reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
No to Cleo WSZYSTKIEGO NAAAJLEPSZEGO:-)

Martolinka nie dziwie sie, ze spac nie moglas;-) a Antek juz wie, ze bedzie mial braciszka lub siostrzyczke??:-D

Kuba obudzil sie dzisiaj o 6.30, maz wlasnie wtedy wrocil z pracy, wzial Go bo ja bylam nieprzytomna, obudzilam sie z mega bolem gardla:-:)wściekła/y:
no ale o 8 mnie budzil bo mowi, ze zasypia juz przy Nim:tak: chcac, nie chcac musialam wstac a maz sie polozyl, nie minely 3 minuty a On juz chrapie:szok:
Kurde rzadko chrapie, prawie w ogole, widocznie byl niezle zmeczony:(

Obiad mam przygotowany, kotlety opanierowane, Kuba poszedl wlasnie spac wiec mozna odpoczac :) zastanawiam sie sama czy sie nie polozyc ale lepiej nie bo potem bede nie do zycia. Nie nawidze spac w dzien:/
Moj jeszcze dzisiaj nocka i do poniedzialku weekend:-)
oby pogoda tylko dopisla bo chcemy sie gdzies wybrac. Dzisiaj pada od rana z przerwami ale wreszcie bo potrzebne to bylo,taka duchota od kilku dni, ze szkoda gadac


edit.
Mama wyslalam Ci na poczte zdjecia Kuby, przepraszam, ze dopiero teraz ale skleroza nie boli:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Hej hej laski. Wybylismy przed 8. wyprawa że hejjjjjjjjjjjj.........przed wyjściem mleczko wiec na wycieczce młody zjadł całą kajzerkę pół ze serem pół z szynką :D do tego 500 ml soku z wodą rozrobiony. Chodziliśmy po ulicach Raciborza i jeszcze na rynek trafiliśmy ;p Kurcze jednak ponad pół godziny idzie sie ode mnie do centrum. Młody poszalał z chłopczykiem i gołębiami.....zanim sie obejrzałam była 10 a Marcel w wózku juz marudził [bo chciał spac] Dałam mu do pogryzienia bułe, popił sokiem i odleciał zanim doszliśmy do domu a prułam jak najszybciej ale nie zdążyłam. No wiec nie wnosiłam go do domu bo by sie przebudził i po spaniu ;/ Siedzieliśmy u nas na placu, młody pospał przeszło 1,5 godz. Jeszcze mi sie przypomniało o składnikach do sałatki wiec skoczyliśmy do Auchana na szybko no i teraz zawinęliśmy do domu :D Cały czas na nogach które wchodza mi nie powiem gdzie.
Cleo sto lat w zdrowiu szczesciu i miłosci :)
Pola dzieks za foty, pozniej wstawie.
Ula lepiej mi wyjsc rano bo sniadanie moze zjesc w biegu a i we wózku sie przespac. Młody śpi gdzies pomiędzy 10 a 13 róznie nieraz krócej nieraz dłuzej wiec zanim sie rozbudzi to je okolo 13-14 obiad. O 14-15 bylibyśmy w stanie wyjść a to za mało czasu bo musze sie zabrac za obiad bo mój przychodzi 16-17 :) Nie ma tez tylu samochodów wracajacych z pracy wiec no mi akurat tak pasuje ;p Uffff chyba mi nogi odpadna ;p
 
Ostatnia edycja:
hehehe ale wycieczka :)

