Czerwiec 2010

[Magda M]

zachmurzyło się u mnie i wietrzysko więc za szybko się ucieszyłam.
Magda\M- ja za miesiąc chrzczę i boję się jak łukasz godzinę wytrzyma w kościele :/

asencja- to super, że mdłości minęły, senna to ja całą ciążę byłam

Łukaszek zjadł przed chwilką półtora małego słoiczka owoców)))))))))))))))))))))))

eagle jak się wkurzę całkiem to chyba coś kupię ale jak mam wybierać w takiej ogromnej ofercie wózków to chyba do 18 Łukasza nie wybiorę hhi

idę podkręcić włosy i pranie powiesić i na jakiś spacerek ruszymy

też sie bałam tej godziny w kościele, ale Kacperek przespał prawie całą msze obudził się pod koniec i siedział grzecznie w wózku i się rozgladał

 

[aisa80]

My mieliśmy chrzciny w lipcu, czyli Basia miała w sumie ponad miesiąc. Pamietam ze to akurat były wtedy te wielkie upały. Basieńka była bardzo grzeczna. Potem mielismy impreze na tarasie w domu.
http://pokazywarka.pl/ccm8mc/

Jesli chodzi o kąpiel to wczesniej kąpalismy Baśke codziennie koło 19tej. Ale teraz jak sie zrobiło zimno to kąpiemy raz na 2 dni, ale wieczorkiem myje jej rączki i buzke.

Teraz zaczyna sie robić ciepło to chyba wróca kapiele codzienne

 

[eagle]

ufff udało sie królewna poszła spać, książe jeszcze śpi, psa nie widzę chyba całe przed południe drzemie a ja z kaweczką nr dwa mam chwilkę
zaraz trzeba jakis obiad postawić i pranie powiesić jak sie skończy

eagle moze Asi juz mniej snu potrzeba, a jak sie zachowuje i spi w nocy jesli nie bylo drzemki w ciagu dnia?

jak w dnień nie śpi to nocki bez zmian tylko nieco wcześniej ją łamie spanie bo po 19 a normalnie to 20-20.30, jedynie co to jak nie śpi to popołudniu jest już bardzo zmęczona i marudna tak od 16-17 i nie ma szans żeby sama się chwilkę pobawiła czy cuś, robi się z niej doklejka i koniec, a że Tomek też nie śpi popołudniu to bywa kolorowo, próbowałam nie kłaść jej spać ale chyba za wcześnie dla niej na to tzn ze spania może i by zrezygnowała ale nie wytrzymuje do wieczora

hehe jakos daję radę ale jabys zobaczyła minę ludzi....dopiero Pani rodziła a teraz juz drugie w wózku

to się ekspresowo Pani dorobiła i pewnie ploty od razu po mieście;-)

Wiecie, chyba zrezygnujemy na razie z basenu z Basią. Ostatnio nie widac żeby się cieszyła na to zajęcia, a wlasciwie to jakby się bała, bo trzęsie się mimo ze ciepła woda i trzyma mocno scisnięte piątski. Jest cała sztywna. Wiem, ze wody się nie boi bo wczoraj ją wykapalismy w dużej wannie i chlapała, smiała się i grandziła – jak to potrafi, wiec chyba coś z tym basenem jej nie pasuje. Pochodzimy jeszcze do konca marca a w kwietniu damy spokój. Zrobimy przerwe. Zobaczymy za jakis czas jak będzie.

a chodzicie na jakies zorganizowane zajęcia czy solo? może przestało jej się podobać towarzystwo innych osób, może jest ich za dużo jak dla Basi
a nie pojawiło sie nic nowego na basenie co by jej się nie spodobało?

szalejesz z suwaczkami jak widzę :-)

 

[aisa80]

eagle - no nie wiem..... teraz bardziej się jej przyjrzę. Wczesniej cały czas Mąż był z nią we wodzie a teraz ja była pierwszy raz od dawna, wiec zauwazyłam ze nie zachowuje sie jak na początku. Nurki wychodza jej znakomicie. nie placze w ogole po nich. Ona sie chyba najbardziej boi tego ze czasem napije sie wody (jak kazde dziecko). Kurczowo sie mnie trzyma. Jak np chciałam ja posadzic na rure zeby chwycic za rączki to ona chciała zawinąć mi sie kolo mojej szyji, takze boi sie ze jej nie bede trzymac i sie napije - bo juz nie wiem jak to wytłumaczyć....

