my po szczepieniu. wzaymy 8450
Julia Hehe razem tyle ważycie?

Będzie dobrze z Dominikiem, w końcu to mój przyszły zięć!
Lokata będzie dobrze, poczekaj na wizytę u chirurgów, co powiedzą. Jeśli niezłośliwy nie ma się co martwić, lepiej usunąć niż żeby rosło.
Fifronka a ja wybieram się za dwa tygodnie na otwarcie Futura Park pod Krk, też będzie "mały" rekonesans zwieńczony mam nadzieję jakimś miłym zakupem
U mnie kaloryfery też zaczęły grzać

Kurde nawet nie wiem co pisać. Znów tydzień mnie nie było, znów podczytywałam, ale nie pamiętam zupełnie nic. Co u mnie? W domu po weekendzie spędzonym osobno nieznacznie się polepszyło, w pracy od 7:30 do 18:00 i tak prawie cały tydzień. Zdążałam do domu na kąpiel dziecka, usypianie i tyle Maję widziałam w ruchu… :/ No ale już weekend, do poniedziałkowych nadgodzin mam trochę czasu.
Drugi ząb się ciśnie, w sensie że jest już na zewnątrz tylko rośnie w siłę

Dlatego młoda mniej je, jest mega nieznośna, na szczęście nie ma przy tym kataru ale za to zaczęła się budzić w nocy regularnie punkt 2ga a ja chodzę nieprzytomna jak zombie. Jakim cudem potrafiłam wstawać do niej kiedyś co dwie godziny?! Ogólnie po tygodniu jestem zmęczona tak, ze chętnie położyłabym się zaraz po zaśnięciu Mai o 20ej. No ale jest jeszcze bb

A teraz zmykam się myć i lulu. Zaglądnę w sb lub nd. Miłej nocy!