reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Fifka współczuje Ci tych mdłości... to już wole te moje bóle pleców. Ale czasami naprawde mnie to przeraża jak chce się podnieść a tu taki pormieniujący ból, że pos.....ać się można :baffled: a co do Twoich mdłości to próbowałaś imbiru??? tzn takiego w tabletkach... mi teściowa kupiła na początku ciąży z herbapolu....

Oj... ja próbowałam wszystkiego na początku ciąży to nic na mnie nie działało... jedynie leżenie... i tak robie teraz... leże, śpię i jem lekkie rzeczy. Moze mi cos zaszkodziło, albo jakieś wirusa złapałam... poczekam jeszcze pare dni, jak nie przejdzie to pójdę z tym do lekarza... bo w takim wieku ciąży mdłości to dość dziwny objaw...

A powiem ci jeszcze że powinnam iść jutro na glukozę, ale przez te samopoczucie to odechciewa mi się wszystkiego i chyba przełożę....
 
Sil to dobrze, że torba już czeka ;-)co do paznokci to ja właśnie przed chwilą byłam się wypluskać i też obcinałam sobie pazurki :-p

Fifka a może jutro będziesz się lepiej czuła... :-)
 
to normalne ze do niektórych czuję się większą słabość :tak:

No chyba nie do mnie :p XD

poczekam jeszcze pare dni, jak nie przejdzie to pójdę z tym do lekarza... bo w takim wieku ciąży mdłości to dość dziwny objaw...

No u mnie to podeszło pod słabą gestozę. No mam nadzieję, że to nie samo u Ciebie i raczej mały się rozkopuje po Twoim żołądku albo wątrobie po prostu.


Magdaleno, mały śpi razem ze mną na narożniku. Pawła wyeksmitowałam do pokoju małego na sofę. Zdjęcie akurat zrobiłam, jak przyszłam z małym do Pawła rano.


Nalaa czy daje nam spać, a zależy. Ale tak na razie (i odpukać) budzi się na papu 2 razy w ciągu nocy. Gorzej, że ja podczas karmienia przeokropnie odlatuje i muszę się pilnować, a to dodatkowo męczy. Dziś nie dał mi młody spać nad ranem. Obudził się o 4:30, zjadł, po czym obudził się o 6:30, strasznie marudził. Ja już się nie kładłam bo i tak musiałam jechać do szpitala na zdjęcie szwów.

No i pielęgniarka środowiskowa była dziś pierwszy raz u nas. Mały ładny, zadbany, pępuszek ładnie się goi, kwestia kilku dni jak odpadnie, no i mam zadzwonić jak odpadnie :-) Git majonez normalnie.
W ogóle młody sadzi takie bomby w pieluchy...istna fabryka brudnych pieluch...ehh...
 
Ael zaczęło mnie mdlić w sobote... później w niedziele... ale dało sie żyć... dzisiaj jest juz coraz gorzej a przed chwilą wymiotowałam... czuję się jakbym umierała... chyba muszę przespać dzisiejszy dzień....

Pewnie ze Ciebie też! Wiesz ze cię lovciam!
 
reklama
Do góry