Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

[ewelinak1]

Tak Asia - 100:% głosów, że dziewczynka miałam na forum "gender". Mam nadzieję, że tak już zostanie - ale jeszcze zakupów nie robię ( ach te sukieneczki, buciki... ) Czekam do 4 maja na opinię. Ale wiecie jak to jest - czasami przy porodzie jest niespodzianka - mój Brat był dziewczynką w/g usg ;-)
Tylko to było 20 lat temu - więc myślę, że sprzęt był kiedyś inny.
Dziękuję za gratulacje.
Kacha-wawa ja wiem, że nie da się przestać o tym myśleć. Najważniejsze, żebyś się nie zamartwiała. Ja odmówiłam badań z krwi - bo też wiedziałam, że to nic nie zmieni. Co ma być to będzie - wszystko w życiu ma jakiś sens - który jest nam trudno czasami zrozumieć... Myślę, że po latach człowiek analizując to co się działo - odnajduje odpowiedź. Trzymaj się ciepło i nie rozmyślaj nad tym. To jedyne wyjście. Tak mi się wydaje...

 

[syla76]

Kacha-wawa:
Kasia ja sie nie zdecydowalam na inwazyjne tylko z tego wzgledu że nie usunę dziecka, pomimo czy bedzie mial ZD czy nie, to po pierwsze, po drugie tak jak piszesz inwazyjne to ryzyko co prawda tylko 1:100 ale to jest juz duzo, biorąc pod uwage to że dwukrotnie straciłam dziecko, biorac pod uwage mój wiek i coraz większe trudnosci z zajsciem w ciążę nie mogłam ryzykować, nie mogę czekac na kolejny cud. To dziecko jest moim cudem i naprawde nie miałam siły zaryzykować. Teraz jak czytam o tym teście PaPP-A przez chwile pocieszałam się że to tylko statystyka, ale niestety wiem że wyszły złe wyniki krwi ta wolna beta wyszla ileś razy podwyzszona - czyli to sa jakieś tam konkretne wyniki - pomijam wiek i przeziernośc, które były liczone do badania zintegrowanego,ale po prostu też złe wyniki z krwi mi wyszły, ale pomimo to nie mogłam ryzykowac z inwazyjnym pomimo tej mozliwiości, która mi dali. Wiele osób mi mowiło, ze powinnam bo miałabym pewność, ale ja nie mogę stracić dziecka przez swoją ciekawośc jeśli wyniki badań inwazyjnych i tak nie pomogą dziecku - tylko mnie mają uspokoić. Kasia to trudna decyzja, ale niech to bedzie Twoja decyzja, wtedy bedziesz spokojna, bez wzgledu na to jaką decyzje podejmiesz.

 

[kacha_wawa]

Dzięki Dziołszki ;-)
I proszę jutro o mobilizację kciukową ;-) Udało się przełożyć wizytę z 20 kwietnia na jutro na 13:45 (w Polsce to będzie 14:45), także zaciskajcie jutro kciuki. Podjęłam decyzję i na amnio się nie zgodzę. Żeby mnie nie kusiło, biorę ze sobą dzieciaki. Będę miała dokładny scan i rozmowę z genetykiem.
Potwierdził się fakt, że dodali mi 8 lat do wieku z racji tego, że mam dziecko z ZD. Tylko, że nikomu nie chciało się zajrzeć do papierów, że Oliś ma trisomię prostą, a nie translokację, a ja mam prawidłowy kariotyp. No, zobaczymy co tam się jutro okaże. Mam tylko nadzieję, że Dzidzia zacznie w końcu współpracować

 

[dziuba127]

kacha - będziemy mocno trzymać, a Ty bądź dzielna i bądź dobrej myśli, mimo ze Ci teraz ciężko, musi być dobrze!!

 

[Bluetooth]

kacha - super! brzmisz w koncu pozytywnie i to jest najwazniejsze! Nie ma nic gorszego niz zamartwiajaca sie kobieta w ciazy Jasne ze bedziemy trzymac kciuki!

 

[madzik1388]

Kacha wawa będe bardzo mocno trzymać za Ciebie i Kruszynkę kciuki. Wierzę w to że będzie dobrze, musi być dobrze, zobaczysz Kochana

 

[bebzonik]

Tak Asia - 100:% głosów, że dziewczynka miałam na forum "gender". Mam nadzieję, że tak już zostanie - ale jeszcze zakupów nie robię ( ach te sukieneczki, buciki... ) Czekam do 4 maja na opinię. Ale wiecie jak to jest - czasami przy porodzie jest niespodzianka - mój Brat był dziewczynką w/g usg ;-)
Tylko to było 20 lat temu - więc myślę, że sprzęt był kiedyś inny.
Dziękuję za gratulacje.

Ewelinka jeszcze Ci nie pogratulowałam dziewuszki. A więc czynie to teraz. Cieszę się razem z Tobą ze będzie ta wymarzona księżniczka.

 

[natusiaMa]

Kacha wawa kciuki już dziś zaciskam
Życzę Wam dużo siły i pozytywnych myśli, będzie dobrze

 

[bebzonik]

kacha_wawa,
na moje kciuki też możesz liczyć !

 

[dziuba127]

kacha - jeszcze dodatkowo trzymam kciukasy za chłopca, żeby był grzeczny i nie histeryk! tak jak sobie zapragnęłaś!