że się udało w końcu!
 
Ostatnia edycja:
Kasiulka - poddawać się nie poddaję, ale muszę małej dać jakieś śniadanie rano skoro cyca odmawia...Agatek jest wielki niecierpliwiec i nie potrafi długo ssać jak nie leci ;) wiec stymulacja produkcji też niknie...postaram sie wieczorne i nocne karmienie utrzymać tak długo jak się da, ale w dzień jest już za dużo ciekawych rzeczy na świecie, żeby tracić czas na przytulanie do mamy....
 
reklama
z jedzonkiem powolutku. Wczoraj zjadł kilka łyżeczek jogurtu nat. z banane, (ale dzisiaj zielona kupka więc koniec z jogurcikiem), zupy nie ruszył ani chlebka z pastą, owoców "aż" 3 łyżeczki i nawet sporo kaszki na kolację.

Z lepszych wiadomości, to to,że ostatnio Łukaszek lepiej sypia, dzisiaj pobudka dopiero o 1:30 i potem 3:30 ale zeby nie było tak pięknie to wstaje ostatnio o 5:30 gdzie ja jestem nieprzytomna o tej godzinie.

sealet, jeszcze pociągniecie napewno z cycusiem, zobaczysz.
Ja już mam dosyć karmienia, jak wyjdą mu jedynki to postaram się wprowadzić w dzień mm. Tylko narazie nan i bebiko się nie sprawdziły. Jeszcze spróbuję bebilon mu podać, szkoda ze nie ma jakiś mini paczuszek do kupienia:)

gosiu cierpliwości, w dietach są niestety takie przestoje, napewno niedługo waga ruszy w dół.

sealet natchnęłaś mnie, moze też na plażę skoczę, już dawno nie byłam. Tylko trochę wieje, może później się uciszy.
 
Do góry