Ja dzis małego wysłalam z babcią na dwor ok 9.30 a sama zabieralam sie za obiad dla malego (pomyslalam sobie ze moze przegłodzę go do 12-13 na dworzu i jak przyjdzie pięknie zje ulubiony obiad (kurczak pieczony z dodatkami) alez sie mylilam... Po spaniu to obiad wypada nam ok 18, bo zanim wstanie OLi ok 16-17 zanim sie przybierze do obaidu mija a mozna by bylo w tym czasie na dworzu byc. Oczywiscie jak zrobie cos pysznego dla malego zje szybciej. Wiec dzis postanowilam obiad zrobic wczesniej. Malego raz z babcią, na trochę do sąsiaki potem ze mną. Robilam dzis kurczaka w rękawie, do tego risotto z marchewką i groszkiem, jakby to nie sżło ziemniaczki opiekane i 2 rodzaje surówek - kupionych. Oli nie jadł prawie 5h za wyjątkiem prazynek troszkę a obiad mu szedł jak krew z nosa. Ulubiony kurczak był pluty i wycierany język.........ech na samą mysl mam ciary.........risotto be, ziemniaczki opiekane wlozone do buzi i wyplute..........kurczak dzis był be..........Oli jadł słodką surówkę z bialej kapusty a potem dojadł zimnym kalafiorem.........kompotem oraz truskawkami z kompotu..jezuuuuuuuuuuuuuuuuu
Maz zje resztki Olinkowe oraz zrobię mu schaboszczaka bo ziemniaczki i risotto zostało.

Narobilam się jak głupek a moje dziecko i tak zrobiło swoje ;/ ech
 
dziewczyny JAK TO WAM GRUPY KRWI NIE ROBILI???????????????????????
po urodzeniu MUSI BYĆ wykonane to badanie z naciskiem na MUSI
jeśli chodzi o rodziców to do szpitala muszą mieć ten wynik (MAMA z tatą to już różnie bywa)
nie ma innej możliwości ja też mam "-" a Marcin "+" na szczęście córka i syn również mają "+"

ULA olejjjjj to gotowanie chyba że lubisz!!!! :-) bo ja nie cierpię zawsze gotuję zupę i Igi zje a drugie danie to z tatą zjada :-):-)

CLEO 100 LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:-):-):-D:-D
 
CleoZobacz załącznik 378479100 lat!! i

Życia barwnego jak kolory tęczy,
ciepła w sercu, uśmiechu na twarzy.
Siły, aby spełniać wszystko co Ci się zamarzy...





Ula - u mnie nie robili grupy krwi, ani u jednej, ani u drugiej. A wymagana jest, żeby w razie gdyby co mieli przygotowaną krew, a nie na gwałt próbowali zdobyć. Okres wakacyjny jest najgorszym podobnież w krwiodawstwie. Ehh
a może trzeba dla Was pozbierać co? Ile Wam potrzeba? Dowiedz się na jakie hasło trzeba oddawać to pomożemy

Alez mam dzisiaj dzień, na wariata doslownie. Latam od 8 rano z wywieszonym ozorem. ja tu ostatnie zakupy, pranie itp a moja mama z tekstem ze mam dzis jechac przepisac umowe z elektrownia z niej na mnie (4 lata nie wolno mi bylo jej podpisać, bo przeciez to nie moje mieszkanie a tu nagle teraz w tej chwili) wróciłam przed 2 a michal powinien spać od 1 a zaraz muszę go obudzić bo do lekarza no paranoja. A jeszcze mi się co chwila masa rzeczy przypomina co zapomnialam kupić i do apeki i do fryzjera z kuba. Pakowac się jescze nie zaczelam a obawiam sie ze sie nie zmiescimy. a jeszcez pożyczylam od sąsiadki łóżeczko turystyczne ale okaząło się, że potwornie brudne wiec 2 godziny spedzilam na szorowaniu a jak przyszlo do płukania to sie okazalo ze ktos na dworze wode odlaczyl :/
a tak wogole o nie wiem, bo nie mam wszystkich wyników michala, posiewy beda moze jutro a moze w poniedzialek, nie wiem cyz lekarz nam pozwoli jechac
 
reklama
aga u nas tylko Kubie robili ale tylko dlatego, że miał pobierana krew pępowinową, a Michalowi nie robili. Podobno nie zawsze robią grupę krwi po urodzeniu, bo ona się jeszcze może zmienić w pierwszym okresie, bo jak pobierają po uurodzeniu to z pępowiny a tam krew jest wymieszana z krwia matki. U nas nie ma problemu, bo z A.mamy taka samą grupę A+ wiec wiadomo, ze chlopaki tez mają taką samą ale żeby wpisac do książeczki rzeba mieć zrobioną 3 razy
 
Do góry