reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

reklama
Kochane, dzisiaj obudziłam się z niesamowitą ochotą na gotowane udko z kurczaczka. poleciałam do sklepu, nastawiłam, jest już gotowe. I... czy któraś ma ochotę, bo ja już nieee:zawstydzona/y:, chyba nie wytrzymam:wściekła/y:.
 
Oj pierw wielki apetyt na coś a potem jego brak, niestety ale również mnie to prześladuje :-)
I zaczęły mnie piersi boleć, teraz wiem co to za ból bo nigdy tego nie doświadczyłam :-(
 
mi dokucza ostatnio bezsenność! ciężko jest mi zasnąć a potem budzę się w nocy i powtórka z rozrywki... i chodzę cały czas zmęczona :(
A jeśli chodzi o ból piersi to też miałam strasznie wrażliwe piersi ale teraz troszkę mi przeszło :)
 
Ha ha ha chciałam to mam. Cycuchy mnie bolą okropnie.. Zwłaszcza ten wiekszy ;-)
M się smiał , ze pora zbierac wkladki laktacyjne dla mnie , bo zmieniałam je czesciej niz dziecku pampersy;-)kiedys biedny M przytulił mnie nagusieńkąa piers dziwnie sie zawinęła a on dostał swieza porcje mleka prosto w nos:-D
 
No i znowu :-) Pierw wielka chęć na chipsy orzechowe, zwlekłam się z łóżka, postałam w dużej kolejce, przyszłam do domu, zjadłam dwie bułki a chipsy jakoś leżą w szafce :-) Przynajmniej jest wesoło
 
mycha79
user-offline.png
wiem co to znaczy bo robię tak samo.Każda wizyta w toalecie to stres.U mnie zawsze był kolorowy papier a teraz musi być biały.Tak to juz z nami jest,że fiksujemy.
Pozdrawiam Wszystkich.
 
reklama
Kamisia, MamiDo-to ja mam to samo z tym jedzeniem. Wczoraj nagle zachcialo mi sie sledzia, ale po prostu obled jakis, nie moglam przestac myslec o sledziach, w Gdyni tego bylo pelno a tutaj gdzie mieszkam niestety...przypomnialo mi sie nagle ze jest jeden niemiecki sklep w ktorym moga miec sledzie. wsiadam w samochod, jade tam (spory kawalek), kupuje matiasy w oleju z jablkami z baltyku i jeszcze sledzie w puszcze w pomidorach, dojezdzam do domu, wyciagam siaty ... patrze na te sledzie i malo co sie nie skonczylo spawem... moj maz myslalam ze padnie ze smiechu...
 
Do góry