Aha, chodzimy na zajęcia z instruktorem gdzie sa tez inne dzieci w wieku Basi. To sie nazywa: oswajanie z wodą.

 

[Lenuszka]

ufff udało sie królewna poszła spać, książe jeszcze śpi, psa nie widzę chyba całe przed południe drzemie a ja z kaweczką nr dwa mam chwilkę
zaraz trzeba jakis obiad postawić i pranie powiesić jak sie skończy

jak w dnień nie śpi to nocki bez zmian tylko nieco wcześniej ją łamie spanie bo po 19 a normalnie to 20-20.30, jedynie co to jak nie śpi to popołudniu jest już bardzo zmęczona i marudna tak od 16-17 i nie ma szans żeby sama się chwilkę pobawiła czy cuś, robi się z niej doklejka i koniec, a że Tomek też nie śpi popołudniu to bywa kolorowo, próbowałam nie kłaść jej spać ale chyba za wcześnie dla niej na to tzn ze spania może i by zrezygnowała ale nie wytrzymuje do wieczora

to się ekspresowo Pani dorobiła i pewnie ploty od razu po mieście;-)

a chodzicie na jakies zorganizowane zajęcia czy solo? może przestało jej się podobać towarzystwo innych osób, może jest ich za dużo jak dla Basi
a nie pojawiło sie nic nowego na basenie co by jej się nie spodobało?

szalejesz z suwaczkami jak widzę :-)

hehe pewnie tak...ja akurat nie mam czasu sie zajmowac plotami i wali mnie to
Ale muszę się pochwalić....znowu zaczęłam pisać audycje dla więźniów

 

[zyrraffka]

za godzinkę pójdziemy na spacer.
Dziewczyny chodzicie na spacer codziennie o podobnej godzinie czy różnioe??

 

[Lenuszka]

za godzinkę pójdziemy na spacer.
Dziewczyny chodzicie na spacer codziennie o podobnej godzinie czy różnioe??

ja różnie zależy jak się wyrobię

 

[eagle]

hehe pewnie tak...ja akurat nie mam czasu sie zajmowac plotami i wali mnie to
Ale muszę się pochwalić....znowu zaczęłam pisać audycje dla więźniów

a co to takiego te audycje?

za godzinkę pójdziemy na spacer.
Dziewczyny chodzicie na spacer codziennie o podobnej godzinie czy różnioe??

mama to sie spiesz z wyborem wózka bo przed 18 to będziesz się za innymi furami dla syna rozglądać;-)

u nas spacery przeważnie jeden przed południem a na drugi wychodzimy ok 15-16 , a czasem tylko ten popołudniowy,

aisa80 świetne fotki, torcik boski z tymi malutkimi bucikami, a przede wszystkim mała królewna

 

[Lenuszka]

a co to takiego te audycje?

mama to sie spiesz z wyborem wózka bo przed 18 to będziesz się za innymi furami dla syna rozglądać;-)

u nas spacery przeważnie jeden przed południem a na drugi wychodzimy ok 15-16 , a czasem tylko ten popołudniowy,

aisa80 świetne fotki, torcik boski z tymi malutkimi bucikami, a przede wszystkim mała królewna

Piszę audycję tzn teks albo swoje rozmyślenia albo recenzje przeczytanej książki i później w areszcie badź wiezieniu ktos czyta przez radiowezeł

 

[cobra18]

tak kazała przyjść wczoraj miałąm odwołać ale móię niech zobaczy, że wszytsko ok i niech spojrzy do "uchów"
U nas wczoraj +10 byliśmy 3 godz na dworze razem z Gają i Marcelkiem a dzisiaj +2 i ponuro;(
A gdzie Hefi, Emalia, cobra???

Asnecja super ze te mdlosci juz minely, dla mnie to najgorsze wspomnienie z czasow ciazy (i zgaga ktora pojawila sie w 9mcu)
eagle moze Asi juz mniej snu potrzeba, a jak sie zachowuje i spi w nocy jesli nie bylo drzemki w ciagu dnia?

MagdaM fajnie ze chrzciny sie udaly, musialo to niezle wygladac jak sie maly od wody swieconej odpedzal

cobra, aisa jestem ciekawa jak wrazenia z waszego spotkania??

jeszcze nie bylo