hej ja tylko na chwilke
Wczoraj Julka wychodząc z autokaru o cos zaczepila i spadała ze schodów, na szczęście pani ja złapala, uderzyła o cos i rozcieła sobie łuk brwiowy:-( krew sie lała wszyscy w szoku, biedna Pani zostala jeszcze okrzyczana przez jakas babke, ze dzieci trzeba pilnowac itp...:-( Na szczęście okazało sie ,ze to wszystko tak groźnie wyglądało a rana wcale nie jest duza
a Julka ma sie dobrze
Dzis rano rozmawialam z Paniami i mowily, ze taka wyprawa to niezłe wyzwanie bylo, masa dzieci,ciagle musaly miec oczy dookola. Liczyły dzieci po kilka razy i cale szczesliwe, ze wszystkie sa wsiadly do autokaru z nadzieja, ze sie nie zepsuje w drodze powrotnej
no i jak juz sie autokar zatrzymal to byly prawie cale w skowronkach, ze wszystko dobrze poszlo, a tu masz ci los Julka na sam koniec sie porozbijala
ech dobrze, ze wszystko skończylo sie na strachu
karlita przestań, Gabi to takie urocze dzieciątko
marz no widzisz jakiego masz obrotnego syna

Wczoraj Julka wychodząc z autokaru o cos zaczepila i spadała ze schodów, na szczęście pani ja złapala, uderzyła o cos i rozcieła sobie łuk brwiowy:-( krew sie lała wszyscy w szoku, biedna Pani zostala jeszcze okrzyczana przez jakas babke, ze dzieci trzeba pilnowac itp...:-( Na szczęście okazało sie ,ze to wszystko tak groźnie wyglądało a rana wcale nie jest duza


Dzis rano rozmawialam z Paniami i mowily, ze taka wyprawa to niezłe wyzwanie bylo, masa dzieci,ciagle musaly miec oczy dookola. Liczyły dzieci po kilka razy i cale szczesliwe, ze wszystkie sa wsiadly do autokaru z nadzieja, ze sie nie zepsuje w drodze powrotnej



karlita przestań, Gabi to takie urocze dzieciątko

marz no widzisz jakiego masz obrotnego syna

