reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Tunia - spróbuj pogrzebać w ciucharniach, to przydatna umiejętność :) Ja wczoraj wyhaczyłam Frankowi w sumie za 15 zł dwie koszulki, dwa bodziaki i super bluzę rozpinaną z kapturem z krótkim rękawem na lato (z Kubusiem Puchatkiem:)) - wszystko jak nowe :) A sobie wzięłam za 16 zł tunikę - jeszcze z metką (!) z ceną 60 zł :)

O, Pucek się wreszcie budzi - po 3 godzinach. A już miałam iść sprawdzić, czy żyje ;)
 
reklama
Dzień dobry...
my dzisiaj miałyśmy debiut jazdy autobusem w nosidełku - nawet fajnie było gdyby nie to że jakiś ćwok przy 20 stopniach na dworze włączył ogrzewanie w autobusie i byłam mokrusieńka.
Dzisiaj idziemy na szczepienie i zabrać nasze papiery od pediatry i się przenosimy.
A my dzisiaj mamy 4 miesiące, a dokładnie rok temu dowiedziałam się że jestem w ciąży.
 
Poszłam się wymoczyć pod gorący prysznic i powyciskać cycki. Muszę przyznać, że całkiem sporo jeszcze tego jest. Mam cichą nadzieję, że jak skończę brać leki to wrócę do karmienia piersią, chociaż z jeden dwa posiłki.

Jeśli chodzi o sprawy kupowe to się nam poprzestawiało:baffled:. Na piersi robił jedną na dwa dni, teraz na mm trzy na dobę!!!
Sorry, że tak przytoczę, ale skojarzyło mi się to z jedzeniem dla kundla. Jak karmiłam psa według diety Barfa albo jak gotowałam to pies robił jedną maluśką kupę, jakby pokarm był niemal w pełni wykorzystywany. A teraz jak na suchej karmie to wali takie kupska wielkie, że szok. Takie śmieciowe jedzenie.
 
uwaga u nas tak wieje że przewróciło mi wózek! szczęśliwym trafem dziecko zatrzymało się na poręczy i na kołderce, obeszło się dzikim strachem.... :szok::baffled::shocked2:
 
no o szczęściu to ja będę mówić jak zapanuję nad trzęsącymi się kolanami i rękami, teraz tulkam dzidzię, ale widzę że jest przestraszona... jutro mam szczepienia, a do tego czasu będę ją obserwować, w sumie nigdzie nie mogła się uderzyć, całe szczęście mimo 18"upałów" opatuliłam ją w grubą kamizelkę
 
Tunia - spróbuj pogrzebać w ciucharniach, to przydatna umiejętność :) Ja wczoraj wyhaczyłam Frankowi w sumie za 15 zł dwie koszulki, dwa bodziaki i super bluzę rozpinaną z kapturem z krótkim rękawem na lato (z Kubusiem Puchatkiem:)) - wszystko jak nowe :) A sobie wzięłam za 16 zł tunikę - jeszcze z metką (!) z ceną 60 zł :)
oj, potwierdzam:) tez byłam dwa dni temu i trzy rzeczy (body na długi rękaw w paseczki, spodnie z Kubusiem Puchatkiem i super fajny pajacyk zapinany na zamek) kupiłam za 10,20zL. A ze 3 tyg wcześniej trzy pajace bawełniane za 8 zł.
Dla starszej nie kupowałam tak wcześnie, tylko jak już większa była, ale teraz kupuję, bo fajne są rzeczy no i nie zniszczone.

Wrublik nie denerwuj się, tylko spokojnie obserwuj malutką, na pewno jest ok. Gdyby było coś nie tak (dziwnie śpiąca lub odwrotnie - bardzo płacząca) - to jedź na pogotowie.

Maciunia dziś wstał o 6 rano:))) a zasnął około 19.40.
szkoda, że nie jest tak co noc:/
 
reklama
U nas też zaczęło wiać i jakieś ciemne chmury się od rana przewalają. Mieliśmy iść po Tatę na przystanek, ale po tym, co Wrublik napisała, jakoś nie chce mi się na ten wiatr z domu wychodzić...

Wiecie, że już po 15? Masakra... Dałabym sobie głowę uciąć, że dochodzi południe...

Wrublik - tak, żeby Cię trochę podnieść na duchu, powiem, że mój tata swojego młodszego brata woził często w wózku i robił z kolegami slalom między drzewami - wujek często wypadał na zakrętach ;) I nic mu się nie stało :) Twoja córeczka pewnie się tylko przestraszyła - na pewno wszystko jest w porządku :) Dużo spokoju na resztę dnia Wam z Frankiem życzymy.
 
Do góry